Recenzje

Antyk – niezły gips

„Jedna jest tylko droga, która wzniesie nas na wyżyny wielkości, gdzie nikt nas naśladować nie zdoła – ta droga to naśladowanie starożytnych. O Homerze powiedział ktoś, iż każdy, kto nauczy się go rozumieć, będzie go podziwiał; [prawda ta] dotyczy również dzieł sztuki starożytnej” – przekonywał Johann Joachim Winckelmann w wydanych po raz pierwszy w 1755 roku „Myślach o naśladowaniu greckich rzeźb i malowideł”…

Muzea od nowa

Muzeum Armii Krajowej: gdzie jest hełm?

Muzeum AK jest najsmutniejszym muzeum Krakowa nie ze względu na temat. O traumatycznych wydarzeniach można przecież opowiedzieć w sposób, który angażuje odwiedzających intelektualnie i emocjonalnie…

Artykuły

Za Chiny ludowe

Ideologiczne sojusze w drugiej połowie XX wieku przynosiły czasem Polsce zaskakujące alianse o ciekawych konsekwencjach. Polityczny kompas wskazywał nowych, dyplomatycznych przyjaciół i wprawiał w ruch biurokratyczną machinę, a urzędnicy dbali, by zacieśnianie więzów miało odpowiedni charakter i tempo. Właśnie w ten sposób po wojnie polska sztuka trafiła do Chin…

Wywiady

Lato inne niż wszystkie

Najcenniejsze było zdjęcie z osobą o innym kolorze skóry. Polowano też autografy, zachodnie papierosy, szukano w trawie zagranicznych monet. Podziwiano gigantyczne dekoracje, oglądano wystawy, słuchano koncertów, uprawiano seks. Przede wszystkim jednak było się młodym i – przez chwilę – wolnym. W Warszawie, która na dwa wakacyjne tygodnie z komunistycznej stolicy zmieniła się w radosne centrum świata. Taką moc miał V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów, obywający się w stolicy od 31 lipca do 14 sierpnia 1955 roku. O jego fenomenie i długofalowym oddziaływaniu opowiada Błażej Brzostek, współkurator (wraz z Zofią Rojek) wystawy „Lato, które zmieniło wszystko. Festiwal 1955”, którą można oglądać w Muzeum Warszawy…

Artykuły

Co ma piernik do wiatraka?

Przepis na nie podobno przywędrował do Polski dzięki Krzyżakom. Już bowiem w XI wieku w Europie – a dokładnie na terenach dzisiejszych Niemiec – zaczęto zajmować się piernikarstwem w zakonach. Ale tradycja ich wyrobu sięga starożytnej Grecji, Egiptu, a także Chin! Rzekomo ulubionym przysmakiem cesarza Nerona. Lecz kedy dokładnie piernik pojawił się w Toruniu – nie wiadomo…

Drewniane cerkwie w polskim i ukraińskim regionie Karpat

Wieś Smolnik lokowano w XVI wieku na prawie wołoskim, jak wiele innych miejscowości w ziemi sanockiej. Wkrótce potem powstała tu cerkiew. Po spaleniu świątyni przez Tatarów zbudowano następną, potem kolejną. Ostatnia cerkiew została wybudowana w innym niż jej poprzedniczka miejscu, w środku wsi, na odkrytym wzgórzu oddzielonym wodami potoku Smolniczek. W latach 20. XX wieku 80 procent mieszkańców miejscowości było grekokatolikami. Po II wojnie światowej teren wsi wraz z cerkwią znalazł się na obszarze Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Ludowej, by z ostatnią powojenną zmianą granic w roku 1951 roku znaleźć się znów po stronie polskiej…

Galerie

Dolny Śląsk po kolei

Wystawa „Dolny Śląsk pnie się w górę. Rzemiosło i przemysł wzdłuż Śląskiej Kolei Górskiej”, przygotowana wspólnie przez Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu (oddział Muzeum Narodowego) oraz Muzeum Śląskie w Görlitz, jest barwnie skomponowaną opowieśćią o tym, jak kolej przyczyniła się do…

Mniej znane oblicze przedwojennego Górnego Śląska

Zespół Krajowy Urząd Dokumentacji Fotograficznej – Górny Śląsk Landesbildstelle Oberschlesien powstał na obszarze Rejencji Górnośląskiej w 1908 r. jako Auskunftsstelle für Oberschlesischer Volskunterhaltung. Gromadzone w nim materiały fotograficzne miały za zadanie kształtować postawę patriotyczną.

Wywiady

Gdzie ukrył się Szajna?

Książką „Szajna, Szajnisko. Portret zakulisowy” udało się Agnieszce Berlińskiej nie tylko wejść za kulisy polskiego teatru sprzed kilku dekad, ale i przywrócić współczesności nieco przykurzoną już postać jej głośnego niegdyś twórcy, jakim był Józef Szajna. Bezkompromisowy twórca i kruchy człowiek, szarmancki despota i śmiały wizjoner…

Niewinna etnografia nie istnieje

Wystawa „Wybielanie” w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie wzbudziła szeroką dyskusję – o języku, pamięci, kolonialnych ambicjach II RP i odpowiedzialności instytucji. O tym, czy etnografia jest dziś nadal użytecznym narzędziem i dlaczego muzeum postanowiło zakwestionować własne zbiory, opowiadają kuratorzy wystawy, Magdalena Wróblewska i Witek Orski…

Recenzje

Waleria znów w formie. Dzięki Janowi!

Jana Szczepkowskiego, wybitnego rzeźbiarza pierwszej połowy XX wieku, dobrze znają Warszawa i Kraków. Paryż uhonorował go w 1925 roku Grand Prix na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnych i Wzornictwa. W setną rocznicę tego sukcesu w podwarszawskim Milanówku została otwarta stała wystawa artysty w odrestaurowanej pięknej willi przy ul. Spacerowej 20, w której artysta mieszkał i tworzył. A wybrać się tam warto – zwłaszcza że podróż z Warszawy do Milanówka zajmuje zaledwie pół godziny…

Tworzyły na własnych zasadach

„Co babie do pędzla?” – zapytał zgryźliwie malarz Kazimierz Sichulski, widząc obrazy Olgi Boznańskiej. Miał być cięty dowcip, a wyszło coś na kształt historycznego autooskarżenia. Bo to zdanie – anegdota, bon mot, złośliwość rzucona w eter – wraca dziś nie jako pytanie. W Muzeum Narodowym w Lublinie staje się tytułem wystawy, która wpisuje się w międzynarodowy nurt artystycznej inwentaryzacji, w którym porządkuje się nie tylko magazyny muzealne, lecz także sumienia historyków sztuki. Tu każda praca to zarówno dzieło, jak i petycja o miejsce w historii…