„Nieubłagana proza życia w postaci brudnej karczmy żydowskiej stanęła mi przed oczyma. Wtłoczyliśmy się z powozem w wąską sień zajazdu na rynku, gdzie nam dano »wielką salę« […]. W »sali« nie było nic, prócz starego, krzywego bilardu z potarganym, niegdyś zapewne zielonym, suknem. Przyniesiono dwa brudne stołki i siano na posłanie. […] Leżąc wszyscy pokotem na ziemi […], usnęliśmy rychło. Obudziło mnie po chwili nie tylko głośne chrapanie kuzynki, lecz także jakieś mrowie, przebiegające po ciele. Zapaliwszy świecę, spostrzegłam z przerażeniem, że dopadło mnie czarne robactwo...
Czytaj dalejżyciecodzienne
Tamte czasy pokazują nam, że korelacja, którą dziś uważamy za pewną – między lepszymi warunkami ekonomicznymi kobiet a zakresem ich praw – nie jest taka oczywista. Wtedy było przecież odwrotnie. Im ciężej się żyło, tym bardziej kobieta była ważna, tym lepszą...
Czytaj dalejHasło “perły na Dolnym Śląsku” zazwyczaj w pierwszej kolejności wywołuje skojarzenie z na poły legendarnym 7-metrowym naszyjnikiem, który podarował księżnej Daisy małżonek, hrabia Jan Henryk XV von Hochberg, baron na zamku Książ i książę pszczyński. Podarunek miał być dobrą wróżbą...
Czytaj dalejO tym, czemu większość polskich produktów to „imigranci”, czy rozumiemy kuchnię staropolską i jak odzyskiwać dawne smaki, mówi szef kuchni Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie Maciej Nowicki. Jesteś kucharzem. Co zatem robisz w muzeum? Gotuję. Edukuję. Poszukuję zapomnianych...
Czytaj dalej„Nigdy w życiu nic podobnego nie widziałem i nie wiem, czy kiedy co podobnego zobaczę” – zapisał w swojej relacji Francis Gordon, angielski obserwator elekcji Władysława IV. Elekcja viritim, w myśl której każdy szlachcic miał prawo do osobistego udziału w...
Czytaj dalejMogłoby się wydawać, że poprawianie wyglądu na zdjęciach to wynalazek naszych czasów – okresu kolorowych pism, celebrytów i mediów społecznościowych. Nic bardziej mylnego – pokusa, by coś „zamalować lub zeskrobać”, jest tak stara, jak sama fotografia. Na temat tego, jak w zakładach fotograficznych w XIX wieku poprawiano klientom urodę, opowiada konserwatorka fotografii Anna Seweryn z Archiwum Narodowego w Krakowie...
Czytaj dalejOd ośmiu lat Szkoła Letnia PKN ICOMOS jest spotkaniem specjalistów zajmujących się ochroną dziedzictwa kulturowego. Co roku odbywa się w innym mieście, a jej celem jest zaprezentowanie uczestnikom “najbardziej aktualnej problematyki ochrony dziedzictwa, wymiana doświadczeń i poznanie najważniejszych działań konserwatorskich...
Czytaj dalejOsiemnastowieczne kulinaria bogatszych warstw społecznych to wyrafinowane dania z słonowodnych ryb, egzotycznych przypraw i rodzimych produktów, powstające w kuchni bez gazu, prądu i bieżącej wody...
Czytaj dalejUprząż bałagulska – szlejowa, wykonana ze skóry jest elementem zaprzęgu bałagulskiego związanego z historią bałagulszczyzny. Tak nazwano ruch młodzieży szlacheckiej zapoczątkowany około 1835 roku na Wołyniu i Podolu. Jego podłożem była ówczesna sytuacja polityczna i gospodarcza na Kresach. Zbuntowana młodzież...
Czytaj dalejPrzedwojennej produkcji siodła wojskowe polskich wzorów wz. 25 i ich udoskonalona wersja wz. 36 będące elementami rzędów wierzchowych, są dziś cenną pamiątką z dziedziny wyposażenia Wojska Polskiego. Wzory te zostały opracowane w wersji dla żołnierza szeregowego i oficera. Pewne trudności w...
Czytaj dalejMuzealne zbiory hipologiczne to nie tylko przedmioty związane z końmi, ale także nabytki z zakresu umundurowania kawalerii Wojska Polskiego. Jednym z nich jest płaszcz uszyty według przepisu ubiorczego z 1919 roku i pochodzący z umundurowania 3. Pułku Strzelców Konnych im....
Czytaj dalejU Wojciecha Kossaka jest jedynie dodatkiem: usłużnie podaje dzban wody dzielnemu ułanowi, co najwyżej staje się obiektem jego zainteresowania. Wincenty Wodzinowski widział w niej jedną z panien w tradycyjnym krakowskim stroju, które lubił wpisywać w wiejską scenerię. Co innego Piotr...
Czytaj dalej