Przejrzyjcie naszą interaktywną mapę skojarzeń!
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
Ostrów Lednicki położony pomiędzy Gnieznem a Poznaniem to największa z pięciu wysp jeziora lednickiego. Tu przed 1000 lat znajdował się jeden z najważniejszych grodów, który za czasów Mieszka I i Bolesława Chrobrego stał się centrum rodzącego się państwa.
Czy to tu odbył się chrzest Mieszka I? To pytanie rozbudza wyobraźnię wszystkich – badaczy, pasjonatów historii, lokalnych przewodników, turystów, a nawet filmowców.
Ostrów Lednicki warto zwiedzić nie tylko z uwagi na przeszłość, ale również piękne położenie.
Ostrów Lednicki jest jednym z 544 grodzisk wczesnośredniowiecznych odkrytych w Wielkopolsce. Obok Poznania, Gniezna i Giecza zalicza się go do tzw. grodów centralnych. Pełniły one szczególne miejsce w strukturze rozwijającego się państwa polskiego zarówno w wymiarze gospodarczym, militarnym i kulturowym. Przede wszystkim były ośrodkami władzy, czego zewnętrzną manifestacją miały być otaczające je potężne obwarowania. Ich wysokość wynosiła ok. 10 m, a szerokość podstawy nawet do 20 m.
Ostrów Lednicki na tle innych był stosunkowo niewielkim założeniem grodowym. Na terenie południowej części, zajmującej ok. 2,5 ha, znajdowały się dwie wyjątkowe budowle wykonane z kamienia: pałac z kaplicą oraz kościół grodowy.
Druga część, obejmująca obszar ok. 5 ha, to podgrodzie z licznymi zabudowaniami drewnianymi. Gród wyróżniały prowadzące do niego mosty, na wykonanie których zużyto ponad 5 tysięcy dębów. Niestety, nie przetrwały do dziś, a jedynym sposobem dotarcia na wyspę jest przeprawa promem, która z uwagi na jego wiek również jest nie lada atrakcją turystyczną.
Pierwsza informacja o reliktach zabudowy na Ostrowie Lednickim pochodzi z 1823 roku, ale wiedzę o tym miejscu spopularyzował kilkanaście lat później hr. Edward Raczyński. W 1856 roku teren został odkupiony przez hr. Albina Węsierskiego, który przeprowadził pierwsze badania archeologiczne, łącząc to miejsce z postacią Bolesława Chrobrego. Kolejne lata przynosiły nowe badania i odkrycia. Jeszcze w okresie przedwojennym datowanie obiektów sakralnych zmieniono na czasy Mieszka I, odkryto też 2100 grobów, liczne obiekty archeologiczne i domostwa.
Po wojnie prace kontynuowano w ramach prowadzonych na szeroką skalę badań nad początkami państwa polskiego, tzw. badań milenijnych. Jednak przełomowym momentem w historii badań Ostrowa Lednickiego było powołanie w 1982 roku Zespołu do Badań Ostrowa Lednickiego i jego Osadniczego Zaplecza pod kierownictwem prof. Zofii Kurnatowskiej łączącego specjalistów z wielu dziedzin, nie tylko historycznych, ale również biologicznych i geograficznych.
[…] w dolnej partii tej kaplicy odkryto domniemane baseny chrzcielne. Nowe metody badań archeologicznych, wykorzystujących postęp w rozwoju analiz przyrodniczych, datują fundament kaplicy na lata 60. X wieku jako czas budowy założenia pałacowego.
Badania objęły m.in.: system obronny, zabudowę, architekturę kamienną i relikty mostów. Prawdziwą sensację wzbudziło odkrycie w latach 90. pozostałości półkrzyżowych zagłębień uznanych przez niektórych badaczy za baseny chrzcielne, a tym samym Lednicę za miejsce chrztu Mieszka. Tego zdania nie podziela jednak część mediewistów i archeologów.
O randze Ostrowa Lednickiego decydują przede wszystkim relikty zabudowy. Jednak brak informacji na ich temat w źródłach pisanych nie pozwala na precyzyjne datowanie.
Tradycja historyczna wiąże je z postacią Dobrawy, chrześcijańską żoną Mieszka, oraz z przyjęciem przez Bolesława Chrobrego cesarza Ottona III pielgrzymującego do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie w 1000 roku. Zespół architektoniczny grodu na Ostrowie Tumskim składał się z podłużnej budowli zwanej palatium i związanej z nim kaplicy na planie koła oraz kościoła z jedną nawą i prostokątnym prezbiterium.
Większość badaczy skłania się, że budynek prostokątny był użytkowany przez księcia i jego dwór, przy czym pomieszczenia przyziemia miały funkcję gospodarczą, a kondygnacja wyższa – reprezentacyjno-mieszkalną. Na wyższym poziomie znajdowała się reprezentacyjna aula, z której prowadziło przejście do dwukondygnacyjnej kaplicy. I to właśnie w dolnej partii tej kaplicy odkryto domniemane baseny chrzcielne.
