Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
To nie tylko święto górników. Barbórka to bogata mozaika symboli, tradycji i legend, które splatają się w jedną, fascynującą opowieść o historii i kulturze polskiego górnictwa.
Pierwsze zapisy o Barbórce sięgają przełomu XVIII i XIX wieku. Wcześniej, bo już w XVIII wieku w Tarnowskich Górach, obchodzono Bergfest. Jednak to kult św. Kingi, której cześć oddają górnicy solni, jest znacznie starszy i sięga czasów średniowiecznych. Początkowo obchody święta górników miały charakter wyłącznie religijny. Górnicy zbierali się na mszy świętej odprawianej często w cechowni kopalni, przed figurą lub obrazem świętej Barbary, modląc się o bezpieczną pracę i szczęśliwy powrót na powierzchnię. W okresie PRL władze próbowały nadać Barbórce bardziej świecki charakter, przekształcając ją w Dzień Górnika. Religijne aspekty święta były marginalizowane, a nacisk kładziono na znaczenie górnictwa dla gospodarki narodowej. Mimo to wielu górników nadal pielęgnowało tradycje religijne, uczestnicząc w mszach i kultywując kult świętej Barbary. Współcześnie obchody Barbórki łączą tradycję z nowoczesnością. Mimo zmian w przemyśle wydobywczym i zamykaniu niektórych kopalń, górnicy wciąż pielęgnują swoje zwyczaje. Święto jest okazją do refleksji nad znaczeniem ciężkiej pracy, solidarności i dziedzictwa kulturowego.
Aby dobrze zrozumieć wagę tego święta, wpisanego na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, warto poznać wszystkie elementy zjawiska, stanowiące nierozerwalną część górniczej tożsamości przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Jak wyglądają obchody Barbórki? Co znaczą nieprzypadkowo dobrane symbole, kolory, rekwizyty i zwyczaje? Oto nasz przewodnik po jednym z najbardziej barwnych wydarzeń, głęboko zakorzenionym w polskiej kulturze i świadomości społecznej Polaków, które łączy elementy religijne, historyczne i społeczne.
Centralną postacią Barbórki jest święta Barbara, patronka górników i wszystkich, którzy narażają życie w trudnej, codziennej pracy.
Mimo że święta Barbara należy do grona najbardziej czczonych świętych w Kościele katolickim, niewiele wiadomo o jej życiu, a historia opiera się głównie na przekazach i legendach, które kształtowały się przez wieki.
Według podań ludowych Barbara była córką bogatego kupca Dioskura i żyła w Nikomedii (dzisiejszy Izmir w Turcji) na przełomie III i IV wieku. Ojciec, chcąc uchronić ją przed wpływami chrześcijaństwa, zamknął ją w wieży. Mimo to Barbara przyjęła wiarę chrześcijańską i złożyła ślub czystości. Gdy ojciec dowiedział się o jej decyzji, wydał wyrok śmierci. Dziewczyna uciekła, szukając schronienia w pobliskich skałach. Modliła się gorliwie, prosząc Boga o pomoc. Według legendy skały rozstąpiły się, ukrywając ją w podziemnej pieczarze. Mimo to została odnaleziona, a ojciec własnoręcznie ściął jej głowę. Zaraz po tym miał zostać porażony piorunem, co interpretowano jako boską karę za jego czyn.
Ucieczka Barbary pod ziemię stała się symbolicznym powodem, dla którego jest patronką górników i wszystkich pracujących pod ziemią. Historia inspiruje górników odwagą i wytrwałością w obliczu trudności, a jej wstawiennictwo daje górnikom poczucie bezpieczeństwa w niebezpiecznych warunkach pracy. Święta Barbara jest również patronką marynarzy, architektów, saperów, strażaków, kamieniarzy i ludwisarzy. Na Kaszubach rybacy obchodzą Barbórkę, uczestnicząc w uroczystych mszach za tych, którzy pracują na morzu.
Nieodłącznym elementem Barbórki jest galowy mundur górniczy. Składa się z czarnej marynarki (zastąpiła używany do XIX wieku frak) z ozdobnymi guzikami i haftami, białej koszuli oraz charakterystycznego czako – czapki zdobionej pióropuszem z kogucich piór.
