Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Przemierzając urokliwe, senne uliczki Mogiły, przy których zachowało się jeszcze wiele starych, drewnianych chałup, prowadzące do potężnego, średniowiecznego opactwa cystersów, łatwo zapomnieć, że jesteśmy w sercu krakowskiej Nowej Huty, pomiędzy kolosalnym kombinatem metalurgicznym a założonym na potrzeby jego pracowników idealnym socrealistycznym miastem.
Wrażenie to jest uzasadnione nie tylko z uwagi na dobre zachowanie krajobrazu dawnej podkrakowskiej wsi, lecz także i fakt, że wobec historii Mogiły burzliwe wydarzenia XX wieku są ledwie krótkim epizodem. Ślady bytności człowieka na tym terenie sięgają paleolitu; później w okolicy osiedlali się pierwsi neolityczni rolnicy, ludność kultury łużyckiej, Celtowie, którzy produkowali tu pierwsze na ziemiach polskich monety, Germanie, a wreszcie słowiańscy Wiślanie. Gdzieś w tych zamierzchłych czasach ginie geneza cokolwiek ponurej nazwy miejscowości, którą od XIII wieku, gdy osiedlili się tu cystersi, zapisywano po łacinie Tumba, czyli grobowiec. Chodzi tu niewątpliwie o położony 1,5 km od klasztoru kopiec, od XV wieku łączony z legendarną córką Kraka, Wandą.
Dotąd nie udało się ustalić, kto i kiedy wzniósł tę monumentalną strukturę – zazwyczaj przyjmuje się, że podobnie jak podgórski kopiec Kraka powstała we wczesnym średniowieczu, może jako pochówek miejscowego władcy plemiennego. Nie wiadomo niestety, z jaką postacią wiązano kopiec w XIII w.; dał on jednak nazwę nie tylko wsi, lecz także samemu klasztorowi, który zgodnie z cysterską tradycją otrzymał łacińską nazwę własną Clara Tumba, czyli Jasna (lub Sławna) Mogiła.
Cystersi przybyli do Mogiły w roku 1225, jednak wspólnota klasztorna istniała już wówczas od trzech lat. Początkowo mnisi zamieszkali bowiem w Kacicach, wsi położonej ok. 20 km na północ od Krakowa.
Taka lokalizacja, w nieco większej odległości od dużego skupiska osadniczego, lepiej pasowało do przestrzeganych przez cystersów norm – zazwyczaj osiedlali się oni na odludziu, które mozolnie cywilizowali, zaś posiadające znaczne majątki ziemskie klasztory były samowystarczalne.
Fundatorem zarówno pierwszego klasztoru w Kacicach, jak i nowej placówki w Mogile był biskup krakowski Iwo, członek potężnego rodu Odrowążów, a przy tym propagator licznych zakonów; oprócz cystersów wspierał także dominikanów, których osadził w Krakowie i Sandomierzu, a także duchaków, których sprowadził do Krakowa. Niekiedy spekuluje się, że przeniesienie cystersów w sąsiedztwo kopca miało jeszcze dodatkowy wymiar misyjny – miało ostatecznie schrystianizować teren zdominowany przez pogański pomnik, na którym jeszcze długo odbywały się nie do końca zgodne z nauczaniem Kościoła obrzędy.
Cystersi jako pierwszy zakon wypracowali scentralizowaną, uporządkowaną organizację opartą o system filiacyjny; na czele zgromadzenia stały najstarsze opactwa w Burgundii – Cîteaux oraz jego cztery pierwsze filie, tzw. protoopactwa, od których pochodziły cztery rodziny opactw.
Przez pryzmat tego systemu Mogiła stała w cysterskiej hierarchii dość nisko – mnisi przybyli tu ze śląskiego Lubiąża, do tego zaś z saskiej Pforty, zasiedlonej przez Walkenried, filię klasztoru Kamp, który dopiero był filią protoopactwa Morimond. Powstałe jeszcze w XII wieku pozostałe małopolskie klasztory w Jędrzejowie, Sulejowie, Koprzywnicy i Wąchocku zostały natomiast zorganizowane bezpośrednio przez przybyszy z Morimond.
