Strzegom – kościół pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła
Pomniki Historii

Strzegom – kościół pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła

Z tego artykułu dowiesz się:
  • dlaczego śmierć księżnej Agnieszki stanowi ważną cezurę dla historii miasta
  • jakie elementy architektury kościoła zaczerpnięto z tzw. sztuki parlerowskiej
  • że pod względem formy i różnorodności architektonicznej rzeźby figuralnej kościół ustępuje na ziemiach polskich tylko katedrze w Gnieźnie

Leżące na Przedgórzu Sudeckim niewielkie miasto Strzegom od średniowiecza jest ważnym ośrodkiem kamieniarskim, w jego okolicach wydobywa się bowiem jasnoszary granit strzegomski, powszechnie wykorzystywany do tworzenia chodników, nagrobków, ale i dzieł architektury.

Nic dziwnego, że to właśnie z tego kamienia zbudowany jest główny zabytek miasta – kolegiata p.w. świętych Apostołów Piotra i Pawła, niegdyś kościół joannitów, jedna z najokazalszych budowli gotyckich na Śląsku. 

W wieku XIV, kiedy powstała opisywana świątynia, Strzegom był jednym z miast księstwa świdnicko-jaworskiego, jednak jego rozmiary i znaczenie były zdecydowanie mniejsze niż nieodległej, stołecznej Świdnicy. W obu miastach powstały jednak niezwykle monumentalne, pod wieloma względami podobne kościoły parafialne, co dowodzi ambicji lokalnych książąt i zamożności mieszczaństwa, budowa świątyń była bowiem ich wspólnym wysiłkiem. Oba kościoły były zresztą budowane równolegle, począwszy od około połowy stulecia. Większość prac w Strzegomiu wykonano najpewniej mniej więcej w ciągu półwiecza, częściowo pod kierunkiem mistrza Jakuba ze Świdnicy. 

Budowę rozpoczęto od korpusu nawowego, w dalszej kolejności zbudowano nawę poprzeczną (tzw. transept) i prezbiterium, podczas gdy zazwyczaj kolejność budowy była odwrotna.

26 metrów mierzy wnętrze kościoła

W ostatnim etapie stawiano południową wieżę fasady (dopiero 1. ćwierć XVI wieku), której zresztą nie ukończono, poprzestając na budowie dwóch kondygnacji.   

Podręcznikowy przykład śląskiej architektury sakralnej XIV wieku

Prawo patronatu do strzegomskiego kościoła należało wprawdzie do zakonu joannitów, co oznaczało, że oficjalnie to oni byli odpowiedzialni za jego budowę, jednak wydaje się, że stanowi on również odbicie roli politycznej i ambicji księżnej Agnieszki Habsburżanki. Była ona córką księcia Austrii Leopolda I Sławnego, która została wydana za mąż za ostatniego księcia świdnicko-jaworskiego, Bolka II Małego. W myśl umowy ślubnej z 1338 roku stała się ona panią na Strzegomiu. W tym okresie wszystkie kolejne księstwa śląskie składały hołd lenny królowi Czech, co w praktyce oznaczało zmianę przynależności politycznej i ostateczne odłączenie tych terenów od Polski. To właśnie księstwu świdnicko-jaworskiemu najdłużej udało się uzyskać niezależność od korony czeskiej. Wprawdzie książę Bolko II zmarł bezpotomnie w roku 1368, jednak jego żona do swojej śmierci w roku 1392 zachowała władzę nad świdnicko-jaworską domeną. Agnieszka, jako ostatnia w regionie niezależna władczyni (choć niezależność ta stawała się coraz bardziej formalnością) uzyskała więc szczególny status, a data jej śmierci jest niezwykle istotną cezurą dla historii Śląska. Austriackie pochodzenie pani na Strzegomiu niewątpliwie zadecydowało o wyglądzie portalu zachodniego kościoła, o czym dalej. 

Główna świątynia miasta księżnej Agnieszki ma formę trójnawowej bazyliki, z obszernym transeptem,  prezbiterium o wielobocznym zamknięciu oraz tylko częściowo zrealizowaną dwuwieżową fasadą.

Jerzy Pawleta / Forum
Strzegom – kościół pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła
Strzegom – kościół pod wezwaniem św. św. Apostołów Piotra i Pawła, 2011 r.

Wysokie (26 metrów od posadzki do szczytu sklepień) wnętrze odznacza się smukłymi proporcjami i zróżnicowanymi formami sklepień żebrowych, zastosowano to bowiem sklepienie sieciowe (nawa główna) i różne rodzaje układów gwiaździstych (m.in. prezbiterium i część transeptu). 

