W Muzeum Śląskim w Katowicach zobaczyć można wystawę „Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”. To ekspozycja, która pokazuje, że strój ludowy nie musi być jedynie muzealnym eksponatem zamkniętym w zakurzonej gablocie. Może stać się źródłem inspiracji, punktem wyjścia do współczesnych poszukiwań estetycznych, a nawet manifestem świadomej, odpowiedzialnej mody.
Kuratorki Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko i Małgorzata Paul sięgnęły po niezwykle różnorodny materiał. Na wystawie można zobaczyć stroje z wielu zakątków regionu: od Bytomia przez Racibórz, Pszczynę czy Cieszyn, aż po górali śląskich.
Uzupełniają je archiwalne fotografie, dzięki którym widać, jak były używane na co dzień, jakie pełniły funkcje i z jakimi symbolami się wiązały. Bo przecież strój ludowy nigdy nie był tylko odzieżą. Stanowił znak przynależności, wyznaczał status społeczny i określał tożsamość.
Od gabloty do wybiegu
Najciekawszym punktem ekspozycji jest jednak dialog między tradycją a współczesnością.
Obok oryginalnych elementów dawnych strojów pojawia się kolekcja Beaty Bojdy, projektantki ze Skoczowa, która od lat eksperymentuje z reinterpretacją folkloru.
Jej kreacje powstały ze starych makat, koronkowych narzut, serwet i elementów dekoracyjnych wyszperanych na pchlich targach. To moda, która łączy poszanowanie dla rękodzieła z recyklingiem i ekologiczną wrażliwością. Chodzi więc nie tylko o estetykę, ale i etykę. Tak jak dawniej strój opowiadał o miejscu i wspólnocie, tak dziś mówi o świadomości, odpowiedzialności i indywidualnym stylu.
„Etnoalternatywa” nie traktuje ludowości jak zamkniętego rozdziału historii. Wręcz przeciwnie. Pokazuje, że tradycja może być żywa, podlegać twórczej transformacji i wciąż inspirować.
To swoista rozmowa między pokoleniami, między kobietami sprzed stu lat a współczesnymi projektantkami, które w starych materiałach odnajdują nowe sensy. Wystawa przypomina, że kultura regionalna nie jest jedynie folklorystyczną pocztówką, ale zasobem, który można twórczo przetwarzać. Wystarczy wspomnieć, że np. koronka koniakowska, znajdująca się na Krajowej Liście Niematerialnego Dziedzictwa, prowadzonej przez NID, trafiła już na wybiegi wielkich projektantów.
W świecie przesyconym szybką modą i produkcją na masową skalę katowicka wystawa brzmi jak manifest. Pokazuje, że warto wrócić do źródeł, że piękno może tkwić w przedmiotach już raz użytych, w detalach, które inni uznaliby za bezwartościowe. I że sięganie po ludowe inspiracje to nie tylko nostalgiczna podróż w przeszłość, ale także sposób, by nadać współczesnym ubraniom głębszy sens.
Katowicki manifest
To nie tylko przegląd śląskich strojów ludowych, ale przede wszystkim opowieść o tym, jak tradycja i współczesność mogą wzajemnie się przenikać. Jak gorset, zapaska czy koronkowa chusta mogą wrócić do obiegu kultury, ale tym razem już nie jako muzealny relikt, ale jako inspiracja dla współczesnych wielbicieli mody.
Fot. Natalia Domalewska / Muzeum Śląskie w Katowicach
Sesja fotograficzna kolekcji Muzeum Śląskiego i projektów Beaty Bojdy na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach do wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”, z muzealnej kolekcji: XIX-wieczny męski kapelusz filcowy – kania – z Piekar Śląskich,
skórzane buty – kropy – z lat międzywojennych z Dąbrówki Wielkiej (obecnie dzielnica
Piekar Śląskich) oraz wstążki z naturalnego i sztucznego jedwabiu fabrycznie tkane oraz
malowane z końca XIX wieku, lat międzywojennych i lat 40. XX wieku
Fot. Natalia Domalewska / Muzeum Śląskie w Katowicach
Sesja fotograficzna kolekcji Muzeum Śląskiego i projektów Beaty Bojdy na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach do wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”, z muzealnej kolekcji: wianek – galanda – z lat 50. XX wieku z Dąbrówki Wielkiej (obecnie
dzielnica Piekar Śląskich) oraz malowana i fabrycznie tkana wstążki jedwabne z lat
międzywojennych z Dąbrówki Wielkiej i Kozłowej Góry (obecnie dzielnice Piekar Śląskich)
Fot. Natalia Domalewska / Muzeum Śląskie w Katowicach
Sesja fotograficzna kolekcji Muzeum Śląskiego i projektów Beaty Bojdy na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach do wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”, z muzealnej kolekcji: fajansowa figura tygrysa z lat 60. XX
wieku z katowickiej wytwórni Steatyt
