Kozłówka – zespół pałacowo-parkowy
Pomniki Historii

Kozłówka – zespół pałacowo-parkowy

Z tego artykułu dowiesz się:
  • co łączy Kozłówkę z Wersalem
  • dlaczego wnętrza uznać można za „deklarację polityczną”
  • co mają ze sobą wspólnego Kozłówka i Park Skaryszewski

Podczas, gdy domy współczesnych elit słyną raczej z surowego designu oraz ogrodów o formach naturalistycznych, to w przeszłości podobny minimalizm oznaczał jedynie biedę. Regułę tę z całą pewnością stosował Konstanty Zamoyski, realizując kolejną siedzibę arystokratycznego rodu w zacisznej Kozłówce. Ponad 100 km od miasta Zamoyskich, pod koniec XIX, przekształcił on dawną siedzibę Bielińskich, przypuszczalnie autorstwa Jakuba Fontany, w prawdziwą perłę Lubelszczyzny. 

Między dziedzińcem a ogrodem

Pałac w Kozłówce powstał ok 1742 r. dla rodu Bielińskich, jako wiejska rezydencja zrealizowana zgodnie z francuską ideą entre cour et jardin, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „między dziedzińcem a ogrodem”. Zgodnie z tą ideą na terenie posesji architekt wyznaczał główną oś, na której znajdowały się: dziedziniec, pałac oraz ogród. Pałac znajdował się w samym środku założenia. Oficyny lokalizowano wokół dziedzińca, ogród natomiast stanowił przedłużenie salonu i miejsce wypoczynku. Jednym z najznamienitszych przykładów tego typu obiektów stanowi Pałac królewski w Wersalu. Obiekt ten pozostał głównym źródłem inspiracji rezydencji w Kozłówce. Mimo to patrząc dziś na ten obiekt nasze skojarzenia nie są powiązane ściśle z dworem Ludwika XIV, a raczej ze splendorem końca XIX i początków XX wieku.

fot. dzięki uprzejmości Muzeum Zamoyskich w Kozłówce
Kozłówka – zespół pałacowo-parkowy
Kozłówka, zespół pałacowo-parkowy.

Około 1897 roku, gdy rozpoczęła się wielka przebudowa dóbr kozłowieckich, wśród arystokracji panowała moda na rozbudowę siedzib. W wielu przypadkach trend ten wynikał ze zmian stylu życia, co w konsekwencji prowadziło do wprowadzania nowinek technicznych i wygód do przestarzałych już wówczas rezydencji rodowych. Należały do nich m.in. wprowadzanie instalacji wodociągowych, gazowych lub w pojedynczych przypadkach nawet elektryki lub łączy telefonicznych. Podobnym zmianom poddał zespół pałacowy w Kozłówce hrabia Konstanty Zamoyski.

Do 1914 roku hrabia Konstanty Zamoyski przebudowywał swój wiejski majątek oraz dobudowywał na jego terenie nowe obiekty, często inspirując się rozwiązaniami z najsłynniejszej barokowej rezydencji Europy – pałacu w Wersalu. Warto nadmienić, że podobna moda na francuszczyznę panowała wówczas m.in. w Królestwie Bawarii oraz USA

W myśl koncepcji stworzenia siedziby godnej ordynata, do 1914 roku stopniowo przebudowywał swój wiejski majątek oraz dobudowywał na jego terenie nowe obiekty, często inspirując się rozwiązaniami z najsłynniejszej barokowej rezydencji Europy – wspomnianego już pałacu w Wersalu. Warto nadmienić, że podobna moda na francuszczyznę panowała wówczas m.in. w Królestwie Bawarii oraz USA. W tym przypadku źródło inspiracji jest chyba najbardziej widoczne w kaplicy z 1904 roku, zaprojektowanej przez Jana Heuricha młodszego. O ile z zewnątrz obiekt nie wyróżnia się na tle innych budynków zespołu pałacowego, o tyle po przekroczeniu progu każdy, kto miał okazję zwiedzać wnętrza siedziby Burbonów, od razu zauważy wyraźnie widoczne odniesienia. Dostrzec je można zarówno w układzie pomieszczenia, jak i elementach jego wystroju, jak choćby kolumnada, formy witraży czy zastosowanie krzeseł, zamiast ław.

Znikające schody

Wnętrza kompleksu zostały znacznie zmodernizowane i urządzone w stylu Drugiego Cesarstwa, co w zaborze rosyjskim można by było uznać za swoistą deklarację polityczną. Warto zaznaczyć, że w budynku znalazły się wszystkie wygody, podkreślające zarówno status społeczny jak i swoistą otwartość na nowinki technologiczne. Poza obecnością łazienek warto zwrócić uwagę na windę przeznaczoną do transportu dań między pomieszczeniami kredensowymi. Mimo to, do lat powojennych budynek nie posiadał elektryczności, a kuchnia była zlokalizowana w jednej z przypałacowych oficyn.

