Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Katedra we Fromborku należy do najwspanialszych w Polsce świątyń w stylu północnego, ceglanego gotyku. Do dziejów świata przeszła dzięki Mikołajowi Kopernikowi, który przez ponad 30 lat tu mieszkał, pracował i umarł.
Zespół katedralny we Fromborku zachwyca malowniczym położeniem górując na wzgórzu ponad niewielkim miasteczkiem nad brzegiem Zalewu Wiślanego. Czerwień dachówek i ceglanych murów odcina się od otaczającej budowlę zieleni stanowiąc od czasów średniowiecza jeden z najbardziej zapadających w pamięć składników krajobrazu kulturowego Warmii.
Katedrę z kompleksem zabudowań otacza ceglany mur obronny z wieżami i bramami. Zanim wzniesiono obecną budowlę wzgórze zajmował gród biskupi z drewnianą świątynią. W 1274 roku biskup warmiński Henryk I Fleming przeniósł tu siedzibę kapituły warmińskiej. Była to ucieczka z Braniewa spalonego przez Prusów w miejsce dogodniejsze do obrony. W 1288 roku powstała drewniana katedra. Minęło kilka dekad nim przystąpiono do budowy obecnej gotyckiej katedry pw. Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja Apostoła. Podjął ją Henryk II Wogenap, pierwszy biskup warmiński urodzony w Prusach.
W roku 1329 otrzymał od papieża Jana XXII przywilej udzielania odpustów tym, którzy – finansowo lub w inny sposób – wspierać będą budowę katedry. Zarówno w średniowieczu, jak i w epoce renesansu, sprzedaż odpustów była skutecznym sposobem zbierania funduszów na realizację wielkich przedsięwzięć sakralnych.
Prace przy budowie świątyni trwały blisko 60 lat, a w realizacji pomagały kolejne, udzielane przez papieży przywileje dawania odpustów.
W 1342 roku dokonano poświęcenia prezbiterium, zaś konsekracja całości miała miejsce w 1388 roku za rządów biskupa Jana Stryprocka.
Spektakularna budowla nosi w sobie zarówno cechy architektury cysterskiej, jak i krzyżackiej i nadreńskiej. Genetycznie związana jest z dawnym kościołem cystersów w Pelplinie.
Niezwykle wydłużony, trójnawowy korpus jest halą aż o ośmiu przęsłach z nawą główną długą na 60 metrów.
Prezbiterium o długości 30 m. jest pięcioprzęsłowe i zamknięte prostą ścianą. Wszystkie nawy i prezbiterium przekrywają sklepienia gwiaździste.
Najwspanialsze szesnastodzielne w nawie głównej, dwunastodzielne w nawach bocznych i ośmiodzielne w prezbiterium. Sklepienia w poszczególnych przęsłach nawy głównej i naw bocznych spina żebro przewodnie, co jest cechą charakterystyczną dla ówczesnej architektury na ziemiach zakonu krzyżackiego.
Nawę główną od bocznej oddziela po siedem ośmiobocznych filarów międzynawowych wspartych na bazach. Ściany naw bocznych oraz prezbiterium przebito oknami, zamkniętymi łukiem ostrym i wypełnione maswerkami. Wpuszczają do wnętrza mnóstwo światła.
Elewacje boczne opięte są szkarpami. Korpus nawowy nakrywa wysoki, dwuspadowy dach z barokową sygnaturką. Dach i korpus nawowy w ujmują strzeliste wieżyczki zwieńczone ostrymi jak igła dachami. Uwysmuklają bryłę budowli nadając jej, pomimo dużej masy, wrażenie lekkości i elegancji. Unikatem, niedostępnym dla zwiedzających, jest oryginalna, drewniana więźba dachowa z XIV i XVI wieku.
Pięknym dziełem gotyku, jest zaskakująco dekoracyjna, ceglana fasada świątyni. Wieńczy ją bogato dekorowany trójkątny szczyt, powtórzony w znacznie mniejszej skali ponad kruchtą dostawiona do fasady. Pierwotnie szczyt nad fasadą stanowił oprawę architektoniczną dla wysokiej na 10 metrów rzeźby Panny Marii. Wielka rzeźba na elewacji kościoła znajdowała analogię w rzeźbią Marii na zewnątrz prezbiterium kościoła na Zamku Wysokim w Malborku.
Wnętrze katedry, dewastowanej m.in. w czasie kolejnych wojen ze Szwecją, wypełnia dziś niezwykle bogate wyposażenie barokowe.
Wspaniałym dziełem sztuki północnego gotyku jest główny portal w fasadzie zachodniej.
Znajdziemy tu m.in. figurki 46 postaci świętych, apostołów oraz panien mądrych i głupich a także symbolizujące złe moce fantastyczne zwierzęta i potwory o ludzkich głowach.