Kolor pióropusza wskazuje na pełnioną funkcję: zielony – dla generalnych dyrektorów górnictwa, biały – dla dyrektorów kopalń oraz dozoru, czyli sztygarów i nadsztygarów, czerwony – dla członków orkiestry górniczej, biało-czerwony – dla dyrygenta orkiestry, czarny – dla pozostałych górników.
Mundur symbolizuje przynależność do górniczego stanu i jest noszony z dumą podczas uroczystości. Ważnym atrybutem stroju jest także szpada górnicza, stanowiąca honorowe odznaczenie za sumienną pracę.
Może być odebrana w przypadku niegodnych czynów.
Godło górnicze często jest mylone z dwoma młotkami. W rzeczywistości składa się z pyrlika, czyli młotka, i żeloska, czyli klina, bo te narzędzia były podstawowym wyposażeniem dawnych górników. Pyrlik służył do uderzania w żelosko, które z kolei pomagało w urabianiu skał. Symbol jest powszechnie rozpoznawalny i stanowi element wielu herbów miast górniczych, w tym Rudy Śląskiej.
Tradycyjne barwy górnicze, czyli kolor czarny i zielony, niosą ze sobą głębokie znaczenie.
Czarny symbolizuje ciemność podziemi, trud pracy w głębi ziemi, ale także siłę i determinację. Zielony nawiązuje do natury, życia i nadziei na bezpieczny powrót na powierzchnię.
Te kolory są widoczne na mundurach, sztandarach i w innych elementach związanych z górniczą tradycją.
Barbórka bez muzyki orkiestry górniczej? Niemożliwe! Już o świcie czwartego grudnia orkiestry górnicze maszerują przez osiedla górnicze, budząc mieszkańców. Grane są głównie charakterystyczne marsze paradne. Ten zwyczaj, pielęgnowany od pokoleń, wpisany jest na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Orkiestry nie tylko dodają uroku obchodom, ale są też symbolem jedności i tradycji górniczej. W miejscach takich jak Nikiszowiec, Ruda Śląska czy Piekary Śląskie tradycja ta jest wciąż żywa. Nawet jeśli osiedla nie są już zamieszkiwane wyłącznie przez górników, mieszkańcy z entuzjazmem witają orkiestry, które dodają świętu wyjątkowego charakteru.
Według wierzeń słowiańskich Skarbnik jest duchem kopalni oraz stróżem górniczych zwyczajów. Zamieszkiwał podziemia, strzegł naturalnych zasobów ziemi i zakopanych w niej skarbów oraz potrafił wskazywać miejsce ich położenia.
Na Śląsku był znany jako Skarbek, Pustecki, Śrebnik, Skarbownik, Szarlej, Zabrzeski, Matusz, Wojtek, Jędra. Niektórzy ze strachu unikali wypowiadania jego imienia, nazywając go po prostu „On”.
W niektórych rejonach wierzono, że Skarbnikiem mogła stać się dusza człowieka bardzo bogatego, który za życia był też wielkim skąpcem. Niektóre ludowe przekazy łączą go z diabłem, któremu znacznie bliżej do piekła pod ziemia, niż nieba nad ziemią.
Najczęściej ukazywał się górnikom jako starzec z długą siwą brodą albo górnik o brudnej twarzy i „dziwnych” oczach. Czasami przybierał postacie zwierząt, na przykład myszy, czarnego psa, konia czy kozy. Mógł też pozostawać niewidzialny, wówczas górnik jedynie wyczuwał jego obecność albo słyszał tajemnicze stukanie.
Skarbnik raz był dobry i wyrozumiały, innym razem zły i okrutny, w zależności od podejścia górnika do pracy, dlatego aby mu się nie narazić, należało dobrze wykonywać górniczą pracę. Prawym i uczciwym pomagał, wskazując miejsce, gdzie znajdują się najlepsze i najcenniejsze kruszce. Górnikom klnącym, nieuczciwym i leniwym dawał nauczkę i sprowadzał nieszczęście. Jego pojawienie się pod postacią zwierzęcia uważano za znak ostrzegający przed nadchodzącym wypadkiem, na przykład tąpnięciem, zalaniem bądź pożarem.
