Gdańsk-Oliwa. Zespół pocystersko-katedralny
Pomniki Historii

Gdańsk-Oliwa. Zespół pocystersko-katedralny

Z tego artykułu dowiesz się:
  • w którym pokoju podpisano pokój ze Szwedami
  • kiedy w Oliwie wiruje słońce
  • co widział mnich spacerujący Drogą do wieczności

Gotycka katedra w Oliwie pw. Świętej Trójcy, NMP i św. Bernarda jest najdłuższym średniowiecznym kościołem w Polsce. Zasłynęła jednak nie z powodu długości lecz wyjątkowego dźwięku barokowych organów. Obok wznosi się pałac opatów cysterskich otoczony wspaniałym parkiem.

Katedra powstała dla zakonu cystersów obecnego w Oliwie przez ponad 700 lat. Zgodnie z tradycją, kościół ufundować miał w 1170 r. książę pomorski Subisław.  Mówiący o tym napis widnieje ponad portalem w fasadzie.

Wojciech Stróżyk / REPORTER / EAST NEWS
Gdańsk-Oliwa. Zespół pocystersko-katedralny
Gdańsk – Oliwa, fasada kościoła klasztornego, (od 1925 r. – katedry), 2006 r.

W rzeczywistości doszło do tego kilka lat później z fundacji księcia Sambora I, który w 1178 r. wydał dokument fundacyjny. 

W 1186 r. do Oliwy przybyli zakonnicy z Kołbacza z Duńczykiem, opatem Bernardem Dithardem. Niebawem przystąpili do zagospodarowywania okolicznych ziem. Ich rola w cywilizowania Pomorza gdańskiego jest trudna do przecenienia. Obecny kościół jest jednak młodszy i powstał po niszczycielskim pożarze starszej, późnoromańskiej świątyni w 1350 roku, którego ogień zaprószył chłopiec kuchenny. 

Fasada jak sprawdzian z historii

Dziś kościół należy do najdłuższych w Polsce i liczy 107 m. długości. Architektura budowli jest zależna od ówczesnych rozwiązań cysterskich na Pomorzu Zachodnim, w Danii i północnych Niemczech. Jest to świątynia gotycka, zbudowana z cegły, trójnawowa, bazylikowa (nawy boczne są niższe) z transeptem o trójbocznie zamkniętym prezbiterium otoczonym ambitem, czyli obejściem. Do prawej nawy bocznej wokół wirydarza przylega kwadrat zabudowań klasztornych złożony z trzech skrzydeł. 

W średniowieczu, przed zajęciem Pomorza przez Krzyżaków świątynia stała się miejscem spoczynku książąt pomorskich, upamiętnionych dziś pomnikiem nagrobnym z 1615 r. w prawym ramieniu transeptu.

Reliktem wcześniejszego kościoła są m.in. ceglane, romańskie półkolumny widoczne przy filarach międzynawowych pomiędzy nawą główną a prawą nawą boczną.

Niesamowite wrażenie wywiera fasada. Wąska i niezwykle wysmukła stanowi efekt nawarstwiania się kolejnych epok. Po bokach fasadę ujmują ceglane, wieloboczne wieże. Strzeliste niczym pociski rakietowe zwieńczone są ostrymi, iglicowymi hełmami odtworzonymi po zniszczeniu w 1945 r. 

Pomiędzy wieże dosłownie wciśnięta jest tynkowana, barokowa ściana ze wspomnianym wyżej pięknym, kamiennym portalem z 1688 r. z herbem opata Antoniego Hackiego, oraz z rokokowym szczytem i oknami o fantazyjnym wykroju. Całość dopełniają wyzłocone glorie wokół inicjałów „IHS” i „MARYA”. 

Cały kościół jest sklepiony. Nawę główną nakrywają efektowne sklepienia gwiaździste założone u schyłku XVI w. być może przez Bartłomieja Pipera.  

W roku 1956 na bocznych ścianach prezbiterium odkryto malowidła powstałe w XVI w.  Przedstawiają umieszczone w arkadkach kolumnowych postacie księcia zachodniopomorskiego Subisława przed Madonną, opata Kaspra Geschkau, królów Polski Przemysła II, Wacława i Władysława Łokietka oraz Kazimierza Jagiellończyka,  margrabiego brandenburskiego Waldemara i wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Winrycha von Kniprode. 

Wystrój wnętrz świątyni jest jednak nowożytny, głownie pochodzący z czasów baroku.

