Sulejówek – Milusin, zespół domu Marszałka Józefa Piłsudskiego
Pomniki Historii

Sulejówek – Milusin, zespół domu Marszałka Józefa Piłsudskiego

Z tego artykułu dowiesz się:
  • kto z polityków II RP zamieszkał w Sulejówku przed Piłsudskim
  • że obecna siedziba muzeum nie jest pierwszym domem Piłsudskich w Sulejówku
  • co ma wspólnego z miejscowością postać Marii Rodziewiczówny

Sulejówek to miasto w województwie mazowieckim położone około 20 kilometrów od Warszawy, w zachodniej części powiatu mińskiego. Jako część aglomeracji warszawskiej jest znakomicie skomunikowany ze stolicą. Związek Sulejówka z Warszawą jest jednak nie tylko geograficzny. To tu czołowe postacie warszawskich elit politycznych II RP znajdowały odskocznię od wielkich spraw wagi państwowej.

TOMASZ PACZOS / FOTONOVA / East News
Sulejówek – Milusin, zespół domu Marszałka Józefa Piłsudskiego
Ogród Muzeum Józefa Piłsudskiego, Sulejówek, 2021 r.

Miasteczko kojarzone jest oczywiście głównie z postacią marszałka Józefa Piłsudskiego, który spędził w nim wraz z rodziną kilka lat życia, jednak to tylko jedna z szeregu ważnych osobistości, które w Sulejówku znalazły swoje miejsce, doceniając nie tylko bliskość stolicy, ale także przyrodę i bezpretensjonalną atmosferę podwarszawskiego letniska. 

Zanim pojawił się Marszałek

Pierwsze wzmianki o Sulejówku pojawiły się już w XVI wieku. Wśród miejscowości Mazowsza, przyłączonego wówczas do Korony znalazła się wieś Sulewo – niewielka osada składająca się zaledwie z kilku chat i karczmy. Gdy w drugiej połowie XIX stulecia uruchomiono linię kolejową, rozpoczął się okres rozwoju miejscowości. Powstały zakłady przemysłowe – cegielnia oraz cechownia drewna, a wokół stacji Miłosna zbudowano osiedle dla pracowników kolei. Jednak lata świetności miasteczko miało wciąż przed sobą. Ten czas nastąpił w latach 20. ubiegłego wieku, kiedy Sulejówek stał się modny wśród elit odrodzonego państwa polskiego.

W 1919 roku wybitny kompozytor, pianista i polityk Ignacy Paderewski wraz z żoną Heleną zakupili Willę Białynię, którą przeznaczyli na działalność dobroczynną.

Działające tu Towarzystwo Pomocy Inteligencji, przekształcone później w Ognisko „Helin”, nazwane tak na cześć Heleny Paderewskiej, niosło pomoc głównie starszym, schorowanym kobietom ze środowisk inteligenckich. Wiele z nich było wdowami po żołnierzach poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. Okazała willa z mansardowym dachem wkrótce okazała się jednak za mała, jak na potrzeby rozrastającego się ośrodka, dlatego też poproszono słynnego architekta Stefana Szyllera o zaprojektowanie jej rozbudowy. Szyller, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli historyzmu, nawiązujący w swojej twórczości do epok renesansu i baroku był już wówczas bardzo sędziwym twórcą. Autor tak ikonicznych dla Warszawy budowli jak gmach Politechniki Warszawskiej, wiadukt na Karowej, gmach Zachęty czy brama Uniwersytetu Warszawskiego w przypadku inwestycji w Sulejówku, zaprojektował nową część Ogniska jako budynek w ścisłym tego słowa znaczeniu modernistyczny. Dzięki swojej funkcjonalności, zachował się on do dzisiaj w stanie niezmienionym i służy obecnie jako Ośrodek Rozwoju Edukacji – publiczna placówka kształcąca nauczycieli. 

 Rok po Paderewskich do Sulejówka przybyli Jędrzej i Zofia Moraczewscy. Oboje byli działaczami socjalistycznymi, członkami PPSu. Moraczewski, z zawodu inżynier kolejowy, zapisał się w historii Polski przede wszystkim jako szef pierwszego rządu odrodzonej Rzeczypospolitej (nie licząc rządu Ignacego Daszyńskiego, który sprawował tę funkcję przez kilka dni). Choć gabinet Moraczewskiego przetrwał zaledwie kilka miesięcy – do 16 stycznia 1919 roku, kiedy to zastąpił go Ignacy Jan Paderewski, zdążył wprowadzić wiele kluczowych reform, jak prawo wyborcze dla kobiet, czy ośmiogodzinny dzień pracy. Po ustąpieniu z funkcji premiera Moraczewski brał czynny udział w wojnie z bolszewikami, w tej samej wojnie zginął też nastoletni syn Moraczewskich, Kazimierz. Być może ciężkie przeżycia z tamtego okresu, skłoniły parę do wyprowadzki do spokojniejszego miejsca poza stolicą, w zacisznym Sulejówku. Ich nowym domem na wiele lat stała się wybudowana w 1911 roku willa „Siedziba”. Styl „Siedziby” nawiązuje w pewien sposób do tak dobrze znanego z polskiego pejzażu drobnoszlacheckiego dworku, jednak jego bryła w stosunku do oryginalnych przykładów tego typu budownictwa jest dosyć mocno uproszczona. Ten parterowy budynek zamiast charakterystycznego ganku z kolumnadą ma jedynie piętrowy ryzalit z balkonem na wyższej kondygnacji. Tuż nad oknem umieszczono napis „DWOREK-SIEDZIBA”. Były premier mieszkał w „Siedzibie” do swojej śmierci w 1944 roku. Zofia Moraczewska przeżyła go o czternaście lat, dożywając swoich dni w tym samym domu.

