Wystawa „Adam Marczyński. Liryzm i forma”, otwarta w oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, dotyczy tematu stawania się dojrzałym artystą. Kuratorka Anna Budzałek śledzi na podstawie wczesnych prac Marczyńskiego, co i jak tworzył, zanim zyskał uznanie i rozpoznawalność. Obserwuje, co go...
Wystawa „Marzyciele epoki industrialnej. Malarstwo w Gdańsku w XIX wieku” przypomina o początkach tutejszego Muzeum Narodowego. Jest to opowieść o życiu artystycznym i kulturalnym miasta nad Motławą, które w tym okresie przeżywało, po regresie spowodowanym wojami napoleońskimi, głębokie zmiany związane...
Czy zwróciliście uwagę na to, że ruiny są stale obecne w naszej przestrzeni wizualnej? Zwykle są widomym znakiem katastrofy, działania miażdżących sił natury czy wojen. Nie zawsze jednak znaczą coś dramatycznego, czasem wskazują na zwykły bieg zdarzeń przypominając o nietrwałości....
Do kopca Kościuszki mam stosunek osobisty: nieopodal ulicy, przy której mieszkam, równolegle do niej, ciągnie się ulica Piłsudskiego. Kończy się tuż przed krakowskimi Błoniami, wielką, niespodziewaną w centrum miasta łąką, którą niegdyś zalewała odnoga rzeki Rudawy, Nieciecza (rzeka o tyle...
W Kraków wchodziłem wielokrotnie. Pierwszy raz nieświadomie, jako dziecko, zapamiętałem huk i dzwonienie tramwajów, które mnie przerażały, tak bardzo były obce. Potem były jakieś wycieczki, studia, pierwsze wynajęte mieszkanie, i to, co wydawało się niedosięgłe i dalekie, w pewnym sensie budzące zazdrość, raptem było na co dzień na wyciągnięcie ręki. Kraków nie stał się przez to nudny, przeciwnie, jego senność dostrzegają głównie kosmici z Warszawy..,
Rozmaite woskowe anatomiczne preparata w najpiękniejszym wejrzeniu; prosię z jednym i pół korpusu; pies z dwoistym korpusem, jednym łbem i ośmioma nogami; leniwiec trzy kroki na godzinę robiący; cukier brazylijski; surinamska żaba, która 400 młodych z grzbietu wylęga; osobliwa ryba morska z wyraźną twarzą człowieczą; morski kot i wieloryb; zbiór morskich ślimaków; wielki mechaniczny sztuczny zegar, który we wszystkich większych miastach Niemiec wielce był chwalony”… To tylko fragment długiej listy zamieszczonej na afiszu z ostatnich dekad XVIII wieku, zachęcającym do odwiedzenia gabinetu naturalnego przy Kościele Łaski w Kamiennej Górze...
Przed I wojną światową Austriacy obwarowali Przemyśl, tworząc ogromną twierdzę pierścieniową na jego przedpolach. Fortyfikacje otaczały miasto podwójnym pierścieniem fortów, w ich budowie i uzbrojeniu wykorzystano najnowsze osiągnięcia ówczesnej techniki wojskowej. Umocnienia wokół Przemyśla są znakomitym przykładem rozwoju tzw. austriackiej...
Liczące niemal 800 lat opactwo w Czerwińsku od zarania swego istnienia odgrywało doniosłą rolę w historii Polski, stając się miejscem ważnych negocjacji, a przede wszystkim modlitw – w tym próśb o zwycięstwo i podziękowań za wiktorię odniesioną na polach Grunwaldu...
Gdy Maorysi walczyli o uznanie nowozelandzkiej Whanganui za podmiot równy człowiekowi, nawoływali, by „nie rozmawiać »o rzece«, a mówić »do niej«”. Atacameños to lud chilijskiej pustyni, który potrafi usłyszeć pieśń wody. Nie da się jej co prawda zapisać nutami, lecz...
W 1933 roku, korzystając z możliwości przebadania rzeźb ołtarza z bliska przy okazji prac konserwatorskich, prof. Franciszek Walter (dermatolog i wenerolog, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego) wydał publikację pt. “Wit Stwosz – rzeźbiarz chorób skórnych. Szczegóły dermatologiczne ołtarza marjackiego”...
Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu przeżywają ostatnio bardzo dobry okres: pokazały kilka ważnych wystaw (począwszy od monumentalnej prezentacji zbioru arrasów, poprzez monografię lwowskiej rzeźby rokokowej z Johannem Georgiem Pinselem na czele, aż do trwającej właśnie – ważnej na poziomie międzynarodowym – opowieści o Jagiellonach), nie bały się powrócić do idei udostępnienia królewskiego wzgórza artystom XX wieku, zintensyfikowały działalność wydawniczą i – co bardzo ważne – prowadzą konsekwentną politykę zakupową...
Hasło “perły na Dolnym Śląsku” zazwyczaj w pierwszej kolejności wywołuje skojarzenie z na poły legendarnym 7-metrowym naszyjnikiem, który podarował księżnej Daisy małżonek, hrabia Jan Henryk XV von Hochberg, baron na zamku Książ i książę pszczyński. Podarunek miał być dobrą wróżbą...