Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Kościół Chrystusa Króla i św. Rocha to jedna z najbardziej charakterystycznych budowli Białegostoku. Świątynia choć metrykalnie młoda jest niewątpliwie jednym z najważniejszych symboli miasta. Biel nietuzinkowej bryły i jej strzelista, ażurowa wieża wyrastająca u zbiegu głównych ulic miasta to widok do którego już dawno nawykli białostoczanie. Nieodmiennie jednak zaskakuje turystów i przyjezdnych. Oto w średniej wielkości mieście na wschodzie Polski podziwiać możemy perłę polskiego modernizmu, jeden z najcenniejszych zabytków tego nurtu architektonicznego w Europie. Zespół kościoła pod wezwaniem Chrystusa Króla i św. Rocha w Białymstoku został wpisany na listę Pomników Historii w grudniu 2018 roku.
Białystok w jego dzisiejszym kształcie to wypadkowa barokowej koncepcji twórców miasta, chaosu niekontrolowanej rozbudowy w wieku XIX oraz planów architektów powojennych, którzy literalnie odbudowali Białystok z gruzów drugowojennej pożogi (miasto zostało wówczas zniszczone w 80%). Wbrew pozorom XVIII- wieczna koncepcja założenia pałacowo-ogrodowego architektów hetmana Jana Klemensa Branickiego (ówczesnego właściciela miasta) nie została wymazana z przestrzeni miasta. Jej zarys jest wciąż czytelny w ścisłym centrum Białegostoku, zaś wzgórze, na którym wznosi się kościół Rocha, odgrywało już wówczas swoją istotną rolę. Od jego stóp wprost do białostockiego rynku i dalej do pałacu, przez przedmieście zwane Nowolipiem, prowadziła reprezentacyjna droga obsadzona szpalerami dorodnych drzew. Ta ważna oś kompozycyjna to dzisiejsza ulica Lipowa. Na wzgórzu zaś już w 1746 roku wzniesiono murowaną kapliczkę, którą wkrótce otoczył cmentarz.
Wraz z bumem demograficznym, który miał miejsce w Białymstoku w II poł. XIX wieku powiększała się też populacja żyjących w mieście rzymskich katolików. Wybudowany w drugiej dekadzie XVII wieku, kościół parafialny pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP nie był w stanie zaspokoić potrzeb duchowych gwałtownie rosnącej grupy wiernych. W ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku proboszcz Wilhelm Szwarc wzmógł starania o wydanie pozwolenia na budowę drugiego kościoła katolickiego na potrzeby wiernych z Białegostoku.
W czasie gdy władze carskie odsuwały tę decyzję o kolejne lata, ks. Szwarc zlecił wykonanie projektu nowego kościoła, który planowano wybudować na wzgórzu św. Rocha. Miała to być neogotycka, „dwuwieżowa katedra”. Jednak władze guberni grodzieńskiej ostatecznie nie zezwoliły na budowę drugiego kościoła, a jedynie na rozbudowę już istniejącego. Projekt więc wykorzystano w 1900 roku, ale nie na wzgórzu św. Rocha. To miejsce jakby czekało na lepsze czasy i na inny – jak się okazało genialny – projekt.
„Pamiętajcie dzieci kochane, parafianie białostoccy, żebyście tę górkę św. Rocha strzegli. Tutaj musi stanąć kościół i czekajcie tylko stosownego czasu” – te słowa, wypowiedziane w 1905 roku, przez ówczesnego biskupa wileńskiego, Edwarda Roppa, zostały w Białymstoku zapamiętane. Stosowny czas nadszedł wraz z odzyskaniem niepodległości. W 1925 roku powstała w Białymstoku nowa parafia – św. Rocha, której proboszczem mianowano ks. Adama Abramowicza – doświadczonego budowniczego kościołów w Goniądzu, Uhowie i Dereczynie.