Pierwotnie w katedrze, poza ołtarzem głównym w prezbiterium i eucharystycznym przed nim, było 16 ołtarzy bocznych. Ich liczba wzrosła już w XVI w. za czasów biskupa Stanisława Hozjusza. Dziś niemal wszystkie ołtarze są barokowe oraz manierystyczne. Przetrwał tylko jeden gotycki ołtarz szafowy ufundowany w 1504 r. przez biskupa warmińskiego Łukasza Watzenrode, dyplomatę, mecenasa sztuki i nauki, wreszcie wuja Mikołaja Kopernika.
Prostą ścianę gotyckiego prezbiterium zamyka ołtarz główny wzniesiony u schyłku baroku w 1752 roku za panowania Augusta III. Powstał zgodnie z projektem krakowskiego architekta, Franciszka Placidiego, i do pewnego stopnia wzorowany był na ołtarzu wawelskim. Zbudowano go z szarego i czarnego marmuru. Autorem jego dekoracji rzeźbiarskiej był gdański rzeźbiarz, Johann Heinrich Meissner.
Stalle zdobią wyobrażenia cnót teologicznych, herby i malowane wizerunki św. Piotra i Pawła. Z gotyckich stall i ław zastąpionych stallami barokowymi zachowała się jedynie XV-wieczna, trójsiedziskowa ława biskupia zwieńczona baldachimem, o bogatej, późnogotyckiej dekoracji snycerskiej w postaci sterczyn, kwiatonów i wplecionych w nie postaci.
Z kolei umieszczone w ołtarzu obrazy: Wniebowzięcia Matki Boskiej (środkowy) i św. Andrzeja (w zwieńczeniu) namalował w Dreźnie Stefano Torelli. Malarz ten sprowadzony został z Italii do Drezna przez Augusta III w 1740 roku i malował m.in. postacie na drezdeńskich wedutach Canaletta. Po 1762 roku wyjechał do Petersburga. Przez pewien czas w Dreźnie pracował też Placidi. Ołtarz jest zatem dobrym przykładem przenikania się wpływów i kontaktów artystycznych w Rzeczpospolitej w epoce saskiej.
Nieco wcześniejsze są w prezbiterium dwie rokokowe stalle ośmiu siedziskach każda. Powstały w latach 1734-38 z fundacji biskupów Teodora Potockiego i Krzysztofa Szembeka według projektu Krzysztofa Peuckerta z Reszla. Imponują rozmiarami. Zaplecki opięto rzędami kwadratowych filarów z korynckimi głowicami, dźwigającymi ogromne, falujące zwieńczenie. Stalle zdobią wyobrażenia cnót teologicznych, herby i malowane wizerunki św. Piotra i Pawła.
Z gotyckich stall i ław zastąpionych stallami barokowymi zachowała się jedynie XV-wieczna, trójsiedziskowa ława biskupia zwieńczona baldachimem, o bogatej, późnogotyckiej dekoracji snycerskiej w postaci sterczyn, kwiatonów i wplecionych w nie postaci.
Chociaż ambona w nawie głównej ma rokokową dekoracje, to ufundowana została już u schyłku XVIII stulecia w 1785 r. przez kanonika Krzysztofa Żórawskiego, gdy Frombork po I Rozbiorze Polski wcielony był już do Prus. Ambonę wykonał Andreas Schmidt.
Pierwotnie gotycka świątynia miała posadzki ceramiczne. W 1673 roku przykryto je niezbyt trwałymi płytami marmurowymi, które w 1861 roku zastąpiono nowymi z marmuru białego i czarnego. Dziś miejscami stanowią one trzy warstwy.
Wnętrze świątyni wypełniają liczne płyty nagrobne i epitafia. W XVII wieku tak wiele wtopiono ich w ściany i w filary, że obawiano się katastrofy budowlanej i wmurowywanie kolejnych od 1682 r. uzależniano od zgody biskupa.
Uwagę przykuwa nieco przerażające epitafium dziekana i historyka Stanisława Bużeńskiego, zmarłego w 1692 roku. Relief na płycie z czerwonego marmuru ukazuje ludzki szkielet z ręką na klepsydrze. Takie wizerunki nie rodziły się w głowie kamieniarzy. Kompozycja wzorowana jest na rozpowszechnianym przez drukarnie sztychu XVI-wiecznego niderlandzkiego malarza i rysownika, Jana van Calcara.
Pod posadzka katedry spoczywają też szczątki Mikołaja Kopernika, który jako kanonik spędził we Fromborku 33 lata. Mieszkał, pracował i zmarł we własnej kanonii poza murami wzgórza katedralnego. Miejsce jego pochowania w katedrze odkryto po 200 latach poszukiwań w trakcie prac prowadzonych w latach 2004-06 pod kierunkiem archeologa Jerzego Gąssowskiego.
