Recenzje

Ludzie

Zapisane w DNA – “Chłopki” Joanny Kuciel-Frydryszak

U Wojciecha Kossaka jest jedynie dodatkiem: usłużnie podaje dzban wody dzielnemu ułanowi, co najwyżej staje się obiektem jego zainteresowania. Wincenty Wodzinowski widział w niej jedną z panien w tradycyjnym krakowskim stroju, które lubił wpisywać w wiejską scenerię. Co innego Piotr…

Dziedzictwo na co dzień

Jak pracuje tkanina?

Ta wystawa – poświęcona pracy tkaniny artystycznej, zarówno polskiej, jak i światowej – została przygotowana w ramach międzynarodowego projektu „Struktury przeplatania. Tkanina jako materiał, nośnik, metoda”. W tym programie naukowo-wystawienniczym obok Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, gdzie jest prezentowana, biorą także…

Muzea od nowa

Muzeum Katyńskie: kaponiera pełna relikwii

W przypadku tego muzeum mamy przede wszystkim do czynienia z paradoksem. No bo kiedy po upadku powstania listopadowego car Mikołaj I wydał rozkaz budowy Cytadeli Warszawskiej, czy wyobrażał sobie, że jej potężne mury, będące przez dziesięciolecia symbolem dominacji Imperium Rosyjskiego…

Popularne

Madonna i kartuzi

„Madonna Różańcowa adorowana przez kartuzów” Francisco de Zurbarána to klejnot kolekcji malarstwa hiszpańskiego w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Przyciąga wzrok wielkością, żywymi kolorami i połyskującą złotą ramą. Nie jest to jednak oryginalna oprawa obrazu. Co więcej, malowidło nie zostało zakomponowane, by oglądać je z bliska. Jego przeznaczeniem nie były bowiem ściany jakiejkolwiek galerii, chociaż zdobił w swojej historii kilka, i to znakomitych. Pierwotnie obraz był częścią ogromnego retablo – wielkiej nastawy ołtarzowej, zamykającej prezbiterium w należącym do zakonu kartuzów kościele Nuestra Señora de la Defensión w andaluzyjskim miasteczku Jerez de la Frontera niedaleko Kadyksu...

Panna Wisława

„Gruba Kaśka to stacja pomp. Wybudowana na środku Wisły. Ma około pięćdziesięciu metrów wysokości, z czego trzydzieści pod poziomem wody. Rozchodzi się od niej piętnaście drenów, czyli rur o przekroju trzystu milimetrów. Cztery olbrzymie pompy – polskiej produkcji – tłoczą 3100 metrów sześciennych wody na godzinę, co daje...” – wylicza z zapamiętaniem Leopold, by się w końcu zmitygować: „Przepraszam, panią to nudzi”. „Ależ nie, to bardzo interesujące” – spieszy z zapewnieniem Katarzyna...