Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Na cele rozbudowy armii Polacy ofiarowywali pieniądze i przedmioty już od 1933 roku, ale dopiero po powołaniu trzy lata później Funduszu Obrony Narodowej darowizny popłynęły szerokim strumieniem. Wśród nich prym wiodły przedmioty ze szlachetnych kruszców: biżuteria, papierośnice, galanteria stołowa, a…
Zaczynamy od topografii miasta. Zajmująca sporą część niewielkiego pomieszczenia makieta wykonana została m.in. na podstawie twórczości Friedricha Bernharda Wernera, niestrudzonego rysownika rodem z Kamieńca Ząbkowickiego, którego weduty – panoramy miast – są dzisiaj cennym źródłem dla badaczy przeszłości Śląska. Werner…
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
W Ośrodku Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora CRICOTEKA w Krakowie, dzięki dofinansowaniu z programu rządowego „Wspieranie działań muzealnych”, powstała pracownia konserwatorska...
Kiedy ogląda się prace Wincentego Bałysa, trudno pozbyć się złości – skierowanej przeciwko Losowi, Historii, konkretnym ludziom. Bo jak to możliwe, że artysta obdarzony oryginalnym talentem dożył tylko wieku Chrystusowego, a został zamordowany w bestialski, haniebny sposób? Jak to możliwe, że nie dane mu było rozwinąć się w pełni? Bo przecież miał taką szansę – i to nie w metropoliach, ale u stóp Beskidów, w niewielkich Wadowicach, z których czerpał soki żywotne? Jak to możliwe wreszcie, że jego nazwisko nie przebiło się do podręczników sztuki polskiej międzywojnia? Czy stało się tak dlatego, że żył zbyt krótko, odchodząc w czasach, gdy śmierć była tania jak nigdy wcześniej? Dlatego, że nie aspirował do sławy, zamykając się w kręgu ludzi, których znał, szanował, rozumiał? A może podstawowym problemem jest to, że jego artystyczny portret składamy z nielicznych fragmentów, bo niemal wszystko, co zdążył zrobić, zostało zniszczone lub uległo rozproszeniu. Co więcej, nie mamy pojęcia, jaką drogą by poszedł, gdyby udało mu się przeżyć wojnę...
Wawel, Rynek Główny, Barbakan. Ewentualnie, jeśli wystarczy czasu i motywacji: Kazimierz i Nowa Huta. Trzy plus dwa, żelazny zestaw na weekend w Krakowie. Co w nim złego? Nic. Wręcz przeciwnie. Tyle tylko, że czasem potrzebujemy czegoś innego... Subiektywna selekcja rarytasów, czyli co warto zobaczy w Krakowie, jeśli nie chcesz oglądać tego, co zwykle...