Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Według mitu stworzonego przez firmę Mattel i powielanego przez film „Barbie”, dziewczynki od zawsze bawiły się wyłącznie lalkami będącymi wyobrażeniem niemowląt i małych dzieci. Czy rzeczywiście?
Lato 2023 roku z całą pewnością wielu z nas zapamięta ze względu na premierę „Barbie”. Film do dziś pobił mnóstwo rekordów kasowych i wielu dorosłym osobom pozwolił na nostalgiczny powrót do pastelowego dzieciństwa lat 80. Głos narratorki (w tej roli Helen Mirren) informował nas, że przed „erą Barbie” dziewczynki od zawsze bawiły się wyłącznie lalkami będącymi wyobrażeniem niemowląt i małych dzieci. Rzekomo w ten właśnie sposób patriarchalne społeczeństwo od dziecka edukowało dziewczynki do roli żony i matki. Rzecz w tym, że choć brzmi to bardzo prawdopodobnie, teza ta ma się nijak do historii lalek.
Dziewczynki rzeczywiście przez wieki wtłaczano do roli żony i matki, ale do połowy XIX wieku nigdy nie działo się to z użyciem lalek. Lalka już od czasów starożytnych przedstawiała kobietę dorosłą, niezależną i modnie ubraną – dokładnie taką jak Barbie.
W europejskich muzeach archeologicznych znajdziemy wiele przykładów lalek z epoki starożytnej Grecji i Rzymu, a o lalkach z epoki nowożytnej sprzed XVIII wieku najlepiej świadczą obrazy, na których zostały ukazane jako atrybuty portretowanych dziewczynek. Wbrew pozorom całkiem wiele z nich znajduje się w europejskich galeriach sztuki. Do najbardziej znanych należą: „Portret Karola V i jego sióstr” Mistrza Gildii św. Jerzego (1502, Kunsthistorisches Museum, Wiedeń) oraz „Portret Christophera Anstey i jego córki Mary Ann” pędzla Williama Hoare (ok. 1776, National Portrait Gallery, Londyn). Na szczęście lalki z XVIII i XIX wieku bez problemu można podziwiać w kilkudziesięciu muzeach lalek oraz zabawek. Oczywiście z biegiem czasu zmieniały się materiały, z których wykonywano lalki: drewno, wosk, porcelana czy biskwit. Jedna rzecz była niezmienna: przedstawiały one dorosłe kobiety.
Kiedy więc pojawiły się lalki przedstawiające niemowlęta? Badacze zgodnie przyjmują, że sporadycznie lalki przedstawiające osoby dorosłe bywały przez bawiące się nimi osoby przebierane w ubranka o bardziej dziecięcych proporcjach już w pierwszej połowie XIX wieku. Jednak pierwsza historyczna wzmianka o lalkach przedstawiających dzieci pochodzi dopiero z 1851 roku, kiedy to Augusta Montanari na Wielkiej Wystawie w Londynie zaprezentowała zestaw woskowych lalek reprezentujących dorosłych i dzieci w różnym wieku – począwszy od niemowlęctwa (ponoć lalki dzieci były zainspirowane dziećmi królowej Wiktorii, których w tamtym momencie było już siedmioro: w wieku od roku do 11 lat). Do dzisiaj nie dotrwała żadna z tych figurek (był to bardziej zestaw prototypów, które nigdy nie trafiły do masowej produkcji – sprzedawano tylko pojedyncze egzemplarze), ale na szczęście przetrwały ich opisy i relacje z wystawy. Oprócz uznania lalki te zdobyły także medal, dysponujemy więc nawet uzasadnieniem werdyktu jury: „Ekspozycja tej wystawczyni jest najbardziej niezwykła i jest to najpiękniejszy zbiór zabawek zaprezentowany podczas Wielkiej Wystawy. Jest to seria lalek przedstawiających osoby w każdym wieku, od niemowlęctwa do dorosłości, zaaranżowanych w kilku grupach. Lalki posiadają włosy, rzęsy i powieki osobno umieszczone w wosku. Lalki cechuje różnorodność wyrazów twarzy w odniesieniu do przedstawianego przez nie wieku. Lalki te raczej są produktem skierowanym do zamożnych dzieci niż do produkcji masowej”.
W 1857 roku niemiecki producent lalek Motschmann opatentował pierwsze „ciałko dziecięce” i od tej pory lalki przedstawiające niemowlęta i dzieci zaczęły być obecne na rynku.
Warto jednak pamiętać, że do końca XIX wieku stanowiły tylko niewielką część ogółu produkowanych lalek – nadal dominowały lalki paryżanki przedstawiające dorosłe, modnie ubrane kobiety. Dopiero w ostatniej dekadzie XIX wieku bobasy zaczęły zyskiwać na popularności, której szczyt nadszedł dopiero w pierwszej połowie XX wieku. Tymczasem lalki przedstawiające nastolatki czy młode kobiety wciąż były produkowane – tyle że ich proporcje nie były dokładnym odzwierciedleniem ludzkich proporcji.
Pomysł Ruth Handler (córka polskich emigrantów żydowskiego pochodzenia, współzałożycielka firmy Mattel w 1945 roku) polegał na tym, że w niemieckiej lalce Bild Lilli, będącej w zamierzeniu męskim gadżetem z podtekstem erotycznym, dostrzegła potencjał na zabawkę na rynek USA.
– w tym przypadku taki zabieg marketingowy bezpośrednio przekłada się na konkretną wartość produktu. Warto pamiętać, że Barbie rzeczywiście w wielu aspektach była przełomowa i pozwoliła lalkom o zdecydowanie kobiecych proporcjach ponownie znaleźć się na rynku. Wszakże prekursorką nie była.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Staram się powściągnąć tę kolekcjonerską namiętność, domagającą się posiadania wszystkiego, rujnowania się, żeby coś koniecznie kupić, zdobyć, nie daj Boże – ukraść. Ale rzeczywiście wciąż też rozglądam się za dobrą sztuką, tego nigdy dość – mówi Andrzej Grzymała-Kazłowski, który od lat zbiera przedmioty związane z kulturą romską.
Przyszłość świata sztuki to czas kobiet. Nie tylko tych współczesnych, lecz także tych, które tworzyły w przeszłości, ale z czasem zostały zapomniane lub niewłaściwie zinterpretowane...
Namalowany około 1890 roku obraz przez lata uchodził za zaginiony. Nie było nawet pewne, czy nadal istnieje. Po raz ostatni prezentowano „U źródła” Henryka Siemiradzkiego w 1890 roku na wystawie w Glaspalast w Monachium. Teraz – po zabiegach konserwatorskich – można go zobaczyć w Muzeum – Zamek w Niepołomicach...