Sulejów – zespół opactwa cystersów
Pomniki Historii

Sulejów – zespół opactwa cystersów

Z tego artykułu dowiesz się:
  • co jest jedną z najistotniejszych innowacji cystersów w dziedzinie życia zakonnego
  • jaką rolę odbył klasztor w zjednoczeniu kraju
  • że kościół opactwa należy do najokazalszych w Polsce budowli późnoromańskich

Większość korporacji istniejących w historii świata mogłoby pozazdrościć zakonowi cystersów tempa ekspansji i skuteczności. Na początku XII wieku grupa buntowniczo nastawionych mnichów, zniechęconych przepychem i blichtrem panujących w klasztorach zapatrzonych w przepotężne opactwo Cluny w Burgundii, postanowiła oddzielić się od głównego nurtu zakonu benedyktynów i powrócić do życia zgodnego z zaleceniami św. Benedykta z Nursji – w ubóstwie, posłuszeństwie i prostocie, spędzając czas na modlitwie i pracy. Inicjator tego ruchu, Robert z Molesme, zapewne w najśmielszych snach nie przewidywał, że to początkowo niewielkie i marginalne zjawisko da początek jednemu z najpopularniejszych i najbardziej znaczących zakonów średniowiecza.

Sprawy potoczyły się jednak błyskawicznie – za przykładem założonego przez Roberta klasztoru w Citeaux (łac. Cistercium – stąd nazwa zakonu) poszły kolejne, najpierw w samej Burgundii, a potem kolejnych krajach i regionach. Pół wieku później nowy zakon miał już setki placówek w całej Europie, docierając na najdalsze krańce łacińskiego świata – do Irlandii, Norwegii czy Polski.

„Scandalum” u cystersów 

Opactwo cystersów w Sulejowie należy do najstarszych domów cysterskich w Polsce, założonych jeszcze przed końcem XII wieku – powstał bowiem z fundacji księcia Kazimierza II Sprawiedliwego w roku 1176. Wydarzenie to na ogólnym poziomie wpisuje się w procesy powszechnie zachodzące w ówczesnej Europie – rozprzestrzenianie się cystersów i wsparcie, jakim otaczali ich władcy, którzy w opactwach chętnie urządzali swoje mauzolea (choć sam Kazimierz spoczął akurat w katedrze w Krakowie). Wraz z trzema pozostałymi z grupy najstarszych klasztorów cysterskich w Małopolsce opactwo w Sulejowie było jednak instytucją wyjątkową. W tym miejscu warto zaznaczyć, że w poprzednim zdaniu nie ma błędu – choć dziś Sulejów leży w województwie łódzkim, to w okresie założenia klasztoru przynależał do księstwa sandomierskiego, które wraz z księstwem krakowskim tworzyło rdzeń historycznej Małopolski. Jednak jeszcze w średniowieczu, wskutek zmiany granic, Sulejów przyłączono do ziemi sieradzkiej. 

Docenienie wyjątkowości klasztorów w Sulejowie, Koprzywnicy i Wąchocku, a także starszego, powstałego jeszcze przed połową XII wieku opactwa w Jędrzejowie, wymaga krótkiego przyjrzenia się organizacji zakonu cysterskiego. Jedną z najistotniejszych innowacji „szarych mnichów” było stworzenie zakonu o scentralizowanej, jasno określonej strukturze. Istniejące wcześniej klasztory benedyktyńskie czy reguły iryjskiej tworzyły coś w rodzaju luźnych federacji, połączonych wspólną regułą i siecią kontaktów, ale bez żadnej hierarchii i władzy zwierzchniej. W okresie przed powstaniem cystersów stan ten zaczął się powoli zmieniać, a wokół niektórych szczególnie istotnych opactw (Cluny we Francji, Hirsau w Niemczech) powstawały tzw. kongregacje, grupy klasztorów uznające ich zwierzchność. Kropkę nad „i”, organizując w ten sposób cały zakon, postawili jednak dopiero cystersi. Podstawą tej organizacji był system filiacyjny. Na czele całego zakonu stało opactwo w Citeux, gdzie raz do roku zbierała się kapituła generalna, na którą przybywali delegaci ze wszystkich klasztorów – przynajmniej z założenia, bowiem szeroka ekspansja szybko uczyniła tę zasadę niewykonalną. Za realne zarządzanie zakonem odpowiadały w praktyce cztery burgundzie opactwa, które jeszcze przed ostatecznym zatwierdzeniem cystersów jako nowego zakonu przyjęły władzę Cistercium – w La Ferté, Clairvaux, Pontigny i Morimond. 

Każda nowa placówka zakonu powstać musiała jako filia już istniejącego opactwa; po okrzepnięciu mogła też zakładać własne filie. W ten sposób wszystkie europejskie klasztory cystersów przynależą do jednej z czterech gałęzi, przy czym związek z jej początkowym opactwem bywał dość odległy.

Istniejące wcześniej klasztory benedyktyńskie czy reguły iryjskiej tworzyły coś w rodzaju luźnych federacji, połączonych wspólną regułą i siecią kontaktów, ale bez żadnej hierarchii i władzy zwierzchniej.

