Zabytki nie mogą czekać
Fot. Piotr Grochowski
Artykuły

Zabytki nie mogą czekać

Z tego artykułu dowiesz się:
  • co odstrasza potencjalnych inwestorów przed kupnem zabytku
  • dlaczego zabytki powinny zostać wyłączone z obowiązku spełnienia przepisów o warunkach technicznych
  • jak w ciągu ostatnich 20 lat zmieniło się podejście architektów do rewitalizowanych obiektów

Nadmiar biurokracji zniechęca do zakupu i ratowania zabytkowych budynków – to jeden z zasadniczych wniosków, jakie wybrzmiały podczas Forum Rewitalizacji w Żninie. Spotkaliśmy się pod hasłem „Łączą nas zabytki”. 

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

– Chcemy, aby władze pozwoliły nam skutecznie uratować jak najwięcej zabytków, bo niestety bez takiej pomocy, jako inwestorzy, sami sobie nie poradzimy – mówił Władysław Grochowski, prezes firmy Arche zajmującej się m.in. adaptacją zabytkowych budynków na cele hotelowe. – Nie jesteśmy w stanie przejść przez biurokratyczne procedury trwające średnio dziesięć lat. A zabytki nie mogą czekać: co roku, po każdej zimie, ulegają degradacji i w finale bezpowrotnie tracimy nasze dziedzictwo.

Chcesz być na bieżąco z przeszłością?

Podanie adresu e-mail i kliknięcie przycisku “Zapisz się do newslettera!” jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na wysyłanie na podany adres e-mail newslettera Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków w Warszawie zawierającego informacje o wydarzeniach i projektach organizowanych przez NIKZ. Dane osobowe w zakresie adresu e-mail są przetwarzane zgodnie z zasadami i warunkami określonymi w Polityce prywatności.

Spotkaliśmy się w Międzynarodowym Dniu Ochrony Zabytków – 18 kwietnia – podczas II Forum Rewitalizacji, zorganizowanego w dawnej cukrowni w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie), uratowanej od zagłady niemal w ostatniej chwili. Dziś mieści się tu hotel i centrum konferencyjne firmowane przez Arche.

– Trafiliśmy na ostatni moment, bo cukrownia była już podzielona na działki, a budynki przeznaczono do wyburzenia – przypomniał Władysław Grochowski. – Że Żninem się udało, ale nie zawsze się udaje. Nie ma wojny, mamy wolność, a wciąż tracimy zabytki – alarmował. Na ekranie za jego plecami widzieliśmy ilustrację tych słów: serię zdjęć płonących lub burzonych zabytków. Płonie Gorzowska Fabryka Maszyn do Drewna „Gomad”, płoną Zakłady Mięsne w Gdańsku, koparki burzą Młyn Krügera w Bydgoszczy i Fabrykę Porcelany w Wałbrzychu.

Czas, czas, czas

Inwestorzy zauważają, że już w standardowej procedurze budowlanej wszystko trwa bardzo długo, przy zabytkach to zaś wielokrotność biurokratycznych patologii. Przez to rosną koszty takich inwestycji i spada zainteresowanie ich zakupem. – Mamy oferty nabycia kilkuset zabytkowych obiektów na terenie całego kraju, na które nie ma żadnych chętnych. Przez biurokrację i fatalne procedury większość inwestorów unika takich nieruchomości. Władze powinny znacząco uprościć, a przez to skrócić dzisiejsze procedury. Możliwe, że dla ratowania dziedzictwa narodowego trzeba wdrożyć nawet specustawę – uważa prezes Grupy Arche.

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

Wtórowała mu Kinga Nowakowska z zarządu Capital Park – firmy deweloperskiej stojącej m.in. za rewitalizacją zabudowań Towarzystwa Akcyjnego Fabryk Metalowych pod firmą Norblin, Bracia Buch i T. Werner, zwanych przez warszawiaków krótko „Norblinem”. Dziś w dawnej walcowni i fabryce platerowanych sztućców znalazło się miejsce dla handlu, gastronomii i rozrywki, ale także dla muzeum ukazującego losy fabryki i tworzących ją ludzi. 