Ze względu na stosunkowo skromne wyposażenie i brak polichromii ścian (inaczej, niż w farze sąsiedniej Świdnicy, gdzie barokowa modernizacja zdominowała charakter wnętrza), pierwotne formy architektury są świetnie czytelne, a wnętrze wywiera wrażenie „czystego” i jasnego. Pod względem rozwiązań architektonicznych okazała strzegomska fara jest właściwie podręcznikowym przykładem śląskiej architektury sakralnej XIV wieku, łączącej szlachetną prostotę z monumentalizmem. Ponadto, wiele elementów zaczerpniętych zostało z tzw. sztuki parlerowskiej, czyli zjawiska artystycznego obejmujące przede wszystkim architekturę i rzeźbę, rozwijającego się w Europie Środkowej w 2. połowie XIV wieku.

Termin ten wywodzi się od nazwiska artystycznej rodziny Parlerów, której głównym przedstawicielem był Piotr, architekt katedry w Pradze. W sztuce parlerowskiej pojawił się cały szereg innowacji, które zastosowano również w farze w Strzegomiu. Można tu wymienić np. sklepienia sieciowe czy urozmaicone formy maswerków (ozdobnych kamiennych wypełnień górnych części okien), w których pojawiają się motywy tzw. rybich pęcherzy. Niektóre elementy są zresztą bezpośrednio zaczerpnięte z rozwiązań zastosowanych niewiele wcześniej przy budowie katedry praskiej.

Kucający mężczyzna załatwiający potrzeby fizjologiczne

Dość unikatowy nie tylko w skali Śląska, ale i Polski, jest za to wspaniały i różnorodny zespół figuralnej rzeźby architektonicznej – spośród gotyckich kościołów w kraju tylko katedra w Gnieźnie otrzymała równie bogatym wystrojem rzeźbiarskim, ale tam był on odciskany w masie gipsowej (tzw. sztucznym kamieniu) i prezentuje dość niską klasę artystyczną; w Strzegomiu możemy natomiast zobaczyć znakomite rzeźby z kamienia.

Najstarsze detale rzeźbiarskie znajdują się w nawie północnej – są to ozdobne wsporniki sklepienia z postaciami proroków i portal boczny prowadzący do środkowego przęsła nawy. Tympanon portalu przedstawia trzy pary siedzących postaci: u góry jest to Matka Boska koronowana przez swojego Syna w asyście aniołów trzymających świece, a poniżej dwie pary ze Starego Testamentu – król Salomon koronujący swoją żonę Betsabe oraz król perski Ahaswer i jego żydowska żona Estera. W sztuce średniowiecznej często stosowano tego typu zestawienia postaci i wydarzeń, wskazując na to, że Stary Testament jest zapowiedzią Nowego, zwłaszcza epizodów z życia Chrystusa i Marii. Wszystkie postacie na tympanonie wydają się być do siebie podobne. Są silnie wyidealizowane, mają młode twarze o harmonijnych rysach i delikatnych uśmiechach, falujące włosy, a ich drobne sylwetki spowite  są w obszerne szaty o wdzięcznie i miękko udrapowanych fałdach. Ta wysokiej klasy dekoracja najpewniej wykonana została przez warsztat, który częściowo przybył na Śląsk aż z Włoch, zapewne za pośrednictwem Wiednia. 

Dekoracja nawy południowej, charakteryzująca się nieco niższym poziomem, wykonana została przez inną grupę rzeźbiarzy. Wsporniki tej nawy ozdobione są głównie przedstawieniami Panien Mądrych i Głupich z ewangelicznej przypowieści, ale na jednej z nich dostrzec można kucającego mężczyznę załatwiającego potrzeby fizjologiczne. Portal prowadzący do tej nawy otrzymał bardzo bogatą oprawę – poprzedzony jest półotwartym, bogato zdobionym przedsionkiem. Jego tympanon wypełniono sceną Zaśnięcia Marii. Matka Boska leży na umieszczonym centralnie łożu, nad nią stoi Chrystus trzymający niewielką postać reprezentującą jej duszę, dookoła zaś nieco stłoczeni stoją apostołowie z różnymi przedmiotami liturgicznymi. Sposób ukazania tego znanego z apokryfów biblijnych wydarzenia odzwierciedla więc obyczajowość średniowieczną. Najmłodszy, a zarazem najokazalszy jest portal usytuowany w fasadzie i prowadzący do nawy głównej. Nad wejściem znajduje się dwustrefowy tympanon przedstawia historię św. Pawła – jednego z patronów kościoła. Jest on szczelnie wypełniony licznymi, „stłoczonymi” wręcz przedstawieniami ludzi, koni i zminiaturyzowanych budowli.