To właśnie Jędrzej i Zofia Moraczewscy przekonali Aleksandrę Szczerbińską, partnerkę i przyszłą żonę Józefa Piłsudskiego do nabycia ziemi w Sulejówku. W 1921 Aleksandra kupiła teren, który wkrótce stał się ukochanym miejscem marszałka.

Po wojnie był on już budynkiem komunalnym. Obecnie ma prywatnego właściciela. Został zresztą niedawno wyremontowany dzięki czemu nadal można podziwiać „Siedzibę” jako przykład architektury początków XX wieku.

Skromna willa Moraczewskich może i nie należy do najbardziej charakterystycznych zabytków Mazowsza, ale to za sprawą jej właścicieli w Sulejówku znaleźli się jego najznamienitsi mieszkańcy, a niedługo później w mieście wyrósł najbardziej dziś znany obiekt – willa „Milusin”. To właśnie Jędrzej i Zofia Moraczewscy przekonali Aleksandrę Szczerbińską, partnerkę i przyszłą żonę Józefa Piłsudskiego do nabycia ziemi w Sulejówku. W 1921 Aleksandra kupiła teren, który wkrótce stał się ukochanym miejscem marszałka.

Piłsudski „milusiński”

Pierwszym sulejóweckim domem Piłsudskich była drewniana willa zwana potocznie „Drewniakiem”. Budynek nie miał jednak ogrzewania i nadawał się do użytkowania tylko w ciepłe miesiące. Wkrótce jednak oficerowie i żołnierze Wojska Polskiego za pieniądze pochodzące ze składek podarowali swojemu Naczelnikowi willę „Milusin”. Stanęła ona w 1923 roku przy ul. Oleandrów 5. Autor projektu, Kazimierz Skórewicz, nadał jej historyzujący, dworkowy charakter i tym razem, w odróżnieniu od „Siedziby” był to już neoklasycystyczny dworek z prawdziwego zdarzenia, niczym nie ustępujący osiemnasto- czy dziewiętnastowiecznym oryginałom.  

Po przewrocie majowym w 1926 roku Piłsudski ponownie przeniósł się do stolicy, ale „Milusin” pozostał domem

Skórewicz, którego dziś pamiętamy jako głównego architekta gmachu Sejmu RP, projektując „Milusin” wpisał się w popularny wówczas trend. Gdy Polska po ponad stuleciu pojawiła się ponownie na mapie Europy, odwoływanie się do narodowych symboli – także poprzez architekturę o cechach tradycyjnych, szlacheckich i historyzujących – nabrało szczególnego znaczenia.

W tym samym czasie powstawały zresztą całe osiedla odwołujące się do podobnego stylu, czego znakomitym przykładem mogą być warszawskie dzielnice – Żoliborz Oficerski czy Żoliborz Urzędniczy. 

Budynek stanął pośród drzew, niemal w środku lasu. Pomysł, by gąszcz drzew zamienić w park, nie zyskał aprobaty marszałka. Nazywał swój lasek pieszczotliwie “Puszczą Milusińską”, a spacery po nim i obserwacja przyrody, zwłaszcza kwitnących sasanek, sprawiały mu ogromną przyjemność. Obok „Milusina” i „Drewniaka” powstała wkrótce także trzecia willa, “Bzów”.  

Od domu Piłsudskiego do użytkowania przez ambasadę ZSRR

Sulejówek stał się domem Piłsudskiego na trzy lata, po tym jak były naczelnik państwa zrezygnował z życia politycznego i oddał się pisarstwu. Po przewrocie majowym w 1926 roku Piłsudski ponownie przeniósł się do stolicy, ale „Milusin” pozostał domem wypoczynkowym rodziny, chętnie odwiedzanym przez marszałka aż do jego śmierci w 1935 roku. Dalsze losy dworku były burzliwe, działka wraz z zabudowaniami przez lata przechodziła z rąk do rąk. We wrześniu 1939 Aleksandra wraz z córkami wyjechała do Londynu, a wille przeszły w ręce niemieckie. Po wojnie nieruchomość przekazano w użytkowanie ambasadzie ZSRR, po czym w 1956 stała się własnością gminy i została przekształcona w przedszkole. Do rodziny marszałka „Milusin” wróciła dopiero w 2000 roku, jednak bez cennego wyposażenia, które wywieziono jeszcze w latach czterdziestych, gdy budynek został przejęty przez komunistów.