Nowe metody badań archeologicznych, wykorzystujących postęp w rozwoju analiz przyrodniczych, datują fundament kaplicy na lata 60. X wieku jako czas budowy założenia pałacowego. Pewne jest, że wszystkie jego elementy powstały w ramach jednej akcji budowlanej z wykorzystaniem tego samego materiału. Były to płaskie, niezbyt starannie obrobione kamienie układane w mur i spajane zaprawą gipsową, po czym wygładzane tynkiem.
Równie zagadkowy pozostaje drugi obiekt, na relikty którego natrafiono w pobliżu przejścia bramnego łączącego warownię z podgrodziem. W jego wnętrzu potwierdzono obecność kamiennych grobowców, a w najbliższym otoczeniu znajdował się cmentarz. Obecnie badacze skłaniają się ku koncepcji, że był to drewniany kościół obustronnie tynkowany.
Dominującym materiałem budowlanym stosowanym w Ostrowie Lednickim było drewno. Wykorzystywano je do budowy fortyfikacji, zabudowań mieszkalnych oraz mostów. Szczególnie te ostatnie wzbudzają dziś naszą ciekawość. Badania dendrochronologiczne precyzyjnie określają datę ścięcia drewna użytego do budowy konstrukcji lednickich mostów na lata 963/964. Dłuższy z nich, poznański, miał 438 m. Krótszy, określany jako gnieźnieński, znajdujący się w miejscu dzisiejszej przeprawy promowej, liczył 187 m długości. Ostatnie daty uzyskane z tych badań wskazują na 1032 i 1033 rok ich powstania, a stan zachowanego materiału z licznymi śladami po pożarze dowodzi, że mosty zostały spalone, a sam gród stał się celem jakiegoś ataku zbrojnego.
Wiele wskazuje na to, że chodzi o najazd czeskiego księcia Brzetysława w 1038 roku.
Potwierdzeniem tego faktu jest odnalezienie podczas podwodnych prac prowadzonych przy reliktach mostów największej kolekcji zachodniosłowiańskich militariów, na którą składa się: 146 toporów, 58 grotów włóczni i oszczepów, siedem mieczy i tylko jeden hełm stożkowy, kolczuga, liczne elementy rzędu końskiego oraz oporządzenia jeździeckiego.
Niektóre są unikatowe, należy do nich jeden z najbardziej znanych w Polsce hełmów normańskich nazywany też nosalem. Wykonano go z jednego kawałka blachy z charakterystyczną osłoną nosa.
Równie ciekawym obiektem odkrytym na terenie Ostrowa Lednickiego jest miecz zawierający inskrypcję ULBRECHT, co wskazuje, że mamy do czynienia z wyrobem wysokiej jakości. Taka ilość militariów odkrytych w jednym miejscu świadczy o częstych konfliktach zbrojnych w okresie kształtowania się państwa pierwszych Piastów, czasów licznych i rzadko pokojowych przemian.
Jednak zabytkiem, który stał się znakiem rozpoznawczym Ostrowa Lednickiego, jest odnaleziona w okolicach przedromańskiego kościoła stauroteka, czyli szczególny typ relikwiarza do przechowywania fragmentów Drzewa Krzyża Świętego. Jest wyjątkowa nie tylko z uwagi na kunszt wykonania i symbolikę, ale również dlatego, że jest jedynym takim obiektem odnalezionym in situ. Przypuszcza się, że powstała pomiędzy 2. poł. X wieku a 1. poł. XI wieku.
Jej stylistyka nawiązuje do tradycji pracowni wywodzących się z cesarstwa bizantyńskiego szczególnie modnych w czasach Ottona II i Ottona III. Stąd niektórzy przyjmują, że mogła stanowić dar cesarza dla Bolesława Chrobrego, kiedy zatrzymał się w Lednicy w drodze do Gniezna.
Przedmiotem pożądania były srebrne monety arabskie, zwane dirhemami. Często były one częścią skarbów zdeponowanych w najmniej oczekiwanych miejscach. Takim intrygującym znaleziskiem był skarb zdeponowany najprawdopodobniej w latach 1320–1331 w kaplicy pałacowej, znaleziony podczas prac konserwatorskich.
Przedmiotów związanych z recepcją chrześcijaństwa odnaleziono na wyspie znacznie więcej, są wśród nich również obiekty związane z liturgią: uchwyt do zawieszania kadzielnicy, krzyż z brązu czy fragment oprawy księgi.
Niektóre z odnalezionych zabytków nie poddają się prostej interpretacji. Jak chociażby jednopłytowy grzebień z wyobrażeniem lwów wykonanych z kości słoniowej. Czy miał charakter wyłącznie liturgiczny i stanowił wyposażenie biskupa, czy też z uwagi na materiał był przedmiotem zbytku i trafił do władców piastowskich jako dar lub pamiątka jakiegoś ważnego wydarzenia?
