Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Lalka przedstawiająca Jana Chrzciciela? Naczynia liturgiczne zamiast garnków i miniaturowy kościół zamiast domku dla lalek? „Mały ksiądz” zamiast „Małego chemika”? Przez wieki dzieci zamożnych rodziców miały zabawki związane z religią.
Kiedy myślimy o grach minionych wieków, zapewne pierwszym skojarzeniem, które przyjdzie nam do głowy, będzie obraz Pietera Bruegla starszego „Zabawy dziecięce”. Do dziś dzieło to jest rzeczywiście najlepszym źródłem wiedzy o tym, jak wyglądały XVI-wieczne zabawy. Naturalnie artysta, który z ogromną precyzją portretował ówczesne życie mieszkańców Niderlandów, także tutaj dołożył wszelkich starań, by pokazać każdy rodzaj zabaw, które towarzyszyły dzieciom tamtej epoki. Dlatego na obrazie nie mogło zabraknąć także lalek, od wieków będących nieodłącznym atrybutem dzieciństwa. I tak w lewym dolnym rogu, wewnątrz budynku, są widoczne dwie dziewczynki i ich lalki, a także mnóstwo akcesoriów im towarzyszących. Oczywiście akcesoria dla lalek nie są dla nas niczym nadzwyczajnym, to po prostu miniatury prawdziwych przedmiotów.
Jednak myliłby się ktoś, kto spodziewałby się czegoś związanego z odzieżą, urodą czy prowadzeniem domu. Tym razem bowiem w skład zestawu wchodzą… miniaturowy krucyfiks, relikwiarz, lichtarz, monstrancja i nawikulum (ceremonialny artefakt w kształcie łodzi służący do przechowywania kadzidła).
Żeby sprawa była jeszcze bardziej niesamowita, jedna z lalek przedstawia zakonnicę. Ciężko z całą pewnością ustalić, które zgromadzenie reprezentuje, ale biorąc pod uwagę czasy, w których powstał obraz Bruegla, być może mamy tutaj do czynienia z jednym z żeńskich zakonów franciszkańskich, np. bernardynką. Ze współczesnego punktu widzenia taka lalka i takie akcesoria to dosyć nietypowy zestaw do zabawy. Okazuje się jednak, że patrząc z perspektywy XVI-wiecznego mieszczanina, zbiór ten wcale nie jest zaskakujący.
Europejczykom czasów nowożytnych bardzo zależało, by ich dzieci – wzorem przodków – także były gorliwymi chrześcijanami.
Jak wiadomo, dobre nawyki i światopogląd warto kształtować od dzieciństwa także przez zabawę. Dzieci zamożnych rodziców miały więc do dyspozycji ogromną liczbę zabawek bezpośrednio związanych z praktycznymi aspektami celebrowania wiary.
Dla dziewczynek były to przede wszystkim lalki mogące przedstawiać rozmaite osoby związane z Kościołem. Oczywiście lalkom podczas takich zabaw towarzyszyły miniaturowe utensylia liturgiczne, dokładnie takie jak na wspomnianym obrazie. (…)
Całość tekstu w wydaniu 2/2024 kwartalnika „Spotkania z Zabytkami”, dostępnym na rynku od 29 marca 2024 roku.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Ten jeden z najcenniejszych zabytków województwa podlaskiego trwa niewzruszenie w krajobrazie miasta od pięciuset lat, stanowiąc do dzisiaj ważny ośrodek życia duchowego społeczności prawosławnej regionu. Klasztor (dalej zwany monasterem) przyciąga rokrocznie tysiące turystów, równolegle jest miejscem kultu i siedzibą lokalnej...
Zaczynamy od topografii miasta. Zajmująca sporą część niewielkiego pomieszczenia makieta wykonana została m.in. na podstawie twórczości Friedricha Bernharda Wernera, niestrudzonego rysownika rodem z Kamieńca Ząbkowickiego, którego weduty – panoramy miast – są dzisiaj cennym źródłem dla badaczy przeszłości Śląska. Werner...
D jak domki dla lalek, T jak tulipany, W jak wiatraki – alfabet Holandii obfituje w natychmiastowe skojarzenia. Okazuje się jednak, że za stereotypowym wizerunkiem tego kraju kryje się wiele mitów, które obala Piotr Oczko w świetnej książce „Pocztówka z...