MuFo idzie na zakupy… A to dopiero początek
Zofia Rydet, z cyklu „Świat uczuć i wyobraźni” – „Zagłada”, 1968-1975.
Galerie

MuFo idzie na zakupy… A to dopiero początek

Jak zmieniała się polska rzeczywistość? Jak zmieniały się sposoby jej portretowania? Na najnowszym pokazie nabytków Muzeum Fotografii w Krakowie można zobaczyć zdjęcia Wojciecha Druszcza i Andrzeja Kiełbowicza, które pozwalają odpowiedzieć na te pytania.

Kolejny w tym roku pokaz najnowszych dzieł zakupionych do zbiorów MuFo zbiera prace, które zasiliły muzealną kolekcję fotografii reportażowej i dokumentalnej – niemal 50 fotografii Wojciecha Druszcza i Andrzeja Kiełbowicza. Znajdują się wśród nich skupione na ludziach i ich przeżyciach kadry z lat 60. XX wieku, przykłady „czarnego reportażu“ z lat 80. czy wreszcie wybór fotografii prasowych z okresu transformacji ustrojowej, które trwale wpisały się w ikonosferę tamtego okresu.

Ale to nie wszystko, co w tym roku czeka nas w MuFo. W grudniu Muzeum Fotografii przywoła postać Zofii Rydet, jednej z najważniejszych polskich fotografek, której dorobek wpisany został na krajową Listę “Pamięć świata”, zbierającą najważniejsze dokumenty dotyczące cywilizacji i historii ludzkości. Jej najsłynniejszym dziełem jest “Zapis socjologiczny”, cykl niemający odpowiednika w polskiej fotografii, gigantycznych rozmiarów portret rodziny we wnętrzu. To prowadzony od lat 70. cykl, będący próbą uchwycenia czasu. To ujęci w swoich domowych wnętrzach mieszkańcy miast i wsi. To jeden z najbardziej znanych fotozbiorów w Polsce.

W MuFo zaprezentowany zostanie niepokazywany wcześniej w całości monumentalny zbiór fotokolaży z cyklu „Świat uczuć i wyobraźni”.

Popularne

PeWuKa, czyli duma z niepodległości

Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu (PeWuKa), znana również jako Polish General Exhibition, była imponującą imprezą wystawienniczą, która odbyła się w dniach 16 maja – 30 września 1929 roku. Trwająca 138 dni wystawa została zorganizowana z okazji dziesięciolecia odzyskania niepodległości Polski, mając na celu zaprezentowanie osiągnięć młodego, odrodzonego państwa...

Pociąg do Hollywood

Kilka lat temu zadawaliśmy sobie pytanie: czy wiekowa przeprawa trafi do rejestru zabytków, czy też zostanie wysadzona na potrzeby hollywoodzkiego blockbustera? Zagrożenie wydawało się realne, co potwierdzały, niestety, wypowiedzi wiceministra kultury i dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (obaj, rzecz jasna, nie pełnią już swoich funkcji)...