Zabytek niejedno ma imię

Pomniki Historii

Kanał Augustowski – droga wodna

Kanał Augustowski wybudowany w latach 30. XIX stulecia miał być remedium na problemy gospodarcze Królestwa Polskiego. Zbudowany bardzo szybko, w konkretnym celu i za wielkie pieniądze, dziś pełni zupełni inne funkcje niż przewidzieli jego twórcy. Pięknie wrośnięty w pejzaż Pojezierza Augustowskiego przyciąga rokrocznie tysiące turystów, którzy dzięki kanałowi wydatnie korzystają z walorów okolicy. Niekłamany jest podziw śluzujących się kajakarzy, obserwujących technikę sprzed niemal 200 lat, która sprawdza się bez zarzutu do dzisiaj…

Polska ze smakiem

Kuchnia w Ostromecku: puder z jarmużu, zupa z krwi

Stara kuchnia znajduje się w podziemiach pałacu, ale ma dostęp do naturalnego światła dzięki oknom na poziomie gruntu. Zachowała się tam oryginalna posadzka, a także kuchenka węglowa, prawdopodobnie z lat 20. XX wieku. Pokryta emalią, składająca się z kilku komór piekarniczych oraz blatu do gotowania, jest nowoczesnym (jak na ówczesne czasy) sprzętem, który pochodził z fabryki Antona Senkinga w Hildesheim…

Jedźmy w Polskę!

Najdłuższy kilim II Rzeczypospolitej: utkane z lwowskiej historii

To wybitne dzieło sztuki tkackiej czeka nie tylko na konserwację, ale przede wszystkim na odkrycie przez szerszą publiczność. Kilim upamiętniający koła naukowe przedwojennej Politechniki Lwowskiej, stworzony w duchu sztuki art déco, cudem ocalały i przez lata zapomniany, dziś ma szansę…

Perły przed Świny

U stóp tak zwanego Steinberga, w dolinie uroczej, z dala od gwaru wielkiego świata, w pobliżu wsi Schweinhaus, ⅜ mili na północ od miasteczka Bolkogaja (Bolkenheim), wznoszą się ruiny jednego z największych zamków Dolnego Szlązka, kolebka rodziny Świnków, która w znacznej części, porzuciwszy język ojczysty przybrała nowe nazwisko von Schweinichen...

Szopki krakowskie, czyli esencja miasta

Pomysłów na szopkę krakowską może być tyle, ilu szopkarzy, którzy ją tworzą. Bo to żywa tradycja, która reaguje na zastaną rzeczywistość. To dlatego zasiedlają ją nie tylko Święta Rodzina i tradycyjni bohaterowie krakowskich szopek: Lajkonik, Smok Wawelski, hejnalista, krakowiacy, bracia kurkowi. W ostatnich latach pojawiali się m.in. Jan Paweł II, Robert Lewandowski, muzyk uliczny Gienek Loska, Biała Dama - niezapomniany krakowski mim występujący przed kościołem Mariackim, Dzidzianna - najbardziej znana krakowska wróżka, a nawet Anna Szałapak, piosenkarka związana z Piwnicą Pod Baranami, która była wielką fanką szopek. Zasiadała nawet w jury konkursu, który pod Wawelem odbywa się od 1937 roku...

Tętent Antonina, czyli pałac wart opery

Zaprojektowany przez słynnego niemieckiego klasycystę, Karla Friedricha Schinkla, dla książąt Radziwiłłów pałacyk myśliwski w Antoninie odwiedzali następcy tronów, pisarze, artyści i najsłynniejszy z gości - Fryderyk Chopin. W zabytkowym budynku, który po drodze był choćby siedzibą PGR-u, dziś znajduje się hotel i miejsce koncertów. Na 200-lecie pałacu zagościła w nim też dedykowana temu miejscu - opera „Antonin. Tętent”. O miejscu i niezwykłej historii opowiada autorka libretta, pisarka Agnieszka Drotkiewicz...

Heretycy na wulkanie

Od czasów wczesnego średniowiecza religia chrześcijańska niepodważalnie wyznaczała zasady współżycia społecznego, oficjalnej polityki państwowej, prawa, kultury i sztuki w Europie. Aż pewnego dnia, na przełomie października i listopada 1517 roku, mnich-filozof Marcin Luter, oburzony skalą skorumpowania i upadku moralnego kleru, postanowił przybić na drzwiach kościoła Wszystkich Świętych w Wittenberdze aż 95 swoich pomysłów, jak tę sytuację uzdrowić. A może wysłał je listem, dokładnie 31 października tegoż roku, arcybiskupowi Moguncji, Albertowi z Brandenburgii?

Wrocławski klatkofil

Profil „Wrocław Inwestycje budowlane” obserwuje kilkadziesiąt tysięcy użytkowników Facebooka, a popularne posty docierają do setek tysięcy czy nawet miliona z nich. Nazwa może wydawać się myląca. Nie znajdziemy tu bowiem tylko informacji czy relacji z budowy nowej architektury w stolicy województwa (choć te też są). Dominuje zabudowa przedwojenna - ta z końca XIX i początku XX wieku. Choć w relacjach nie widzimy ich autora, odbiorca może być pewien - to czystej krwi „klatkofil” czy też „klatkoholik” - chłopak biegający od klatki do klatki niemal sprintem, z oczami przepełnionymi szczęściem, kiedy uda mu się do którejś z nich wejść...

Wierne miejsce

Na obrzeżach Gliwic, w środku lasu, za wysoką bramą, stoi osiedle Wilcze Gardło. Intrygująca jest nie tylko jego nazwa, ale i losy. Zaprojektowane jako modelowe osiedle III Rzeszy, po wojnie stało się domem dla powracających z Francji reemigrantów. Dziś jest zaś pretekstem do dyskusji o tym, co zwykło się nazywać „kłopotliwym dziedzictwem”. O historii i współczesności Wilczego Gardła opowiada Marta Paszko, antropolożka kultury, kuratorka wystawy „Wilcze Gardło. Od Wilka do Paryżewa”, którą można oglądać w Muzeum w Gliwicach.

Ucisk dłoni

Grupa szykownie ubranych mężczyzn patrzy w zdumieniu na jednego z nich – unoszącego się wysoko ponad resztą, zawieszonego w powietrzu pod sufitem eleganckiego salonu. Lewitujący mężczyzna to urodzony w Szkocji spirytysta i medium, Daniel Dunglas Home. Widok ten przedstawia pokaz niezwykłych zdolności Home’a. Pokaz odbył się w sierpniu 1852 roku w South Manchester w stanie Connecticut, a można go obejrzeć na litografii opublikowanej ćwierć wieku później w książce „Tajemnice nauki” francuskiego badacza Louisa Figuiera.