Identyfikacji szczątków dokonano porównując kod genetyczny pobrany z kości oraz z włosów odnalezionych w archiwum Kopernika, wywiezionym w XVII w. przez Szwedów do Upsali.
Do skarbów katedry należy barokowy prospekt organowy, polichromowany i ozdobiony herbami kapituły i diecezji warmińskiej oraz biskupa warmińskiego Michała Radziejowskiego, późniejszego podkanclerzego koronnego, prymasa Polski i brata ciotecznego króla Jana III Sobieskiego. Wbudowano go w zachodnią ścianę nawy. Uchodzi za jeden z najwspanialszych barokowych prospektów w Polsce.
Prospekt wraz z instrumentem jest dziełem organmistrza Daniela Nitrowskiego z Gdańska. Ukończony został w 1686 r. Autorem polichromii był Jerzy (Georg) Piper z Lidzbarka.
Organy pierwotnie miały 27 głosów, tonowo-zasuwowe wiatrownice oraz trakturę mechaniczną. Dyspozycja rozlokowana została na trzy sekcje, czyli manuał główny, pozytyw oraz sekcje pedałową. Współcześnie w samej sekcji głównej znajduje się ok. 4 tysiące piszczałek.
Do skarbów katedry należy barokowy prospekt organowy, polichromowany i ozdobiony herbami kapituły i diecezji warmińskiej oraz biskupa warmińskiego Michała Radziejowskiego, późniejszego podkanclerzego koronnego, prymasa Polski i brata ciotecznego króla Jana III Sobieskiego. Wbudowano go w zachodnią ścianę nawy. Uchodzi za jeden z najwspanialszych barokowych prospektów w Polsce.
Łącznie dziś po przebudowie dokonanej w 1934 r. piszczałek jest prawie dwa razy więcej niż w okresie baroku. Wtedy też u nasady bocznych wieżyczek umieszczono charakterystyczne poziome piszczałki głosu Trompet, zwane piszczałkami hiszpańskimi.
Po wojnie często polscy publicyści brali je za zabytek z epoki baroku. Badacz Wiktor Łyjak w 1996 r. zaproponował wręcz ich usunięcie, uważając za obcy wtręt. Współczesny, wyjątkowy dźwięk organów można usłyszeć podczas cyklicznych koncertów letnich.
Do prezbiterium przylega gotycka kaplica św. Jerzego, zwana polską, o pięknych gwiaździstych sklepieniach, zaś do drugiego przęsła prawej nawy bocznej – barokowa kaplica Zbawiciela z lat 1732-35, ufundowana przez biskupa Krzysztofa Szembeka. Jej wnętrze zdobią polichromie pędzla Matthiasa Johanna Meyera, autora iluzjonistycznych malowideł w Św. Lipce. Iluzjonistyczny, malowany jest też portal kaplicy. Wejście do kaplicy zamyka nieprawdopodobnie dekoracyjna, kuta krata autorstwa Jana Schwartza z Reszla.
Szereg budowli wznosi się na wzgórzu katedralnym w obrębie murów, m.in. nowy wikariat i kanonie z wieżą kustodii oraz wieżą Kopernika. W ostatniej mieściło się formalne mieszkanie Kopernika na wypadek zagrożenia oblężeniem.
W dawnym pałacu biskupim, odbudowanym ze zniszczeń 1945 roku w latach 60. XX wieku, działa Muzeum Mikołaja Kopernika z „gabinetem uczonego doby renesansu”. W budynku tkwią gotyckie mury XIII wiecznej szkoły katedralnej i XV w. pałacu, wzniesionego przez biskupa Maurycego Ferbera, a spalonego w czasie wojen szwedzkich, i odbudowanego w dobie baroku z inicjatywy biskupa Jana Wydżgi. Najwyższą budowlą jest Wieża Radziejowskiego wzniesiona w 1448 roku jako wieża artyleryjska, później zaadaptowana na dzwonnicę. Jej odbudowa ze zniszczeń 1945 roku została zakończona w 1972 roku, przed obchodami 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika. W środku surowego wnętrza wisi wahadło Foucaulta i działa planetarium.