Przykładowo, założone kilka lat wcześniej od sulejowskiego opactwo w Lubiążu, pierwszy klasztor cysterski na Śląsku, było filią saskiej Pforty; ta z kolei była zależna od Walkenried, filii opactwa Altenkamp, do którego mnisi przybyli z Morimond. Taka organizacja była całkiem praktyczna, ponieważ opat macierzystego opactwa powinien nadzorować i wizytować swoje bezpośrednie filie. Cztery małopolskie opactwa zostały jednak założone bezpośrednio przez Morimond, oddalony od Sulejowa o przeszło tysiąc kilometrów. Powody takiej decyzji nie zostały dotąd wyjaśnione; być może klasztory te miały być przyczółkami do prowadzenia katolickiej misji na Rusi. W każdym razie, odległej burgundzkiej macierzy trudno było kontrolować polskie filie, o czym świadczą wydarzenia roku 1285.

Na skutek wydarzeń określonych w źródłach łacińskim, acz niewymagającym tłumaczenia słowem „scandalum” kapituła generalna zdecydowała o rozwiązaniu dotychczasowej wspólnoty sulejowskiej; zakonników przeniesiono do klasztoru w Byszewie na Kujawach, zaś do Sulejowa przeprowadziła się część mnichów z Wąchocka. Niestety, w kwestii natury owego „scandalum” jesteśmy skazani na wyobraźnię, źródła nie precyzują bowiem, czego właściwie dopuścili się sulejowscy cystersi.

Plan bernardyński

Opactwo nie straciło kolejnych łask władców i było przez nich często odwiedzane. Najważniejsze w swojej historii wydarzenia polityczne oglądało jednak w roku 1318. To właśnie wówczas zebrani w Sulejowie możni wyrazili poparcie dla starań Władysława Łokietka o koronację królewską i skierowali w tej sprawie prośbę do papieża. Choć więc do samej koronacji doszło w Krakowie, to właśnie w Sulejowie Łokietek otrzymał społeczną sankcję dla swoich królewskich ambicji, a starania o odbudowę Królestwa Polskiego weszły na ostatnią prostą.

Czasy nowożytne nie były już dla klasztoru łaskawe. Spustoszony przez Szwedów podczas Potopu został odbudowany, ale nie odzyskał już dawnej świetności i znaczenia. Najgorsze konsekwencje przyniosły jednak rozbiory – w roku 1819 klasztor został decyzją cara skasowany. Jego majątki przejęły władze Królestwa Kongresowego, zaś część zabudowań, wraz ze średniowiecznym krużgankiem i najważniejszymi pomieszczeniami, rozebrano.

Wszystkie te zawieruchy szczęśliwie przetrwał w dobrym stanie najważniejszy element całego kompleksu – kościół pw. NMP i św. Tomasza Becketa. Jego budowę rozpoczęto zapewne jakiś czas po ufundowaniu klasztoru, a ukończono do roku 1232, kiedy miała miejsce konsekracja, czyli uroczyste poświęcenie. Kościół jest średnich rozmiarów bazyliką (nawa główna jest wyższa od bocznych i ma własne okna), należącą do najokazalszych w Polsce budowli późnoromańskich. Warto zwrócić uwagę na rozplanowanie jego wschodniej części. Do obszernego transeptu (nawy poprzecznej) pośrodku przylega prezbiterium zakończone płaską ścianą; po jego bokach znajdują się dwie kaplice, również otwarte do transeptu. Wszystkie te elementy tworzą razem tzw. „plan bernardyński”, nazywany tak na cześć św. Bernarda z Clairvaux, najsłynniejszego cystersa i rzeczywistego twórcy potęgi zakonu.

ZENON ZYBURTOWICZ / EAST NEWS
Sulejów – zespół opactwa cystersów
Sulejów – zespół opactwa cystersów, 2014 r.

Układ taki był niezwykle charakterystyczny dla wczesnych kościołów cysterskich, spotkamy go we Francji, Niemczech, Włoszech, a także w Polsce, nie tak jednak często, jak można by się spodziewać, ponieważ w wielu przypadkach został on później zastąpiony okazalszymi rozwiązaniami. Stąd zmienne koleje losu małopolskich opactw z dzisiejszej perspektywy nie wydają się takie złe – zakonserwowały bowiem kościoły w ich pierwotnej formie. Poza tym w kościele zwracają uwagę zastosowane we wszystkich jego częściach sklepienia, które wzmocniono wydatnymi kamiennymi żebrami – kościół w Sulejowie, wraz z bliźniaczymi świątyniami w Koprzywnicy i Wąchocku należy do najstarszych budowli w Polsce, w których zastosowano taką konstrukcję, kojarzoną już z architekturą gotycką. Jeśli natomiast chodzi o dekorację, na kapitelach półkolumn nałożonych na ściany nawy głównej czy zwornikach (tarczkach w miejscu przecięcia żeber sklepienia) zastosowano głównie motywy abstrakcyjne, zwłaszcza różnego rodzaju kompozycje ze wstęg układanych w plecionki o skomplikowanych wzorach. To także element charakterystyczny dla sztuki cystersów – w pierwszym okresie istnienia zdecydowanie przeciwstawiali się oni sztuce przedstawiającej. Szczególnie żarliwie krytykował ją św. Bernard, który charakterystyczne dla sztuki romańskiej bogactwo dekoracji i skłonność do przedstawiania fantastycznych stworów uważał za szkodliwe i odciągające uwagę mnichów od tego co najważniejsze, to jest oczywiście modlitwy. Dlatego cystersi tworzyli wnętrza minimalistyczne, pozbawione bogactwa i koloru, o dekoracji ograniczonej do geometrycznych kompozycji w oknach i na posadzkach – rzadziej spotkam natomiast ornamenty rzeźbione, takie jak w Sulejowie.