Nieco inne światło na przedmioty związane z konkretnymi osobami rzucają zabytki odnalezione w grobach na cmentarzyskach. Wśród nich są: złota i srebrna biżuteria, zapinki, paciorki, aplikacje, okucia, pochewki noży, srebrne monety, przedmioty handlu czy elementy zastawy stołowej. Szczególnie ciekawą grupą zabytków jest biżuteria: kabłączki skroniowe noszone na przepasce na głowie przez kobiety z różnych warstw społecznych, naszyjniki wykonywane z paciorków z srebra, kamieni szlachetnych albo kolorowego szkła czy też typowe dla tego okresu tzw. kaptorgi, czyli niewielkich rozmiarów puzderka zawieszane na szyi. Równie popularne były zapinki wykonywane z blachy srebrnej lub brązowej służące chociażby do łączenia elementów ubrania.
Wiele z odkrytych przedmiotów mogło być wykonanych przez rzemieślników lokalnych czy też pochodzących z państw ościennych lub przebyć długą drogę z dostojnikami świeckimi lub kościelnymi. Sprzyjały też temu liczne kontakty handlowe ówczesnych Słowian. W zamian za miód, futra czy nawet niewolników sprowadzano na nasze ziemie przedmioty luksusowe, wykonywane ze szlachetnych kruszców, przyprawy, tkaniny i szkło. Przedmiotem pożądania były srebrne monety arabskie, zwane dirhemami. Często były one częścią skarbów zdeponowanych w najmniej oczekiwanych miejscach.
Takim intrygującym znaleziskiem był skarb zdeponowany najprawdopodobniej w latach 1320–1331 w kaplicy pałacowej, znaleziony podczas prac konserwatorskich.
Funkcjonowanie grodu na Ostrowie Lednickim zależne było przede wszystkim od wysiłku ludności zamieszkującej okolicę, podgrodzie i rozwijające się osady służebne. Potwierdzają to liczne zabytki świadczące o podejmowanych przez nich zadaniach. Są to przedmioty codziennego użytku stosowane w uprawie i hodowli, a także związane z rybołówstwem – od pławików do dłubanek.
Największą grupą znalezisk są przedmioty służące do obróbki drewna, przedmioty metalowe wykonywane przez kowali, jak i cała masa przedmiotów osobistych związanych z gospodarstwem domowym, zarówno drewnianych, jak i metalowych. Jednak w materiale archeologicznym przodującymi artefaktami są naczynia ceramiczne. W toniach jeziora lednickiego znaleziono różne formy naczyń, garnków, mis. Uzupełniają je przedmioty wykonane z kości i poroża: łyżwy, grzebienie, szydła, igielniki, rylce, przekłuwacze i oprawy rogowe.
Wszystkie te przedmioty przybliżają nam sposób funkcjonowania tego szczególnego miejsca na mapie grodów wczesnośredniowiecznej Polski i Europy.
Stare dzieje, nowe technologie Nie tylko tradycyjna archeologia! Szansą na pozyskanie nowych informacji dotyczących Ostrowa Lednickiego jest postęp technologiczny w badaniu różnych dziedzin życia, np. środowiska przyrodniczego. Dzięki najnowszym interdyscyplinarnym projektom badawczym wiemy, że od początku IX wieku w okolicy jeziora Lednica miała miejsce intensywna trzebież lasów, zwłaszcza graba. Szczególne wylesienie odbyło się w 2. poł. IX wieku, a jego schyłek wyznacza czas, w którym w bezpośredniej okolicy stanowiska badań lasy funkcjonujące na tym obszarze co najmniej pół tysiąclecia były już w dużym stopniu wycięte.
Bibliografia Ostrów Lednicki. Kulturowe Dziedzictwo Europy, K. Godon (red.), Gdańsk 2018. Ostrów Lednicki. Rezydencjonalno-stołeczny ośrodek pierwszych Piastów, Z. Kurnatowska, A.M. Wyrwa (red.), Warszawa 2017. Ostrów Lednicki. Wyspa piastowskich władców, Dziekanowice–Lednica 2016.
Na pewno znajdziecie coś dla siebie!
„Tu Polska się zaczęła” lubią przypominać poznaniacy, i mają na to twarde dowody. To obok katedry na Ostrowie Tumskim archeolodzy odkryli dwie dekady temu relikty dawnego palatium Mieszka I i kaplicy jego żony Dobrawy. Sama katedra także pamięta czasy sprzed...
Kadr z bramą wjazdową na teren osady to obraz, z którym kojarzymy Biskupin. Znajdziemy go w wyszukiwarce internetowej, podręcznikach szkolnych, a niektórzy zapewne w domowych archiwach pośród fotografii ze szkolnych wycieczek i rodzinnych wypraw. Popularność tego miejsca, określanego przez niektórych...
Kiedyś bogaty i prężnie działający ośrodek kupiecki, „Oppidum Magnum Oppathow”, ozdoba i duma Rzeczpospolitej. Dziś spokojne miasteczko, w którym przegląda się bogactwo dziejów i wierzeń. Pierwotnie osadę nazywano Żmigrodem. Legenda wiąże tę nazwę ze Żmijem, bóstwem obecnym w mitologii słowiańskiej. Pierwsza wzmianka...