Skarbnik umiał nawiązać kontakt z zasypanym górnikiem i miał moc wydostania go na powierzchnię ziemi lub sprowadzenia do niego ekipy ratunkowej. Nie czynił tego jednak zawsze.
Bywał bowiem kapryśny i czasem celowo wyprowadzał górnika tak głęboko, że już nikt nie mógł go odnaleźć.
Górnicy tradycyjnie pozdrawiają się słowami „Szczęść Boże”. Jak na nie odpowiedzieć? Dokładnie tak samo, powtarzając pozdrowienie. To więcej niż zwykłe powitanie . W nim kryje się życzenie bezpiecznej pracy i szczęśliwego powrotu na powierzchnię. Jako pierwsi pozdrowienia „Szczęść Boże” używali mieszkający na wsiach chłopi i było ono rozpowszechnione na terenie całej Polski, nie tylko na Śląsku. Przybierało także inne formy – „Daj Boże”, „Daj Panie Boże” czy „Bóg zapłać”. Ze wsi do położonych na Śląsku miast zwyczaj przywędrował wraz z migracją zarobkową. W XIX wieku na Górnym Śląsku wydobycie węgla było prowadzone na ogromną skalę i pracowników do kopalń brakowało, więc ściągano ich z okolicznych wsi.
Czesi pozdrawiają się i życzą nawzajem szczęścia, mówiąc „Zdař Bůh”. Z kolei Niemcy nie odwołują się do Boga, ale używają formy „Glück auf” – co można przetłumaczyć jako „Powodzenia”. Na terenie Bawarii usłyszymy „Grüss Gott” (pol. „Szczęść Boże”), jednak to właśnie „Glück auf” stało się pozdrowieniem niemieckich górników.
W XX wieku do obchodów Barbórki wprowadzono elementy zaczerpnięte ze zwyczajów studenckich uczelni technicznych. Organizowano na przykład pochody lisów, czyli kandydatów do stanu górniczego. Pochód prowadzony był przez zasłużonego górnika zwanego Lis-Majorem, który nosił charakterystyczną czapkę ozdobioną lisią kitą. Za nim podążali „lisy” – młodzi górnicy oczekujący na pasowanie.
Ceremonia „skoku przez skórę” polegała na symbolicznym przeskoczeniu przez skórzany fartuch trzymany przez starszych górników, wypowiadając słowa ślubowania. To rytuał, który podkreśla ciągłość tradycji i przekazywanie wartości kolejnym pokoleniom. Po uroczystym ślubowaniu młodzi adepci stawali się pełnoprawnymi członkami braci górniczej.
Potrawy na Barbórkę od wieków oddawały charakter pracy górników, pokazywały często ich trud i rodzaj wykonywanych obowiązków. Menu w tym dniu do dziś obfituje w potrawy mięsne, tłuste, wysokoenergetyczne. Tradycyjne przepisy były przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Golonko to mięso z kością, które jest fragmentem przedniej lub tylnej nogi świni, pozyskiwanej z tuszy wieprzowej. Przyprawia się je ziołami, pieprzem i solą, z podpiekaną skórką, podawane z dodatkiem ziemniaków, zasmażanej kapusty lub buraczkami. Kiełbasa także nieodłącznie kojarzy się ze Świętem Górników. Przyrządza się ją na wiele sposobów – najpopularniejsza to ta serwowana z ostrą musztardą. Niekiedy łączona z kapustą na ciepło, z buraczkami lub innymi duszonymi warzywami.. Na stole mogą pojawić się glazurowane żeberka, pieczona karkówka i pieczone lub duszone plastry boczku. Jedynym akceptowanym napojem jest piwo.
W różnych regionach Polski Barbórka ma swoje unikalne oblicze. Zwykle obchody rozpoczynają się od złożenia kwiatów pod figurą świętej Barbary. Zazwyczaj obchodom towarzyszy również msza święta. Tradycją wciąż żywą w wielu miejscowościach jest też wspomniany już poranny przemarsz orkiestry górniczej, która budzi mieszkańców, oznajmiając rozpoczęcie świątecznego dnia.
Wieczorem z kolei organizowane są karczmy piwne i combry babskie, czyli oddzielne biesiady dla mężczyzn i kobiet, pełne tradycyjnych potraw i śpiewów.