Sale pałacowe podkreślały status społeczny właścicieli poprzez liczne, drobne detale, sprytnie rozmieszczone w różnych pomieszczeniach. Poza piecami kaflowymi, stanowiącymi główne źródło ciepła, w pomieszczeniach o reprezentacyjnym charakterze umieszczono również dekoracyjne kominki.

Bardzo mocny akcent architektoniczny, podkreślający rangę miejsca, stanowił również taras z imponującymi schodami, prowadzącymi z salonów na piętrze wprost do ogrodu. Niezwykłe dzieło od dołu zwieńczone fontanną z kupidynami, odlanymi w paryskiej pracowni, zostało usunięte w czasach PRL

W widocznych miejscach znalazły się meble oraz drobne pamiątki z różnych podróży zagranicznych właścicieli. Ściany natomiast przyozdobiono kopiami dzieł wielkich mistrzów. Choć współcześnie może się to wydawać zabawne, należy pamiętać, że ograniczony dostęp do podróży i literatury w tamtych czasach motywował ziemian i burżuazję do kupowania kopii słynnych dzieł sztuki, w celach edukacji, kształtowania gustów oraz podkreślania własnej pozycji społecznej. Dla przykładu Król Stanisław August Poniatowski zamawiał gipsowe kopie rzeźb antycznych. Nie był zresztą jedyny – Józefina Bonaparte również prowadziła bogatą korespondencję z włoskim rzeźbiarzem Antonio Canovą, który wykonywał dla niej marmurowe repliki starożytnych dzieł.

Bardzo mocny akcent architektoniczny, podkreślający rangę miejsca, stanowił również taras z imponującymi schodami, prowadzącymi z salonów na piętrze wprost do ogrodu. Niezwykłe dzieło od dołu zwieńczone fontanną z kupidynami, odlanymi w paryskiej pracowni, zostało usunięte w czasach PRL. Powodem barbarzyńskiego zabiegu miał być ich zły stan techniczny. Pozostaje mieć nadzieję, że nadejdzie dzień, gdy pałac odzyska właściwe dla rangi miejsca wyjście do ogrodów.

Potencjał miejsca

Opisując tę rezydencję nie można pominąć otaczającego ją parku. Obecny wygląd zespołu zieleni stanowi swoisty melanż stylów i koncepcji ogrodniczych, które były wprowadzane przez kolejnych gospodarzy i ich projektantów. Według różnych źródeł pierwszy ogród w Kozłówce powstał w ramach harmonijnego projektu Jakuba Fontanty, cechującego się geometrycznymi rabatami w stylu francuskim. Uporządkowane założenie, stanowiące przedłużenie wewnętrznych salonów miało zostać zmienione dopiero w wyniku propagowanej przez Izabelę z Flemingów Czartoryską mody na ogrody romantyczne. W te z kolei ingerował autor słynnego warszawskiego Parku Skaryszewskiego im. Ignacego Paderewskiego – Franciszek Szanior.

Historię tę przerywa okres powojenny, gdy wypielęgnowany wielki trawnik na tyłach rezydencji przekształcono w ogródki działkowe i pastwiska. Dopiero duet Gerarda Ciołka i Stanisława Miłoszowskiego dostrzega potencjał miejsca i podejmuje prace celem przywrócenia w paku splendoru z czasów Jakuba Fontany. Szczęśliwie z poszanowaniem dla historycznych nasadzeń. Ich prace są do dziś kontynuowane przez kolejnych ogrodników pałacowych. Zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz historia zespołu pałacowego w Kozłówce odcisnęła swoje piętno. Od rezydencji arystokratycznego rodu, poprzez obiekt łączący funkcje muzealne i społeczne w czasach PRL, aż po pomnik historii służący za muzeum wnętrz z różnymi ekspozycjami. Mimo tak licznym zmianom, dziś odwiedzając to miejsce można przez chwile zobaczyć świat, jakiego już nie ma. Zawdzięczamy to wieloletniej pracy konserwatorów sztuki i ogrodników, którzy inwentaryzowali zbiory, poddawali je konserwacji, a w przypadku parku prowadzili intensywne prace nad rewaloryzacją istotnych elementów tego założenia.

fot. dzięki uprzejmości Muzeum Zamoyskich w Kozłówce
Kozłówka – zespół pałacowo-parkowy
Kozłówka, zespół pałacowo-parkowy.

Na marginesie dodać można, że zarówno pałac, jak i ogrody, zagrały w kilku filmach, jak m.in. „Lokis. Rękopis profesora Wittembacha”, w reżyserii Janusza Majewskiego, „Poszukiwany, poszukiwana” w reżyserii Stanisława Barei, „Pan Samochodzik i niesamowity dwór” Janusza Kidawy, „Biesy” Andrzeja Wajdy czy „Chopin. Pragnienie miłości” Jerzego Antczaka.

Jerzy Tarłowski

muzeolog i kulturoznawca, z zamiłowania wielbiciel architektury i ogrodów. Od 2019 zaangażowany w tworzenie Festiwalu Otwarte Mieszkania

Popularne