Ciekawostki • W 1300 r. zmarł drugi z rzędu biskup warmiński Henryk I Fleming. Pochowany został pod posadzką pierwszej katedry. Do dziś przetrwała jego kamienna nagrobna płyta z zatartym już napisem. • W 1310 staraniem biskupa warmińskiego Eberhardta z Nysy Frombork otrzymał lokację na prawie lubeckim. Biskup Eberhardt intensywnie zasiedlał wydarte w poprzednim stuleciu Prusom tereny diecezji osadnikami, głownie przybyłymi ze Śląska. • Biskup warmiński Jan Stryprock w obronie majątków biskupich na Warmii toczył spory z zakonem krzyżackim. W 1369 r. w trakcie ostrej wymiany zdań wielki mistrz krzyżacki Winrich von Kniprode rzucił się na niego ze sztyletem i omal go nie zabił. Ze skargą na Wielkiego Mistrza biskup udał się do Awinionu gdzie rezydował papież Grzegorz XI. Tam zmarł w 1373 r. być może otruty przez agentów krzyżackich. • W 1489 biskupem warmińskim został kandydat królewski Łukasz Watznerode, wuj Mikołaja Kopernika. Jego następcy byli rzecznikami polityki królewskiej. • W 1510 r. Mikołaj Kopernik przybył z Lidzbarka Warmińskiego do Fromborka pełniąc do 1513 r. funkcję kanclerza kapituły. W 1516 r. został administratorem dóbr kapituły i przeniósł się do Olsztyna. • Po powrocie do Fromborka Mikołaj Kopernik oddał się pracy naukowej i obserwacjom nieba żyjąc znacznie skromniej od pozostałych kanoników. Nikt z otoczenia nie rozumiał jego zainteresowań astronomicznych, lecz ceniono go jako ekonomistę i lekarza. Jego prace, popierając teorie astronoma wspierał za to kolejny biskup warmiński (od 1537 r.) Jan Dantyszek. • W 1539 r. do Fromborka przybył profesor matematyki z Wittenbergi Jerzy Retyk. Przez dwa lata pozostawał uczniem Kopernika w dziedzinie trygonometrii o astronomii. W swoich pracach głosił potem zasady heliocentryzmu. • W połowie 1542 r. Mikołaj Kopernik wysłał z Fromborka swoje dzieło „De revolutionibus…” do drukarni w Norymberdze. Spisywanie księgi zaczęło się już w 1514 r. • Gospodynią i domniemaną kochanką Kopernika we Fromborku była jego kuzynka Anna z Krügerów Schilling pochodząca z bogatej, mieszczańskiej rodziny z Gdańska. Usunięcie jej wielokrotnie nakazywał Kopernikowi biskup Jan Dantyszek. Ostatecznie doprowadził do tego w 1539 r. • Podczas wojny polsko-szwedzkiej w 1626 r. Szwedzi splądrowali bibliotekę przy katedrze we Fromborku i wywieźli księgozbiór Mikołaja Kopernika wraz z archiwum biskupów warmińskich. Z polecenia króla Szwecji Gustawa Adolfa zbiory trafiły do biblioteki Uniwersytetu w Upsali • W roku 1752 biskup Adam Grabowski ufundował nowy kolumnowy ołtarz wielki usuwając gotycki poliptyk. • Ostatnią znaną osobą pochowaną w katedrze fromborskiej i upamiętnioną płytą wmurowaną w posadzkę katedry fromborskiej był przedostatni przed rozbiorami biskup warmiński Adam Grabowski zmarły w 1766 r. Płytę zdobi kartusz z herbem Zbiświcz
Podstawowa Bibliografia *Jan Obłąk, Katedra we Fromborku, Olsztyn 1969 *Anatol Romski, Frombork, Warszawa 1973 *Wiktor Z. Łyjak, Prawda i fałsz o zabytkowych organach katedry we Fromborku Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 409-425 *Jerzy Gąsowski, Jak odkryto grób Mikołaja Kopernika, „Rzeczpospolita” 2019.03.01
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Ten jeden z najcenniejszych zabytków województwa podlaskiego trwa niewzruszenie w krajobrazie miasta od pięciuset lat, stanowiąc do dzisiaj ważny ośrodek życia duchowego społeczności prawosławnej regionu. Klasztor (dalej zwany monasterem) przyciąga rokrocznie tysiące turystów, równolegle jest miejscem kultu i siedzibą lokalnej...
Przyjęcia, polowania, pikniki i uroczyste kolacje odbywały się w pałacach w Ostromecku regularnie. Pamięć o nich przechowują sala balowa, przestronne jadalnie z widokiem na park oraz stara kuchnia mieszcząca się w przyziemiu. Popękana posadzka w kolorze bieli i błękitu świadczy...
Serial „1670” to feeria niekończącego obnażania przywar szlacheckich. A jakie inne, niepokazane w produkcji Netfliksa, staropolskie zwyczaje – zarówno te związane z ważnymi wydarzeniami w życiu, jak i z codziennością – pełne są kontrowersji wprawiających zagranicznych gości w stan szoku?...