Tympanon głównego wejścia stanowi niemalże kopię jednego z portali katedry (wówczas kolegiaty) w Wiedniu, tzw. Bramy Śpiewaczej. Niewątpliwie nie jest to przypadek; pomysł powtórzenia kompozycji rzeźbiarskiej z kolegiaty austriackiej stolicy przypisać można pani na Strzegomiu – Agnieszce Habsburżance.

Wrażenie wyjątkowego stłoczenia wynika z zastosowania częstej w średniowieczu narracji symultanicznej – kolejne epizody historii ukazano jakby w obrębie tej samej sceny. 

W dolnej części dynamicznie skomponowana scena przedstawia podróż św. Pawła do Damaszku, w czasie której nastąpiło jego nawrócenie. U góry zaś widać „spokojniejsze” sceny – chrzest świętego oraz dysputę z jego udziałem. 

Tympanon głównego wejścia stanowi niemalże kopię jednego z portali katedry (wówczas kolegiaty) w Wiedniu, tzw. Bramy Śpiewaczej. Niewątpliwie nie jest to przypadek; pomysł powtórzenia kompozycji rzeźbiarskiej z kolegiaty austriackiej stolicy przypisać można pani na Strzegomiu – Agnieszce Habsburżance. Co dość nietypowe, dekoracja figuralna pojawia się również ponad tympanonem, w trójkątnym polu zwanym wimpergą. Ukazano w niej scenę Sądu Ostatecznego, z tronującym Chrystusem, klęczącymi po jego bokach Marią i św. Janem, niewielkimi postaciami zmarłych wstających z grobów i aniołów. Portal wykończony jest u góry prostokątną „ścianką” z maswerkowych płycin i ujęty po bokach przez rozbudowane filarki. 

Ewangelicy wspólnie z katolikami

Wielość artystycznych źródeł inspiracji, widocznych w formach architektury i rzeźby strzegomskiego kościoła i kilkukrotne zmiany warsztatów mogą zaskakiwać, jest to jednak zjawisko typowe dla średniowiecza. Warsztaty budowlane i rzeźbiarskie wędrowały, a razem z nimi transportowane były nowe pomysły, kreatywne rozwiązania konstrukcyjne, najnowsze trendy w zakresie ukształtowania detali kamieniarskich czy też fałdów szat postaci przedstawianych na portalach.

Należy też pamiętać, że utrzymanie jednorodności formy było wręcz karkołomne zważywszy czas trwania inwestycji budowlanych w tej epoce, który w przypadku budowli tak monumentalnej, jak fara w Strzegomiu rozciągał się na dziesięciolecia. 

Choć omawiana świątynia w czasach nowożytnych była kilkakrotnie uszkadzana przez  pożary, w jej wnętrzu zachowało się kilka godnych uwagi elementów wyposażenia. Z czasów średniowiecza przetrwały niestety skromne relikty; zalicza się do nich figura Marii i cztery reliefy wkomponowane w centralną część ołtarza głównego, a także ustawione blisko ołtarza sakramentarium – rodzaj wieżowej, ażurowej struktury z zakratowaną centralną częścią, w której w średniowieczu przechowywano Najświętszy Sakrament. Na ścianach naw przetrwały również skromne pozostałości dekoracji malarskiej. Jednym z późniejszych elementów jest ambona wykonana pod koniec XVI wieku, kiedy kościół należał do ewangelików. Przez około sto lat przedstawiciele tego wyznania byli jedynymi użytkownikami budowli, a następnie przez długi czas zarządzali nią wspólnie z katolikami. Ambona jest bogato zdobiona przedstawieniami figuralnymi, z których rzuca się w oczy przede wszystkim ustawiona frontalnie figura Mojżesza, podtrzymującego kosz, czyli zasadniczą część ambony, w której stawał kaznodzieja. Kosz ten z kolei ozdobiony jest wyobrażeniami czterech ewangelistów, co w czytelny sposób ukazuje związki między Starym i Nowym Testamentem. W kościele znajduje się również niejednorodny zespół ołtarzy – część z nich to ołtarze barokowe, wykonane w 2. połowie XVII lub stuleciu XVIII; w większości pochodzą one ze strzegomskich kościołów klasztornych. Pozostałe, z pokaźnych rozmiarów ołtarzem głównym na czele, wykonano w ostatniej ćwierci XIX stulecia w stylu neogotyckim, chcąc nawiązać do średniowiecznych form architektury.

Joanna Utzig

Historyczka sztuki, w latach 2014–2019 zatrudniona w projekcie badawczym „Korpus witraży średniowiecznych w Polsce”, aktualnie w projekcie „Korpus witraży z lat 1800–1945 w kościołach rzymskokatolickich archidiecezji katowickiej i diecezji gliwickiej”. Od roku 2019 członkini Corpus Vitrearum Polska.

Popularne