Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Pałac w Rogalinie niewątpliwie stanowi jedną z czołowych atrakcji turystycznych okolic Poznania. Ta majestatyczna rezydencja, powstała pod koniec XVIII wieku, stanowi znakomity przykład monumentalizmu, łączącego nurt klasycyzmu z rokokowymi prądami.
Pałac arystokratycznego rodu Raczyńskich, znajduje się ok. 20 km od Poznania, w położonej nad brzegiem Warty wsi Rogalin. Obiekt ten cechuje się znaczną powściągliwością detalu elewacji oraz niemal awangardowym wystrojem wnętrz. Skromną ornamentykę w tym przypadku wynagradza monumentalna bryła, rozciągająca się na swoistym placu wśród historycznych dębów parkowych.
Gmach został zaprojektowany, zgodnie z panującą na terenach I Rzeczpospolitej modą tj. w tzw. układzie entre cour et jardin, co w języku polskim oznacza “między dziedzińcem a ogrodem”. Układ ten, wprowadzony przez Burbonów francuskich w Wersalu, podbił serca europejskiej arystokracji. Z jednej strony oczywiście gmachy powstałe zgodnie z tą ideą stanowiły świadectwo statusu społecznego właścicieli.
Tym, co wyróżnia Pałac w Rogalinie, są – poza skromną elewacją – efektowne, półkoliste galerie, które z jednej strony służą za przejścia między rezydencją a oficynami, z drugiej natomiast potęgują wrażenie ogromu tego założenia
Warto jednak pamiętać, że dla architektów układ ten był bardzo praktyczny. Ułatwiał on, bowiem podział parceli na części o konkretnych funkcjach. Od przodu znajdował się tzw. dziedziniec honorowy, po którego obu stronach wznoszono oficyny pełniące funkcje użytkowe. Nad dziedzińcem górował majestatyczny pałac, a za pałacem rozciągały się już ogrody, w których później dobudowywano różnego rodzaju pawilony. Tym, co wyróżnia Pałac w Rogalinie, są – poza skromną elewacją – efektowne, półkoliste galerie, które z jednej strony służą za przejścia między rezydencją a oficynami, z drugiej natomiast potęgują wrażenie ogromu tego założenia, od strony dziedzińca.
Gustowne siedziby znaczących rodów zazwyczaj były projektowane przez ich właścicieli lub znanych na dworach architektów, działających na ich zlecenie. Kazimierz Raczyński budowę siedziby swego rodu powierzył Ignacemu Graffowi. Jego dzieło z kolei kontynuowali, niejednokrotnie pojawiający się w opisach np. Łazienek Królewskich w Warszawie, Dominik Merlini oraz Jan Chrystian Kamsetzer. O ile prace Merliniego ograniczyły się do wnętrz o klasycystycznym charakterze, o tyle Kamsetzer w tej realizacji zasłynął z interesującego projektu klatki schodowej, z balustradą przywodzącą na myśl nie motywy floralne, jak to zwykle bywało, a batalistyczne. Warto zaznaczyć, że projektant był również odpowiedzialny za koncepcję parku romantycznego i starszego ogrodu regularnego.
Wystrój klatki schodowej, w tym przypadku, był o tyle istotny, że w obiektach tego typu pomieszczenia codziennego użytku lokalizowano na parterze, natomiast te o charakterze reprezentacyjnym znajdowały się powyżej – stanowiły część tzw. piano nobile.
Warto podkreślić, że wnętrza tego pałacu obecnie stanowią połączenie założeń z lat 70. I 80. XVIII wieku z romantycznymi koncepcjami lat 1810-1820. Do ostatnich zmian przyczynił się syn budowniczego rezydencji – Edward Raczyński, który ufundował słynną poznańską bibliotekę. Dążył on do stworzenia siedziby, która z jednej strony będzie służyć za dom mieszkalny, a z drugiej swoistą formę galerii-muzeum, wypełnionego pamiątkami rodzinnymi i narodowymi. Warto podkreślić, że w ramach jego projektu przebudowy np. salę balową przekształcono w zbrojownie z wystrojem w modnym wówczas stylu neogotyckim. Stworzył dom, w którym do dziś znajduje się prawdopodobnie najczęściej fotografowana biblioteka w kraju, przez niektórych uznawana za wizytówkę tego miejsca.
Poza nią wielu zwraca również uwagę na walory przyrodnicze rogalińskiego parku. Przypałacowy ogród, łączący francusko-holenderskie koncepcje, jest jednocześnie znany z historycznych dębów. W latach 80. XX w. w przewodnikach utrwalano informację o tym, że jest to największe skupisko tych drzew w Europie. Niewielu wie, że niektóre sceny do filmu „Stara Baśń” były kręcone właśnie w parku w Rogalinie.
Warto podkreślić, że ogród ten pod koniec XIX wieku został częściowo przekształcony w parku krajobrazowy. Natomiast w jego otoczeniu w 1910 roku znalazł się budynek, przeznaczony na galerię obrazów. Przetaczające się przez nasz kraj wojny nie oszczędziły i tego pomnika historii. W 1848 roku armia pruska, po zdobyciu pałacu, dokonała aktu dewastacji wnętrz. Z kolei w trakcie II wojny światowej wyposażenie rezydencji wywieziono w głąb Rzeszy, a samą siedzibę rodu przekształcono w miejsce obozów Hitlerjugend. Ostatni właściciel, hrabia Edward Raczyński, w 1945 roku przekazał swój dom na własność Muzeum Narodowego w Poznaniu, które działa tam do dziś.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Ten jeden z najcenniejszych zabytków województwa podlaskiego trwa niewzruszenie w krajobrazie miasta od pięciuset lat, stanowiąc do dzisiaj ważny ośrodek życia duchowego społeczności prawosławnej regionu. Klasztor (dalej zwany monasterem) przyciąga rokrocznie tysiące turystów, równolegle jest miejscem kultu i siedzibą lokalnej...
Przyjęcia, polowania, pikniki i uroczyste kolacje odbywały się w pałacach w Ostromecku regularnie. Pamięć o nich przechowują sala balowa, przestronne jadalnie z widokiem na park oraz stara kuchnia mieszcząca się w przyziemiu. Popękana posadzka w kolorze bieli i błękitu świadczy...
Wojenna tułaczka Teresy Żarnower od 1940 od 1945 roku przez Paryż, Lizbonę i Toronto do Nowego Jorku stała się dla niej tym, o czym pisał Andrzej Turowski: podróżą do końca nowoczesności...