W praktyce jednak hojność Iwona Odrowąża sprawiła, że Mogiła była najbogatszym i najlepiej prosperującym opactwem szarych mnichów w regionie. Zależność od Lubiąża miała natomiast konsekwencje artystyczne. Kościół tego śląskiego klasztoru, wzniesiony pod koniec XII wieku, był jedną z pierwszych na ziemiach polskich budowli z nieznanej tu wcześniej cegły. Kościół w Mogile, rozpoczęty zapewne niedługo
– obok budowanego równolegle kościoła dominikanów w Krakowie – przykładów zastosowania tego materiału w Małopolsce. Wydaje się jednak, że pod względem artystycznym podkrakowską świątynię szczególnie wiele łączy nie z samym Lubiążem, lecz kościołem podporządkowanego mu klasztoru żeńskiego w Trzebnicy, mauzoleum księcia Henryka Brodatego i jego żony Jadwigi, późniejszej świętej. To stamtąd zaczerpnięto wiele form szczegółowych, ale także charakterystyczną technikę łączącą ceglane mury z detalem i elementami konstrukcyjnymi wykonanymi z kamienia – przeszczepiona do Mogiły, szybko się przyjęła i była dominującą w architekturze Krakowa przez kolejne stulecia.
W roku 1266 miało miejsce poświęcenie kościoła; w rzeczywistości gotowa była jednak wtedy jedynie część wschodnia, z dość płytkim prezbiterium i transeptem (nawą poprzeczną), do którego przylegają pary równoległych do prezbiterium kaplic. Tradycja przypisuje zaprojektowanie takiego układu przestrzennego najsławniejszemu cystersowi, św. Bernardowi z Clairvaux; dziś uważa się ją za zupełnie niewiarygodną, ale rzeczywiście był to układ we wczesnej architekturze cysterskiej niemal obowiązkowy.
We wschodnim skrzydle dominuje kapitularz, dziś w formie XVII-wiecznej, czyli miejsce zgromadzeń mnichów; w sąsiedztwie wejścia zachowało się obramienie, w którym niegdyś umieszczony był średniowieczny zegar.
Na piętrze znajdowało się dormitorium – klasztorna sypialnia. Z zewnątrz w pierwotnej formie najlepiej czytelne jest skrzydło zachodnie, sąsiadujące z fasadą kościoła, mieszczące przede wszystkim dom konwersów.
W klasztorze cysterskim nie wszyscy byli równi;
co prawda wszyscy jego mieszkańcy mieli kierować się zasadą św. Benedykta „módl się i pracuj”, w praktyce jednak dzielili się na właściwych mnichów, zwykle pochodzących z możnych rodzin, zajmujących się głównie sprawami ducha, oraz konwersów, na których barkach spoczywała klasztorna gospodarka.
Obie grupy nie mieszały się, konwersi mieli osobną część klasztoru i osobne stalle w kościele.
W Mogile średniowieczne podziały społeczne wciąż pozostają czytelne w jeszcze jeden dobitny sposób. Potężny murowany kościół opactwa służył mnichom i konwersom (wyraźnie jednak od siebie oddzielonym); ludzie świeccy mieli do niego wstęp co najwyżej okazyjne. Zarazem jednak klasztor był sercem organizmu obejmującego należące doń wsie i gospodarstwa; troska o dusze ich mieszkańców należała do cystersów. Niedaleko od opactwa, lecz już poza jego murami, po drugiej stornie ulicy klasztornej, znajduje się więc osobny kościół parafialny pw. św. Bartłomieja. Już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę różnica skali i materiału – jest to bowiem stosunkowo niewielka budowla drewniana.
Owa skromność nie zmienia jednak faktu, że z dzisiejszego widzenia jest to zabytek równie cenny, jak kościół opacki. Wzniesiona w 1466 r. zrębowa świątynia należy do najstarszych zachowanych, a zarazem najokazalszych świątyń w Małopolsce. Wyróżniają ją rozbudowany, trójnawowy układ, a także bogaty detal ciesielski, w tym zwłaszcza ozdobiony herbem Odrowąż portal południowy, ostrołukowym wykrojem i ornamentyką naśladujący budowle murowane. Jest on dziełem niezwykłym także z uwagi na umieszczoną na nim datę oraz sygnaturę cieśli Macieja Mączki, członka krakowskiego cechu i budowniczego królewskiego – jest to, obok nieco późniejszej sygnatury innego cieśli w kościele w Przydonicy jeden z dowodów, że budowniczowie średniowiecznych kościołów drewnianych byli ludźmi wykształconymi i znającymi dzieła architektury murowanej.