Po utworzeniu Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku w 2008 roku, pracownicy nowopowstałej instytucji, kierowanej wówczas przez wnuka Marszałka, Krzysztofa Jaraczewskiego, postawili sobie za cel odnalezienie zaginionych mebli i sprzętów.

Tomasz Paczos / FOTONOVA / East News
Sulejówek – Milusin, zespół domu Marszałka Józefa Piłsudskiego
Ogród Muzeum Józefa Piłsudskiego, Sulejówek, 2021 r.

Kilka lat później rzeczywiście udało się odnaleźć ich część w należącym do MONu pałacyku w Helenowie. Resztę wyposażenia zrekonstruowano na podstawie fotografii, przywracając „Milusinowi” jego oryginalny przedwojenny wystrój. Warto podkreślić, że „Milusin” zachował się w znakomitym stanie. Przetrwał oryginalny układ przestrzenny, niezmieniona została stolarka okienna i drzwiowa, łącznie z okuciami i oszkleniem. Cieszą oko także autentyczne podłogi oraz dekoracje  architektoniczne wnętrz, a nawet takie detale jak porcelanowe wyłączniki elektryczne. W ogrodzie otaczającym dworek został odtworzony sad i pasieka. To wszystko kontrastuje dziś z nowym, supernowoczesnym gmachem Muzeum, mieszczącym ekspozycję poświęconą marszałkowi i jego czasom.

Chcesz być na bieżąco z przeszłością?

Podanie adresu e-mail i kliknięcie przycisku “Zapisz się do newslettera!” jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na wysyłanie na podany adres e-mail newslettera Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków w Warszawie zawierającego informacje o wydarzeniach i projektach organizowanych przez NIKZ. Dane osobowe w zakresie adresu e-mail są przetwarzane zgodnie z zasadami i warunkami określonymi w Polityce prywatności.

W Sulejówku znajduje się także okazała willa Dewajtis, zbudowana w 1920 roku, nawiązująca swoją nazwą do książki Marii Rodziewiczówny, gdzie Dewajtis to prastary dąb – symbol trwałości i obrony tradycji. Była to więc bardzo wymowna nazwa, która odnosiła się do wartości narodowych, tak istotnych w odbudowującym się po latach zaborów kraju. Willa, podobnie jak patronujący jej dąb z popularnej powieści, mocno zakorzeniona jest
w przeszłości. Klasycyzująca architektura tego dwukondygnacyjnego eleganckiego budynku świetnie się zestarzała, podobnie zresztą jak inne dzieło tego samego architekta, Jana Białego – neogotycki kościół Matki Boskiej Częstochowskiej w pobliskim Józefowie.

Po wybudowaniu linii kolejowej w 1866 roku na terenie obecnego parku zaczęto pozyskiwać glinę, w niedługim czasie stanęła tam cegielnia. Kiedy zapasy gliny się wyczerpały, miejsca wykopów zalano wodą i tak powstały stawy, które zostały udostępnione mieszkańcom w celach rekreacyjnych.

Willa przed wojną była własnością prywatną, w czasach PRL została objęta przymusowym kwaterunkiem. Następnie została wykupiona przez miasto i od 1980 roku jest siedzibą Urzędu Miasta. 

Miejscem, którego nie można ominąć, odwiedzając Sulejówek jest także bez wątpienia Park Glinianki. Po wybudowaniu linii kolejowej w 1866 roku na terenie obecnego parku zaczęto pozyskiwać glinę, w niedługim czasie stanęła tam cegielnia. Kiedy zapasy gliny się wyczerpały, miejsca wykopów zalano wodą i tak powstały stawy, które zostały udostępnione mieszkańcom w celach rekreacyjnych. Po wojnie, w 1948 roku teren Glinianek zaczęto ponownie zalesiać. Park rozrastał się i zmieniał przez lata. I choć nie jest już tak dziki ja kiedyś, na pewno jest miejscem obowiązkowym na trasie spaceru po mieście.

Spacer po Sulejówku uzmysławia, w jaki wielkim stopniu miasto i jego klimat zależy od samych mieszkańców. Nie ważne gdzie, chciałoby się powiedzieć, ważne w jakim towarzystwie. A towarzystwo z Sulejówka, przynajmniej sto lat temu, było najlepsze z możliwych.

Wojciech Pitala

Absolwent Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Wydziału Reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie. Był konsultantem scenariuszowym, reżyserem i scenarzystą wielu filmów i programów popularnonaukowych oraz dokumentalnych w Canal + oraz Discovery.

Popularne