Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Nawet najbardziej znane polskie zabytki kojarzymy głównie poprzez ich bryły. Czasami warto jednak zatrzymać się dłużej przy detalach. To z nich wyczytać można nie tylko dzieje samej budowli, ale i polityczny, ekonomiczny czy kulturowy kontekst czasów, w jakich powstały.
Świątynia koronacyjna polskich królów, siedziba pierwszego arcybiskupstwa, miejsce kluczowych dla młodej polskiej państwowości wydarzeń politycznych nazywane jest „matką polskich katedr”. Świątynia w tym miejscu musiała istnieć już w X wieku, od tamtej pory nieustannie rozbudowywana, pod koniec XIV wieku miała już formę monumentalnej budowli gotyckiej.
Trójnawowa bazylika z wielobocznym prezbiterium z obejściem liczy aż 85 metrów długości; od zachodu zamyka ją strzelista dwuwieżowa fasada. W katedrze prześledzić można niemałe przemiany dziejowe. Świątynię dwa razy trawił pożar; drugą odbudowę, w 1760 roku, nadzorował Efraim Szreger. To jemu gotyckie wieże fasady zawdzięczają barokowe hełmy, a nawa i prezbiterium – kolebkowe sklepienia w duchu klasycyzmu.
Te ostatnie po II wojnie światowej zostały poddane regotyzacji – przywrócono im wygląd z epoki średniowiecznej. Z wszystkich tych architektonicznych nawarstwień można „czytać” dzieje jednej z najważniejszych polskich świątyń.
W targanej licznymi wojnami i niszczonej najazdami Polsce szczególnie wysoko cenimy zabytki najbardziej wiekowe, bo tych zachowało się niewiele. I w gnieźnieńskiej katedrze można zobaczyć ślady najstarszych sakralnych murowanych budowli, jakie stawiano w tym miejscu.
W podziemiach obecnej katedry w czasie badań archeologicznych prowadzonych w drugiej połowie XX wieku odkryto relikty pierwszych piastowskich świątyń powstałych tu w X i XI wieku. Te kamienne mury pamiętają Mieszka I i tzw. zjazd gnieźnieński w 1000 roku, kiedy to do Gniezna na grób św. Wojciecha pielgrzymował cesarz Otton III. Tu znajduje się także płyta nagrobna z wyrytą datą 1006 roku – to najstarszy zabytek pisany w Polsce.
Te kamienne mury pamiętają Mieszka I i tzw. zjazd gnieźnieński w 1000 roku, kiedy to do Gniezna na grób św. Wojciecha pielgrzymował cesarz Otton III.
W nawach kościoła znaleźć można też przykłady sztuki gotyckiej: to trzy ostrołukowe portale, zdobiące niegdyś wejścia do kościoła od południa, północy i zachodu. Mają bogato zdobione archiwolty (zakończone łukowo otwory w ścianie), najczęściej bogato zdobione oraz tympanony wypełnione rzeźbiarskimi kompozycjami (to m.in. sceny Sądu Ostatecznego i Ukrzyżowania).
Jeden z gotyckich portali, który kiedyś był wejściem do świątyni od strony południowej, dziś stanowi oprawę dla zabytku wyjątkowego tak pod względem artystycznym, jak historycznym. Mowa o tzw. Drzwiach Gnieźnieńskich, odlanych z brązu wrotach, na których ukazano życiorys i męczeńską śmierć św. Wojciecha. To jeden z najcenniejszych w Europie zabytków ludwisarstwa epoki romańskiej. Drzwi odlano około roku 1175, dzieląc je na osiemnaście kwater (po dziewięć na każdym ze skrzydeł); na jednej kwaterze przedstawiono inną scenę związaną ze świętym.
Całe drzwi otacza także zdobna bordiura w kształcie roślinnej wici z wplecionymi w nią motywami antropo- i zoomorficznymi. Wartość Drzwi Gnieźnieńskich tkwi zarówno w jakości technicznej czy artystycznej ich wykonania, jak i w sposobie opowiedzenia losów jednego z najważniejszych polskich świętych. Wciąż powstają nowe interpretacje przedstawionych na nich scen, zawartych znaczeń oraz treści ideowych.