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

– W mojej ocenie występują dwa największe zagrożenia dla wszystkich chcących tworzyć projekty w istniejących zabytkach, a są to: primo – uznaniowość i dowolność służb konserwatorskich w interpretacji przepisów i tego co wolno, a co nie, inwestorowi. Co gorsza, przy zmieniających się urzędnikach wcześniejsza interpretacja i kształt uzgodnionych rozwiązań może w przyszłości nie obowiązywać. Secundo – tempo toczących się uzgodnień i procesów. Dla każdego inwestora czas jest jednym z kluczowych parametrów oceny ryzyka. Jeśli nie wiemy, ile będzie trwał projekt, to właściwie nic nie wiemy – argumentuje Kinga Nowakowska.

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

Lex zabytek

Inwestorzy, którzy mają już za sobą doświadczenie rewitalizacji zabytkowych obiektów, proponują zatem kilka zmian prawnych, być może ujętych w formę – jak sugeruje Grochowski – specustawy.

Ich zdaniem zabytki powinny zostać wyłączone z obowiązku spełnienia przepisów o warunkach technicznych, jako że powstawały w zupełnie innych warunkach prawnych i technologicznych.

Zwolennicy rewitalizacji proponują też wprowadzenie planu inwestycyjnego – instrumentu planistycznego, który byłby bardziej elastyczny niż wprowadzony w zeszłym roku zintegrowany plan inwestycyjny (nie mówiąc już o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, którego zmiana jest bardzo czasochłonna). Wreszcie, postulują czasowe zwolnienie z podatku od nieruchomości. Dziś podatek ten trzeba płacić od momentu zakupu – często zrujnowanego – obiektu.   

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

Autentyzm przed architektem

Przykład cukrowni w Żninie – wybudowanej w ciągu jednego roku (1893–94) przez miejscową, polsko-niemiecką spółkę – pokazuje, że pieniądze wydane na rewitalizację się zwracają. Obiekt przynosi dziś zyski inwestorowi, a 250 mieszkańcom 13-tysięcznego miasta daje pracę – można znaleźć nawet pracowników, którzy dwie dekady temu wytwarzali tu cukier.

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

W dodatku dzisiejsza Cukrownia w dużej mierze przypomina cukrownię dawną, bo współcześni architekci nie przesłonili oryginału. 

Marek Bulak, autor projektu architektonicznego Cukrowni Żnin, przyznaje, że nie wprowadzał zbyt daleko idących zmian, żeby nie przykryć tego, co zrobili tu przed laty inni. 

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

– Jeszcze 15 czy 20 lat temu większość architektów uważała, że trzeba odcisnąć piętno na rewitalizowanym obiekcie. Ostatnio to podejście się zmieniło, wystarczy spojrzeć na przykłady europejskie – wtóruje Tomasz Karpowicz, architekt, wiceprezes SARP ds. dziedzictwa, członek Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków.

– To nasz manifest, próba pokazania, w jaki sposób można do tego podejść – potwierdza Piotr Grochowski, główny architekt Arche. – Wartością jest tu autentyzm, a to coś więcej niż cegła.

Fot. Piotr Grochowski
Zabytki nie mogą czekać
Fotorelacja z II Forum Rewitalizacji “Zabytki nie mogą czekać” w Żninie, które odbyło się 18.04.2024.

Bartosz Klimas

Dziennikarz, pisze o historii Warszawy, architekturze poprzemysłowej i zabytkach (po)kolejowych. Stworzył portal o dziejach stołecznego przemysłu – wawtech.pl. Publikował m.in. na łamach „Rzeczpospolitej”, „Stolicy” i „Kroniki Warszawy”.

Popularne