Dziełem północnego manieryzmu jest dawny Ołtarz Główny Trójcy św. z lat 1604-06 usytuowany obecnie umieszczony w lewym ramieniu transeptu. Dość niezwykłym rozwiązaniem jest ruchome antepedium, otwierające się niczym klapa w szafie. Za nią na półkach spoczywają owinięte w płótna czaszki cystersów uznawanych za zmarłych w świętości.

Większość starszego wyposażenia została zniszczona w 1577 r. podczas wojny króla Stefana Batorego z Gdańskiem, kiedy to gdańskie wojska najemne wtargnęły do opactwa w Oliwie i spaliły kościół. Jego odbudowa miała miejsce w latach 1578-83. 

Czaszki na półkach, główki na niebie

Dziełem północnego manieryzmu jest dawny Ołtarz Główny Trójcy św. z lat 1604-06 usytuowany obecnie umieszczony w lewym ramieniu transeptu. Dość niezwykłym rozwiązaniem jest ruchome antepedium, otwierające się niczym klapa w szafie. Za nią na półkach spoczywają owinięte w płótna czaszki cystersów uznawanych za zmarłych w świętości.  

Obecny ołtarz główny w prezbiterium stanowi monumentalną kompozycję i powstał w latach 1688-93. Jest wybitnym dziełem sztuki końca XVII w., a ufundował go opat Michał Hacki, wnuk malarza Hermana Hana. Nastawę tworzy 14 kamiennych kolumn ustawionych w półkole dźwigających belkowanie. 

Warto zwrócić uwagę na umieszczoną ponad kolumnadą glorię – barokową kompozycję stiukową nałożoną na gotyckie sklepienie. Sprawia wrażenie otwierającego się nieba, prześwietlonego strumieniem światła bijącego przez okrągłe okno z  witrażem o wyobrażeniu Trójcy Świętej. Niebo to jest pełne kłębiących się chmur z dziesiątkami główek aniołów, z archaniołami, patriarchami, prorokami oraz unoszącym się archaniołem Michałem z wagą i sznurem – do ważenia i wiązania dusz.  

Wojciech Stróżyk / REPORTER / EAST NEWS
Gdańsk-Oliwa. Zespół pocystersko-katedralny
Gdańsk – Oliwa, widok opactwa z lotu ptaka, 2015 r.

W ołtarzu duży obraz pędzla Andrzeja Stecha ukazujący klasztor oliwski pod opieką patronów. Widnieje na nim też wizerunek opata Hackiego. 

W nawie głównej tuż przy prezbiterium zwieszone są dwa niezwykłe, manierystyczne epitafia z obrazami. Upamiętniają opatów Kaspra Geschkaua (z 1587 r.) oraz Dawida Konarskiego (z 1616 r.)  Kolejne wspaniałe epitafium z  lat 1616-21 znajduje się w ambicie i upamiętnia Reinholda oraz Teresę z Konarskich Heidensteinów. Zwykle pomijanym w opisach, interesującym zabytkiem wczesnego klasycyzmu jest z kolei epitafium Georga von Hülsena z 1760 r. ustawione w ambicie przed zamurowanym otworem, dawnego, romańskiego przejścia do oratorium. 

W nawach, transepcie  i ambicie zobaczymy aż 23 ołtarze. Głównie barokowe. Dziełem rokoka jest ambona z płaskorzeźbionymi scenami z życia św. Bernarda. 

Trąby, dzwonki i wirujące słońce

Jednak chyba najsłynniejszym dziełem sztuki w katedrze jest wspaniały prospekt Organów Wielkich zbudowany w latach 1763-88 na zlecenie opata Jacka Józefa Rybińskiego. Należały one wówczas do największych na świecie. Rokokowy prospekt organowy jest wybitnym dziełem sztuki snycerskiej.

Znajduje się na wklęsłej emporze ukształtowanej niczym balkon na widowni teatru. Wplecione w instrument wyobrażenia orkiestry anielskiej wzbogacone zostały w elementy ruchome wprawiane w ruch w trakcie gry – takie jak trąby i dzwonki, na których grają anioły, czy wirujące słoneczka. 

Organy przez ćwierć wieku konstruował Johann Wielhelm Wulff. Miały one wówczas 83 głosy, 6100 piszczałek, trzy manuały, tekturę mechaniczna i 14 miechów klinowych. Obecnie instrument, wielokrotnie naprawiany, przerabiany i unowocześniany ma 96 głosów, 5 manuałów oraz trakturę elektro-pneumatyczną.