Jeśli natomiast chodzi o dekorację, na kapitelach półkolumn nałożonych na ściany nawy głównej czy zwornikach (tarczkach w miejscu przecięcia żeber sklepienia) zastosowano głównie motywy abstrakcyjne, zwłaszcza różnego rodzaju kompozycje ze wstęg układanych w plecionki o skomplikowanych wzorach. To także element charakterystyczny dla sztuki cystersów – w pierwszym okresie istnienia zdecydowanie przeciwstawiali się oni sztuce przedstawiającej.

Mimo pewnej nietypowości, wnętrze to było niewątpliwe zgodne z cysterskimi koncepcjami estetycznymi. Dziś jednak we wschodniej części kościoła dominuje bogate wyposażenie z II poł. XVIII wieku, które z uwagi na obecność licznych rzeźb i obrazów, a także żywą kolorystykę z pewnością nie zyskałoby aprobaty św. Bernarda. Składają się na nie ozdobione rokokową ornamentyką stalle – ławy, w których zakonnicy zbierali się, by w ramach liturgii godzin śpiewać psalmy, a także trzy okazałe ołtarze – dwa zamykające ramiona transeptu i szczególnie monumentalny ołtarz główny w prezbiterium, ujęty w sześć marmoryzowanych (tj. pomalowanych tak, by imitowały marmur) kolumn, ozdobiony posągami świętych i glorią ramującą okrągłe okno wschodniej ściany; wykonał go w roku 1788 Jan Millman.

Miejsce modlitwy, centrum wielkich majątków ziemskich, obiekt militarny

Równocześnie z kościołem budowano przyległy do niego południa, utrzymany w podobnej stylistyce klasztor. Niestety, do dziś zachowało się z niego tylko jedno pomieszczenie – kapitularz, czyli sala, w której mnisi zbierali się, by decydować o sprawach opactwa oraz słuchać reguły św. Benedykta i innych dokumentów, które normowały ich życie.

Kapitularz wzniesiono z cegły, materiału, który w I poł. XIII wieku był w Małopolsce nowością i dopiero zyskiwał popularność. Jego wnętrze jest kwadratowe, ze sklepieniem wspartym na centralnym filarze. Pojawia się tu nieco bogatsza niż w kościele dekoracja – np. filar ma kapitel pokryty stylizowanymi liśćmi, zaś jeden ze zworników przedstawia cztery męskie głowy, z czego dwie mają tonsury – fryzury typowe dla średniowiecznych zakonników, z czubkiem głowy wygolonym na łyso i wianuszkiem włosów dookoła.

Cystersi programowo osiedlali się poza dużymi skupiskami ludzi i centrami cywilizacji. W powiązaniu z klasztorem jeszcze w XIII w. wyrosło miasteczko Sulejów, wyraźnie jednak oddalone od zabudowań monastycznych. Mnisi musieli więc sami zadbać o własne bezpieczeństwo, stąd jeszcze w XIV wieku klasztor otoczono murami, z których część, wtopiona w późniejsze budyni gospodarcze, istnieje do dziś; zachowało się też kilka baszt i wieża bramna. Wszystko to pokazuje, jak złożonym i wielofunkcyjnym założeniem było opactwo cysterskie – miejsce modlitwy, centrum wielkich majątków ziemskich, a wreszcie obiekt militarny. 

Piotr Pajor

Historyk sztuki, wykładowca Uniwersytetu Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z architekturą średniowiecza; stypendysta Narodowego Centrum Nauki. Autor książki "O budowaniu królestwa. Książęce i królewskie fundacje architektoniczne w Małopolsce jako środek reprezentacji władzy 1243–1370".

Popularne

Brzeg – Zamek Piastów Śląskich z renesansową bramą i kaplicą zamkową pw. św. Jadwigi – nekropolią Piastów

Zamek Piastów Śląskich w Brzegu jest najwspanialszą renesansową rezydencją książęcą na Śląsku. Budowla z wewnętrznym dziedzińcem na wzór włoski ukształtowana została pod wrażeniem Zamku Królewskiego na Wawelu. Spośród rezydencji książęcych na Śląsku zamek w Brzegu zajmuje szczególną pozycję. Był siedzibą...