Inżynier Oskar Sosnowski „zaraził” księdza swoją wizją opasania terenu Rzeczpospolitej „kamienną litanią”, złożoną z kościołów o charakterze obronnym. W skład tego mistycznego muru chroniącego ojczyznę miały wejść kolejne świątynie jako uosobienia wezwań Litanii Loretańskiej: m.in. „Zwierciadło Sprawiedliwości”, „Wieża z Kości Słoniowej” czy „Arka Przymierza”.
Niemal natychmiast zawiązuje się Komitet Budowy Kościoła, którego członkowie energicznie przystępują do pracy. Już w początkach 1926 roku ogłoszono konkurs na projekt nowej świątyni, gdzie dość enigmatycznie określono wstępną koncepcję ideową. Miał to być kościół-pomnik wyrażający podziękę za wskrzeszenie Ojczyzny. Zastrzeżono, że wymagany jest styl odmienny od niedawno wybudowanej w centrum Białegostoku neogotyckiej katedry. Do konkursu przyjęto aż 70 projektów a jego wyniki ogłoszono latem 1926 roku. Wygrał pomysł trzech utalentowanych architektów: Władysława Schwarzenberga-Czernego, Jana Karżewskiego oraz Jerzego Woyzbuna. Jednak projekt ten nigdy nie wyszedł poza kreślarską kalkę. Proboszcz Abramowicz nie zaakceptował wyniku konkursu, a do realizacji przyjął koncept architekta spoza konkursu: Oskara Sosnowskiego.
Oskar Sosnowski (1880-1939) – inżynier, architekt, profesor Politechniki Warszawskiej i kierownik Zakładu Architektury Polskiej miał okazję wcześniej już poznać ks. Abramowicza.
Wspólnie pracowali przy budowie kościoła w Goniądzu (woj. podlaskie). Być może to tam inżynier „zaraził” księdza swoją wizją opasania terenu Rzeczpospolitej „kamienną litanią”, złożoną z kościołów o charakterze obronnym. W skład tego mistycznego muru chroniącego ojczyznę miały wejść kolejne świątynie jako uosobienia wezwań Litanii Loretańskiej: m.in. „Zwierciadło Sprawiedliwości”, „Wieża z Kości Słoniowej” czy „Arka Przymierza”. Z całej rozbudowanej koncepcji Sosnowskiego udało się zrealizować jedynie „Gwiazdę Zaranną” którą jest Kościół św. Rocha w Białymstoku.
Zanim w 1927 roku na dobre ruszyła budowa należało przygotować teren wzgórza św. Rocha. Ekshumowano pochówki ze starego cmentarza oraz rozebrano kaplicę z czasów Branickich. W jej miejscu postawiono przeniesiony z Czarnej Wsi Kościelnej drewniany kościółek. Miał służyć parafianom do czasu wybudowania właściwej świątyni.
Budowa kościoła Św. Rocha choć rozpoczęła się bardzo obiecująco bezustannie natykała się na poważne problemy. Jednak ani wielki kryzys gospodarczy (a co za tym idzie zubożenie parafian i miasta) ani nawet wybuch II Wojny Światowej nie wstrzymał prac budowlanych. We wrześniu 1939 roku podczas bombardowania Warszawy zginął Oskar Sosnowski, ale dzieło jego życia było już wówczas gotowe (w stanie surowym).
Kościół św. Rocha jest dziełem wybitnym i awangardowym. Znawcy odnajdują w tej na wskroś nowoczesnej świątyni echa minionych epok: gotyku, renesansu i baroku oraz …wyraźne inspiracje europejskim ekspresjonizmem
Jeszcze przed wojną kościół częściowo oszklono, założono kopułę i ukończono wieżę z monumentalną rzeźbą Matki Boskiej na jej szczycie. W czasie wojny sowieccy okupanci usiłowali zamienić świątynię w cyrk – aby tego uniknąć rozpoczęto odprawianie mszy świętych już w 1940 roku. Niemcy wydatnie korzystali z 76-o metrowej wieży jako dogodnego punktu obserwacyjnego. Mimo ogromnych trudności w latach 1939-1945 zbudowano pierwsze piętro galerii, ułożono mozaikową posadzkę a także zakupiono szafy, dębową ambonę i konfesjonały. Konsekracji świątyni dokonał w 1946 roku biskup Romuald Jałbrzykowski. Wyposażanie wnętrz oraz dopracowywanie otoczenia kościoła trwało aż do lat 60. XX wieku.
