Dziedzictwo na co dzień

Wywiady

Photoshop w XIX wieku? Oczywiście! To pomysł tak stary jak sama fotografia

Mogłoby się wydawać, że poprawianie wyglądu na zdjęciach to wynalazek naszych czasów – okresu kolorowych pism, celebrytów i mediów społecznościowych. Nic bardziej mylnego – pokusa, by coś „zamalować lub zeskrobać”, jest tak stara, jak sama fotografia. Na temat tego, jak w zakładach fotograficznych w XIX wieku poprawiano klientom urodę, opowiada konserwatorka fotografii Anna Seweryn z Archiwum Narodowego w Krakowie…

Dziedzictwo na co dzień

Czy przymiotnik „romska” ma znaczenie?

Katarzyna Wąs i Leszek Wąs, czyli doradczyni w dziedzinie zakupu dzieł sztuki oraz marszand i kolekcjoner, a prywatnie córka z ojcem, w naszej stałej rubryce „Niewąskie Spojrzenie” rozmawiają o obiektach dostępnych na aukcjach, ich historii i wartości – nie tylko…

Żydowska perła w cieniu „błękitnego wieżowca”

W centrum Warszawy, trochę ukryty, stoi budynek Żydowskiego Instytutu Historycznego – świadek Zagłady i prężny ośrodek naukowy. W księgarni ŻIH-u jedną ścianę zajmuje powiększona, przedwojenna pocztówka. Przedstawia imponujący gmach Wielkiej Synagogi na Tłomackiem, zaś po jego lewej stronie siedzibę Głównej Biblioteki Judaistycznej i Instytutu Nauk Judaistycznych, pierwszej wyższej szkoły judaistycznej na terenach polskich. Przed budynkami rozciąga się elegancki plac z zielenią. To wspomnienie świata, którego już nie ma...

Podniebny koncert pana Stanisława

Nie wiadomo, czy lira korbowa przetrwałaby w polskiej tradycji muzycznej, gdyby nie jeden uparty chłopak z Haczowa na Podkarpaciu. Stanisław, rocznik 1927, urodził się jako dziesiąte, przedostatnie dziecko w muzykalnej rodzinie Wyżykowskich. Choć trudno w to uwierzyć, rodzice mojego rozmówcy prowadzili gospodarstwo jeszcze pod austriackim zaborem. A właśnie w Galicji i na wschodnich rubieżach przyszłej niepodległej Rzeczypospolitej najdłużej zachowała się lira korbowa, początkowo znana w średniowiecznej Francji i Hiszpanii pod nazwą organistrum...

NieWĄSkie spojrzenie. Niepolskie polonica

Co decyduje o tym, że jakieś dzieło sztuki czy obiekt kolekcjonerski możemy określić jako „polonik”? „W szerszym znaczeniu polonikami określa się całość przedmiotów mających związek z szeroko pojętą kulturą materialną bądź duchową narodu polskiego. Termin używany jest także w muzeach na określenie zabytkowych artefaktów związanych z polską kulturą”...

Włoska obscena

Hasło „pornografia” prawdopodobnie w pierwszej chwili kojarzy nam się nie z tak zwaną „sztuką wysoką”, ale ze współczesnym przemysłem dostarczania „treści tylko dla dorosłych”, często w formie filmów, być może także jeszcze fotografii. Tymczasem pornografia jest stara jak ludzkość, przy czym dawniej występowała głównie w formach, które dziś określamy właśnie jako dzieła sztuki: były to obrazy i malowidła ścienne, rzeźby, a później także grafiki. Często wykonywane przez najbardziej szanowanych twórców i prezentujące wysoką klasę artystyczną...

Bziuki. W Koprzywnicy idą pełnym ogniem…

Od ponad wieku w Wielką Sobotę strażacy z Koprzywnickiej OSP wzniecają potężne słupy ognia (tytułewe bziuki). Płomienie mają w zalożeniu oświetlać drogę kapłanowi podczas procesji rezurekcyjnej. Są też wyrazem radości ze zmartwychwstania. Ów niespotykany gdzie indziej zwyczaj wielkanocny został wpisany na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa w 2021 roku. 

Dwunastu wspaniałych i brama z wydmuszek

Zwyczaj Krzyżoków w Borkach Małych polega na tworzeniu bramy wielkanocnej z kilku tysięcy skorup jaj. Budowa trwa przez okres Wielkiego Postu - w finale, w noc w Wielką Sobotę twórcy wieszają ją w centrum wsi. Następnie Dwunastu Kawalerów rusza w pieszy obchód pól uprawnych. Muszą zdążyć przed wschodem słońca w Niedzielę Wielkanocną...

Żonkile kwitną cały rok

Dzielna, Ciepła, Twarda, Próżna, Żelazna, Chłodna, Sienna, Krochmalna, Elektoralna, Ogrodowa, Stawki, Pawia, Tłomackie, aleja Solidarności (dawna ulica Leszno). „Tu była ulica Pańska”, „Tu była ulica Śliska” – głoszą tabliczki wtopione w bruk w miejscu ulic, które częściowo zniknęły po wojnie. W okresie funkcjonowania getta warszawskiego jego granice rozszerzały się i kurczyły, ale zawsze miały za zadanie dzielić miasto i mieszkańców...