Fot. Natalia Domalewska / Muzeum Śląskie w Katowicach
Sesja fotograficzna kolekcji Muzeum Śląskiego i projektów Beaty Bojdy na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach do wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”, z muzealnej kolekcji: fajansowy tygrys z lat 60. XX wieku oraz porcelanowa papuga z lat
1955–1960 z katowickiej wytwórni Steatyt
Fot. Muzeum Śląskie w Katowicach
Kaftan – jakla damastowa z płótna adamaszkowego zdobiony ręcznym haftem
płaskim z lat 20. XX wieku. Noszony do stroju bytomskiego w Dąbrówce Wielkiej (obecnie
dzielnica Piekar Śląskich) na letnie niedzielne popołudniowe spotkania sąsiedzkie
Fot. Aleksander Bartecki / Muzeum Śląskie w Katowicach
Montaż wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”
Fot. Natalia Domalewska / Muzeum Śląskie w Katowicach
Sesja fotograficzna kolekcji Muzeum Śląskiego i projektów Beaty Bojdy na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach do wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”, z muzealnej kolekcji: płócienna, drukowana chusta – purpurka – z lat międzywojennych z
Katowic oraz wstążki z naturalnego i sztucznego jedwabiu tkane fabrycznie i malowane
ręcznie z końca XIX wieku i lat 40. XX wieku z Katowic i Piekar Śląskich
Fot. Natalia Domalewska / Muzeum Śląskie w Katowicach
Sesja fotograficzna kolekcji Muzeum Śląskiego i projektów Beaty Bojdy na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach do wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”, z muzealnej kolekcji: poidło dla gołębi z lat międzywojennych z Rudy Śląskiej
Fot. Muzeum Śląskie w Katowicach
Korale z tworzywa sztucznego imitującego bursztyn (w stroju bytomaskim paciorki w
kolorze żółtym nosiła zazwyczaj panna młoda) z miedzianym krzyżykiem z lat
międzywojennych z Dąbrówki Wielkiej (obecnie dzielnica Piekar Śląskich)
Fot. Muzeum Śląskie w Katowicach
Stanik sukni – żywotek z aksamitu, usztywniony tekturą, z charakterystycznym
trójkątnym szczytkiem w tyle oraz skośnie ściętymi na piersiach przedniczkami, zdobiony
haftem ręcznym, do stroju cieszyńskiego z początku XX wieku
Fot. Muzeum Śląskie w Katowicach
Suknia – burok uszyta z wełnianego samodziału, do stroju opolskiego, z drugiej
połowy XIX wieku z Ligoty Oleskiej koło Olesna
Fot. Aleksander Bartecki / Muzeum Śląskie w Katowicach
Wernisaż wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”
Fot. Aleksander Bartecki / Muzeum Śląskie w Katowicach
Wernisaż wystawy “Etnoalternatywa. Nowe spojrzenie na modę ludową”
Fot. Muzeum Śląskie w Katowicach
Wełniane chusty na czas żałoby, kraciaste nazywane kostkowymi, do stroju
bytomskiego, z lat międzywojennych z Dąbrówki Wielkiej (obecnie dzielnica Piekar Śląskich)
i Piekar Śląskich
Krytyk sztuki i teatru, wieloletni szef działu kultury w "Dzienniku Polskim" i "Gazecie Krakowskiej". Publikował i współpracował m.in. z "Przekrojem", "Tygodnikiem Powszechnym", "Wprost", TVP Kultura. Wykładowca akademicki na kierunkach kolekcjonerskich i antykwarycznych oraz dziennikarskich. Czterokrotnie wyróżniony Nagrodą Dziennikarzy Małopolski. Członek polskiej sekcji międzynarodowego stowarzyszenia krytyków AICA. Zastępca redaktora naczelnego magazynu "Spotkania z Zabytkami". Laureat jubileuszowej edycji nagród „Kolekcjonerstwo – nauka i upowszechnianie” im. Feliksa Jasieńskiego.
O tym, że buty opowiadają o przemianach społecznych i kulturowych, a także o obuwiu, które przez wieki było narzędziem opresji kobiet, mówi kolekcjonerka Hanna Szudzińska...
Spośród wszystkich patronackich osiedli robotniczych powstałych w początku XX wieku w granicach obecnej Polski – Nikiszowiec nie ma sobie równych. Jest te najlepiej zachowanym osiedlem górniczym w Polsce. Nikiszowiec to dziś jedna z legend Górnego Śląska. Zachwyca zachowanym w całości...
Zespół Krajowy Urząd Dokumentacji Fotograficznej – Górny Śląsk Landesbildstelle Oberschlesien powstał na obszarze Rejencji Górnośląskiej w 1908 r. jako Auskunftsstelle für Oberschlesischer Volskunterhaltung. Gromadzone w nim materiały fotograficzne miały za zadanie kształtować postawę patriotyczną.
Na naszej stronie używamy plików cookies (szczegóły znajdują się w „Polityce prywatności"). Jeśli nie chcesz, aby „ciasteczka" były zapisywane na Twoim urządzeniu, zmień ustawienia przeglądarki. Jeśli jednak się na to zgadzasz, wciśnij OK.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.