Kamiennogórska kunstkamera

Rozmaite woskowe anatomiczne preparata w najpiękniejszym wejrzeniu; prosię z jednym i pół korpusu; pies z dwoistym korpusem, jednym łbem i ośmioma nogami; leniwiec trzy kroki na godzinę robiący; cukier brazylijski; surinamska żaba, która 400 młodych z grzbietu wylęga; osobliwa ryba morska z wyraźną twarzą człowieczą; morski kot i wieloryb; zbiór morskich ślimaków; wielki mechaniczny sztuczny zegar, który we wszystkich większych miastach Niemiec wielce był chwalony”… To tylko fragment długiej listy zamieszczonej na afiszu z ostatnich dekad XVIII wieku, zachęcającym do odwiedzenia gabinetu naturalnego przy Kościele Łaski w Kamiennej Górze...

Lustro wierności i przemijania

Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu przeżywają ostatnio bardzo dobry okres: pokazały kilka ważnych wystaw (począwszy od monumentalnej prezentacji zbioru arrasów, poprzez monografię lwowskiej rzeźby rokokowej z Johannem Georgiem Pinselem na czele, aż do trwającej właśnie – ważnej na poziomie międzynarodowym – opowieści o Jagiellonach), nie bały się powrócić do idei udostępnienia królewskiego wzgórza artystom XX wieku, zintensyfikowały działalność wydawniczą i – co bardzo ważne – prowadzą konsekwentną politykę zakupową...

Okręty z cegły i cementu na lądzie

Rok 1983 zaczął się w Gdyni od sztormów. Wiało przez prawie cały styczeń, w niektóre dni siła wiatru dochodziła do 12 stopni w skali Beauforta. Służby miejskie liczyły powalone drzewa i zerwane dachy, rybacy – straty (nie mogły wypływać kutry), port pracował z przerwami. Lato było upalne, straty liczyli zmęczeni suszą rolnicy. W listopadzie spadł śnieg, w święta pogoda była kapryśna. W grudniu marynarze przywieźli, nie licząc tego, czego nie zgłosili do oclenia, towary warte 84 milionów złotych: kawę, herbatę, czekoladę, dużo żywności, dżinsy, kożuchy, rajstopy, gumę do żucia i inne rzeczy. Szczęśliwie, bo w handlu trudności, z powodu braku masła popularna cukiernia Delicje wstrzymała zamówienia na torty...