XVI wiek, w ogóle pomyślny dla Polski, był okresem szczególnego rozkwitu mogilskiego opactwa, do którego doprowadził zwłaszcza opat Erazm Ciołek (zm. 1546; nie należy go mylić z żyjącym w tym samym czasie biskupem płockim o zbieżnych personaliach).
Zasługą Ciołka była między innymi budowa okazałej sali biblioteki z późnogotyckim sklepieniem sieciowym. W tym okresie obecną formę uzyskał też leżący na południowym krańcu klasztoru przeorat – siedziba zastępcy opata, użyczana niekiedy biskupom;
ma on formę przysadzistej wieży przystosowanej do wygodnego mieszkania; zachowały się tam m.in. system ogrzewania hypokaustycznego i toaleta, z której ścieki odprowadzano do płynącego obok kanału.
Jednak najwybitniejszym mieszkańcem klasztoru był w I poł. XVI w. Stanisław Samostrzelnik, jeden z najważniejszych działających w Polsce renesansowych malarzy, wyspecjalizowany zwłaszcza w malarstwie książkowym. Jego sława wykraczała daleko poza Mogiłę – pracował między innymi dla dworu królewskiego, wykonując szczególnie bogato zdobione, prywatne modlitewniki Zygmunta I Starego i królowej Bony (dziś przechowywane odpowiednio w Londynie i Oksfordzie), pracował też na zlecenie bpa krakowskiego Piotra Tomickiego czy najbogatszych rodów Korony i Litwy.
W macierzystym klasztorze zachowały się natomiast, co prawda silnie uszkodzone, malowidła ścienne – scena Zwiastowania na wschodnie ścianie prezbiterium i lepiej czytelne, wyróżniające się dramatyzmem i żywym kolorytem Ukrzyżowanie na krużganku. Dziełem Samostrzelnika są też stylizowane wici roślinne dekorujące sklepienia naw bocznych i biblioteki.
W późniejszych czasach opactwo straciło na znaczeniu, jakkolwiek ciągle funkcjonowało i przechodziło dalsze przemiany. W XVIII w. powstało bogate wyposażenie wschodniej części kościoła, obejmujące ołtarz główny i stalle; niestety zostało usunięte po II wojnie światowej, w celu odsłonięcia średniowiecznych detali architektonicznych i wspomnianego malowidła Samostrzelnika. Przetrwał jedynie ołtarz w północnym ramieniu transeptu; jego okazała, późnobarokowa struktura jest jednak tylko oprawą dla powstałego zapewne pod koniec XIV w. krucyfiksu, uważanego za cudowny i otaczanego żywym kultem.
Drugim dziełem sztuki późnośredniowiecznej we wnętrzu kościoła jest zdobiący ołtarz główny poliptyk z pocz. XVI w., ale to wysokiej klasy dzieło nie ma historycznego związku z Mogiłą – trafiło tu ze śląskiej Ścinawy wkrótce po roku 1945, w ramach wspomnianej rearanżacji tej części wnętrza. Świadectwem XVIII–wiecznych przekształceń kościoła są też kolebkowe sklepienie nawy głównej wzniesione w r. 1720, po zawaleniu się przekryć średniowiecznych, a także fasada o bogatej dekoracji ornamentalnej (lata 80. XVIII w.).
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Choć w obręb świata chrześcijańskiego ziemie polskie włączone zostały chrztem w 966 roku, rozwój kościelnych instytucji powstępował stopniowo. Przez cały okres średniowiecza swoje siedziby zakładały (zazwyczaj sprowadzane przez władców i książąt) kolejne zakony; jako pierwsi, w XI wieku w Polsce...
Na Świętej Górze w wielkopolskim Gostyniu kult Matki Bożej kwitł od średniowiecza. Na początku XVI wieku w związku z szerzącą się czcią dla Jej tutejszego cudownego wizerunku zbudowano drewnianą świątynię. Istniejący do dziś imponujący barokowy kościół, wzorowany na weneckiej bazylice Santa...
Z kuratorami wystawy “Śląska ars moriendi. Średniowieczne metalowe płyty nagrobne” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Agatą Stasińską (historyczka sztuki) i Mateuszem Tomyślakiem (konserwator zabytków), spotykamy się w muzeum tuż po wernisażu. W sali wystawienniczej na drugim piętrze XIX-wiecznego gmachu dawnego...