Architektura kościoła św. Rocha jest emanacją niezwykłej i niejednoznacznej osobowości Oskara Sosnowskiego. W białostockim projekcie zawiera się jego wszechstronne wykształcenie i zachwyt nad nowoczesnymi wówczas formami i środkami architektonicznymi. Budowlę definiuje głęboki humanizm i fascynacja naturą a jednocześnie patriotyzm i tradycyjna religijność. To właśnie harmonijne połączenie wielu, pozornie sprzecznych idei sprawia, że kościół św. Rocha jest dziełem wybitnym i awangardowym.
Znawcy odnajdują w tej na wskroś nowoczesnej świątyni echa minionych epok: gotyku, renesansu i baroku oraz …wyraźne inspiracje europejskim ekspresjonizmem. Przy tak szerokich fascynacjach Sosnowski uszanował także historię tego miejsca: układ urbanistyczny miasta z XVIII wieku, bliskość Wielkiego Księstwa Litewskiego, tradycje związane ze wzgórzem (procesje, odpusty, cmentarz) i wreszcie otaczającą Białystok naturę.
W ciężkich warunkach powojennych kontynuowano prace we wnętrzach, jak i przy otoczeniu świątyni, które przecież stanowiło nieodzowne wypełnienie wizji prof. Sosnowskiego. Po jego śmierci białostockie dzieło kontynuował zasłużony dla Białegostoku urbanista, inżynier i architekt – Stanisław Bukowski (1904-1979). Zasadniczo wdrażano projekty autora, jednak wymagały one czasem dostosowania się do nowych warunków np. ideologicznych. Tym bardziej godna podziwu jest niezwykła spójność i jedność stylistyczna wystroju i wyposażenia, nad którym pracowało wielu różnych artystów.
Zespół kościoła pod wezwaniem Chrystusa Króla i św. Rocha jest architektonicznym majstersztykiem oraz pomnikiem jutrzenki niepodległości Polski. Stanowi symbol zwycięstwa nad zaborcą i skrywa w sobie fragmenty chwalebnej historii I Rzeczpospolitej.
Wiele już napisano książek, polemik i opracowań o kościele św. Rocha w Białymstoku. Jednak podsumowanie prof. Małgorzaty Dolistowskiej wydaje się tu najbardziej trafne: „Ekspresyjna, organiczne zrośnięta ze wzgórzem budowla, bogatą wielością odniesień do przeszłości wyrażonych językiem współczesnej architektury, nacechowana została przy tym głęboką treścią ideową. W efekcie powstało dzieło o monumentalnej i zarazem ekspresyjnej formie, obiekt wyjątkowy w swej wartości artystycznej, jedna z najbardziej interesujących świątyń europejskiej architektury sakralnej dwudziestolecia międzywojennego. Specyfika i oryginalność przyjętych rozwiązań pozostawiła jednak białostocką realizację Oskara Sosnowskiego dziełem unikatowym”.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Ten jeden z najcenniejszych zabytków województwa podlaskiego trwa niewzruszenie w krajobrazie miasta od pięciuset lat, stanowiąc do dzisiaj ważny ośrodek życia duchowego społeczności prawosławnej regionu. Klasztor (dalej zwany monasterem) przyciąga rokrocznie tysiące turystów, równolegle jest miejscem kultu i siedzibą lokalnej...
Przyjęcia, polowania, pikniki i uroczyste kolacje odbywały się w pałacach w Ostromecku regularnie. Pamięć o nich przechowują sala balowa, przestronne jadalnie z widokiem na park oraz stara kuchnia mieszcząca się w przyziemiu. Popękana posadzka w kolorze bieli i błękitu świadczy...
Wojenna tułaczka Teresy Żarnower od 1940 od 1945 roku przez Paryż, Lizbonę i Toronto do Nowego Jorku stała się dla niej tym, o czym pisał Andrzej Turowski: podróżą do końca nowoczesności...