W niektórych regionach Polski istnieje zwyczaj zrywania 4 grudnia gałązek wiśni lub forsycji, zwanych „gałązkami świętej Barbary”.
Jeśli gałązki zakwitną na Boże Narodzenie, wróży to pomyślność w nadchodzącym roku. Dla niezamężnych kobiet miało to być zwiastunem rychłego zamążpójścia.
W innych krajach o tradycjach górniczych, takich jak Czechy, Słowacja czy Niemcy, również celebruje się Dzień Górnika. W Czechach organizowana jest „Havírská pouť” (Pielgrzymka Górnicza), a w Niemczech „Bergparaden” (Parady Górnicze). W kopalni Rauris w Alpach austriackich 4 grudnia górnicy otrzymywali od ludzi tzw. chleb świętej Barbary, wypiekany z ciasta piernikowego. W innych kopalniach na terenach niemieckich, a także w Szwajcarii i Tyrolu, zapalano w tym dniu w sztolniach światło mające chronić pracujących pod ziemią przed nagłą śmiercią. Porównanie tych tradycji pokazuje uniwersalność i różnorodność kultury górniczej w Europie.
W obliczu zmian klimatycznych i transformacji energetycznej górnictwo stoi przed wieloma wyzwaniami. Zmiany w przemyśle wydobywczym, takie jak restrukturyzacja kopalń czy rosnąca świadomość ekologiczna, wpływają na kultywowanie tradycji barbórkowych. Mimo zamykania niektórych kopalń, społeczności starają się zachować dziedzictwo poprzez organizowanie festiwali, projektów edukacyjnych czy tworzenie muzeów.
W Polsce istnieje wiele miejsc, gdzie można poznać historię górnictwa i tradycje barbórkowe. Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu – w tym Kopalnia Guido czy Sztolnia Królowa Luiza – a także Carbonarium w dawnej Łaźni kopalni Moszczenica, Muzeum Górnictwa w Nowej Rudzie, Muzeum Wałbrzyszan w budynku siłowni w zabytkowym kompleksie dawnej kopalni „Julia”
– to tylko niektóre z instytucji, oferujące zwiedzającym możliwość zobaczenia na własne oczy warunków pracy górników oraz poznania ich codzienności i obrzędów. Warto dodać, że w wielu wypadkach budynki dawnych kopalń zyskują nowe przeznaczenia – wystarczy wspomnieć siedzibę Muzeum Śląskiego (w budynkach dawnej kopalni Katowice) czy prywatną galerię Szyb Wilsona w Katowicach.
Co ważne, współczesne inicjatywy edukacyjne mają na celu zainteresowanie młodzieży dziedzictwem górniczym, podtrzymanie tradycji i lokalnej tożsamości. Organizowane są warsztaty, konkursy i programy szkolne, które przybliżają historię górnictwa, znaczenie Barbórki i rolę górników w społeczeństwie. Coraz częściej tradycje barbórkowe są prezentowane w nowoczesnych formach, takich jak festiwale muzyczne, wystawy sztuki współczesnej czy projekty multimedialne. To pozwala na dotarcie do szerszej publiczności i zainteresowanie młodszych pokoleń, pokazując, jak ważne jest zachowanie dziedzictwa kulturowego w zmieniającym się świecie.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Woda była przekleństwem tarnogórskich gwarków, ale dziś to jej, a nie wydobywanym tu kruszcom, kopalnia zawdzięcza sławę. Pionierski system gospodarowania wód kopalnianych był jednym z powodów, dla których pogórnicze zabytki Tarnowskich Gór w 2017 roku wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa...
Najstarsza na świecie (i wciąż działająca) kopalnia ropy naftowej mieści się w niewielkiej podkarpackiej wsi. Zastosowanie oleju skalnego (petroleum) było zagadką, którą ludzkość starała się rozwikłać już od czasów starożytnych. Stefan Falimirz, szesnastowieczny botanik i lekarz, pisał w traktacie “O...
W skład zespołu wchodzą trzy powiązane historycznie kompleksy ilustrujące rozwój górnictwa na Górnym Śląsku: kopalnia Królowa Luiza – najstarsza zachowana kopalnia węgla kamiennego w Polsce, Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna – najdłuższa budowla hydrotechniczna w europejskim górnictwie węglowym i kopalnia Guido...