W lewej nawie północnej stoi imponujący wczesnobarokowy grobowiec rodziny Kosów z lat ok. 1599-1600. Zrealizowany został w czarnym marmurze, piaskowcu i białym alabastrze. przez architekta Willema van den Blocka. Zamówiła go u niego żona Mikołaja Kosa – Justyna. Jest to najstarszy zachowany, nowożytny grobowiec szlachecki w rejonie Gdańska, a jego kształt znany na Zachodzie Europy w sztuce Rzeczpospolitej był nowością. Naukowcy jedno ze źródeł inspiracji widzą w epitafium z Bredy autorstwa Cornelisa Florisa. Grobowiec Kosów jest też jednym z najcenniejszych zabytków sztuki sepulkralnej w Gdańsku z początku XVII w. 

Ród Kosów uchodził za najmożniejszą szlachtę na Pomorzu po rodzinie Konarskich, a monumentalna forma pomnika podkreślała jego pozycję. Katolicka rodzina Kosów należała też do dobroczyńców opactwa cystersów w Oliwie i grobowiec pierwotnie stał w nawie głównej. W obecne miejsce przesunięto go by dać miejsce na ustawienie ławek dla wiernych. 

Widzimy na nim pełnoplastyczne postaci małżeństwa Kosów z dwoma synami, starszym Andrzejem Kosem i młodszym Janem zmarłym w dzieciństwie. Mikołaj i klęczący Andrzej ukazani są jak rycerze, w zbrojach. Towarzyszy im postać zakonnika. Jest nią trzeci z synów Feliks Kos, opat pelpliński zmarły w 1518 r. Figury te dostawiano z czasem do kompozycji, stąd sprawiają one wrażenie dość stłoczonych. Dodatkowo nagrobek zdobi galeria herbów szlacheckich. W prawej nawie bocznej na ścianie zamontowano szereg kamiennych płyt nagrobnych opatów oliwskich oraz płytę Feliksa i Eufrozyny Konarskich.  

Opaci nad boazerią

Zabudowania klasztorne pomimo burz dziejowych zachowały charakter średniowieczny. We wnętrzach jest też wiele zabytków nowożytnych, takich jak elementy wyposażenia i manierystyczne oraz barokowe portale. 

Najciekawsze wnętrza to kapitularz i wielki refektarz. Kapitularz z XIII wieku pełni od 1909 roku funkcję zakrystii.

Wnętrze nakrywa sklepienie krzyżowo-żebrowe wsparte na dwóch granitowych filarach. Znajdziemy tu też niewielkie stalle z 1613 r. Równie wiekowy jest wielki refektarz. Młodsze jest jego sieciowe sklepienie wsparte na kolumnie, a także wystrój wnętrza z końca XVI w. Ponad XVIII wiecznymi boazeriami wisi galeria opatów pelplińskich i biskupów gdańskich. 

W dawnym lawatorium z 1612 r. prezentowana jest wystawa sztuki sakralnej Muzeum Diecezjalnego. 

W krużgankach klasztornych wisi 18 obrazów Wenzla z 1749 r. oraz obraz z 1909 r. pędzla Willego Wernera. Wszystkie ze scenami ze Starego i Nowego Testamentu. Ciekawym zabytkiem jest polichromia z Ukrzyżowaniem z 1593 r. umieszczona na ścianie krużganka przylegającego do nawy bocznej kościoła. Jej autorem był Wolfgang Sporer.  

Droga do wieczności 

W sąsiedztwie klasztoru wznoszą się dwa pałace opackie. Stary, jeszcze XV w. i nowy, rokokowy. Obydwa odbudowano po tym jak spalili je niemieccy żołnierze w 1945 r. Nowy pałac jest niezwykle efektowną, rokokową budowlą wzniesioną w latach 1754-56 na zamówienie opata Jacka Rybińskiego. Uwagę zwraca piękny, kamienny portal głównego wejścia. Od 1989 r. działa tu oddział sztuki nowoczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku. 

W sąsiedztwie pałaców i katedry rozciąga się rozległy park, czyli dawny ogród opacki  założony w XVIII w. zgodnie z planami Kazimierza Dębińskiego za rządów opata Jacka Rybińskiego. Z tego czasu pochodzi ogród francuski przed elewacją ogrodową nowego pałacu opackiego. Znajdziemy tu m.in trawiasty dywan ze wzorami z niskoformowanego ciętego bukszpanu zdobiony stożkami strzyżonych cisów. Kolejny opat Karl von Hohenzollern-Hechingen znacznie rozbudował park, nadając mu charakter romantyczny. 