Aby wejść do kręgu kultury europejskiej, czyli chrześcijańskiej, Polska przyjęła chrzest. Nie mniej ważne było także pielęgnowanie kultu męczennika znanego w całym regionie. Święty Wojciech był biskupem czeskim, który ewangelizował pogańskie rejony Europy; robił to w porozumieniu z cesarzem Ottonem III, co czyniło misję bardziej znaczącą. W 977 roku na terenie Prus (dzisiejsze Pomorze) został barbarzyńsko zamordowany (jego głowę wbito na pal). Ciało biskupa wykupił polski król i pochował w gnieźnieńskiej katedrze. Tak miasto stało się miejscem pielgrzymek, a Polska zyskała swoją tradycję chrześcijańską i świętego patrona.
W latach 80. XVII wieku w prezbiterium kościoła stanęła barokowa konfesja św. Wojciecha, rozbudowana, dekoracyjna oprawa relikwiarza. Jej centralny punkt zajmuje srebrna trumna dźwigana przez sześć orłów; na trumnie znajduje się rzeźbiona postać świętego. Otacza ją złoty baldachim wsparty na spiralnych kolumnach, wzorowany na rzymskiej konfesji św. Piotra.
Pamięci zmarłych w świątyniach wiekowych, a zarazem znaczących w regionie czy mieście, warto przyglądać się ścianom. Na nich bowiem zwykle umieszczano przez wieki płyty nagrobne szanowanych obywateli i ważnych postaci. A te stanowią bardzo ciekawą opowieść o zmieniających się trendach w sztuce.
Zupełnie inaczej upamiętniano zmarłych w gotyku, innymi środkami oddawano im hołd w baroku. W gnieźnieńskiej katedrze takich płyt nagrobnych jest wiele, a kilka ma szczególną wartość. Pod chórem muzycznym znajduje się pochodząca z 1495 roku marmurowa płyta nagrobna arcybiskupa Zbigniewa Oleśnickiego, dzieło Wita Stwosza. Obok wisi odlana z brązu, a poświęcona arcybiskupowi Janowi z Sienny.
Pamięci zmarłych w świątyniach wiekowych, a zarazem znaczących w regionie czy mieście, warto przyglądać się ścianom. Na nich bowiem zwykle umieszczano przez wieki płyty nagrobne szanowanych obywateli i ważnych postaci.
Skarbnicą różnorodnych stylowo nagrobków są kaplice otaczające nawy i prezbiterium katedry; tu znaleźć można kilkanaście płyt grobowych, od gotyckich po barokowe, dłuta wybitnych twórców swoich czasów, jak Jan Maria Padovano, Sebastian Sala, Jakub Fontana, Pompeo Ferrari i inni.
Tekst pochodzi z numeru 7/2023 kwartalnika “Spotkania z Zabytkami”.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Katedra we Fromborku należy do najwspanialszych w Polsce świątyń w stylu północnego, ceglanego gotyku. Do dziejów świata przeszła dzięki Mikołajowi Kopernikowi, który przez ponad 30 lat tu mieszkał, pracował i umarł. Katedra za odpusty Zespół katedralny we Fromborku zachwyca malowniczym...
Opactwo tynieckie to miejsce o szczególnej randze duchowej i materialnej, jest ono bowiem najstarszym w Polsce klasztorem funkcjonującym do dzisiaj. W jego niemal tysiącletniej historii były takie wydarzenia jak heroiczna obrona konfederatów barskich czy krótkotrwały epizod w roli katedry. Odnowione...
Gotycka katedra w Oliwie pw. Świętej Trójcy, NMP i św. Bernarda jest najdłuższym średniowiecznym kościołem w Polsce. Zasłynęła jednak nie z powodu długości lecz wyjątkowego dźwięku barokowych organów. Obok wznosi się pałac opatów cysterskich otoczony wspaniałym parkiem. Katedra powstała dla...