Największą atrakcją parku jest długa na 112 m aleja strzyżonych, lip wysokich na 12 m i przechodząca od wschodu w 2 szpalery lipowe, biegnące po obu stronach wypełnionego wodą kanału. Pierwotnie aleja optycznie biegła w kierunku widocznego w oddali morza. Cystersi nazywali aleję Droga do wieczności.

Szwedzi w Oliwie

W 1655 r. Oliwę zajęli szwedzcy dragoni pod dowództwem generała Gustawa Ottona Stenbocka. Obrabowali opactwo wywożąc m.in. do Skokloster ambonę, organy, ołtarze i chrzcielnicę. 
3 maja 1660 r. w dawnym małym refektarzu klasztoru podpisano pokój oliwski kończący wojnę pomiędzy Rzeczpospolitą a Szwecją. W sali do dziś zachował się stół, na którym podpisywano dokument. Negocjacje ze strony polskiej prowadził wojewoda Jan Leszczyński, dokument parafował  Mikołaj Jan Prażmowski. Szwecję reprezentowali kanclerz Bengy Gabrielsson Oxenstirrna i Magus De la Gardie. 
To się czyta!

- W XIV w, w Oliwie opat Stanisław spisał Kronikę Oliwską zawierająca opis dziejów Pomorza Gdańskiego. 
- W roku 1652 zasobny wówczas klasztor w Oliwie odwiedził Giacomo Fantuzzi, autor „Diariusza podróży po Europie”.
- W dobie Potopu ówczesny opat Aleksander Kęsowski, autor prac o treści religijnej na czas wojny schronił w Gdańsku część mienia klasztornego. Za jego rządów wzbogacona została biblioteka klasztorna.
- Opactwo w Oliwie u schyłku XVIII w. oraz opatów Rybińskiego i całkiem świeckiego Johanna Karla von Hohenzollerna opisywała w swoich wspomnieniach Johanna Schoenhauer, jedna z najwybitniejszych kobiet epoki w Gdańsku.
Ciekawostki:
*W kościele w Oliwie spoczywają władcy Pomorza Gdańskiego, książęta Sambor I, Mściwój I, Świętopełk i Mściwój II. 

*Gdy w 1294 r. zmarł dobroczyńca opactwa książę pomorski Mściwoj II na jego pogrzeb do Oliwy przybył książę Przemysław II. 

*W Opactwie w Oliwie przebywali królowie Polski: Kazimierz Jagiellończyk, Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz, królowa Ludwika Maria Gonzaga, August II i August III. 

*W 1587 r. król Zygmunt III Waza podczas pobytu w opactwie cystersów w Oliwie zaprzysiągł „Pacta conventa”. 

*W 1594 r. biskup włocławski Hieronim Rozdrażewski ponownie konsekrował kościół odbudowany po zniszczeniach w 1577 r. w czasie wojny króla Stefana Batorego z Gdańskiem. 

*W 1697 r. klasztor w Oliwie ponownie został ograbiony w trakcie walk pomiędzy księciem Contim a Augustem II. 

*Ostatnim rzeczywistym opatem zakonnikiem w Oliwie był Jacek Józef Rybiński zmarły w 1782 r. W jego czasach w opactwie odwiedzali go m.in. biskup warmiński Ignacy Krasicki. 

*Po śmierci opata komendatariusza, biskupa Johanna Karla von Hohenzollern-Hechingen w 1803 r. pruscy zaborcy zamknęli klasztor w Oliwie i wyznaczyli świeckiego duchownego na proboszcza, zaś dobra, pałac opacki i ogród zostały skonfiskowane. 

*30 grudnia 1925 r. papież Pius XI erygował diecezję gdańską podnosząc katolicki kościół w oliwie do rangi katedry. 
Podstawowa bibliografia
*Izabela i Tomasz Kaczyńscy, Cystersi w Polsce, Warszawa 2010, s. 150-171 

Jerzy S. Majewski

historyk sztuki, dziennikarz publicysta, varsavianista; autor książek i albumów o historii architektury Warszawy

Popularne

Tum – zespół archikolegiaty pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny i św. Aleksego 

Pośród pól na bezkresnej równinie, w cieniu średniowiecznych murów, rodził się parlamentaryzm i kwitł romanizm, ze wszystkich stron ciągnęły barwne orszaki XII-wiecznych książąt, na horyzoncie przemykały tatarskie hordy, a tajemniczy warsztat wykuwał jeden z najsłynniejszych portali w Polsce. Archikolegiata w...